Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Narkotyki HELP

edytowano październik 2013 w Ogólna
Narkotyki przybrały dyskretną i czystą formę. Są rozpuszczane w puszkach z napojami, pojawiają się w postaci lizaków, cukierków i ciastek (np. haszyszowych). Cukierki i lizaki zazwyczaj zawierają ecstasy lub UFO (połączenie amfetaminy i ecstasy). Kolorowe lizaki i naklejki z ecstasy, LSD czy UFO nazywają się mitsubishi, omega, a nawet Saddam Husajn.

http://www.wprost.pl/ar/?O=57644

s21w.jpg
«13

Komentarz

  • Proszę, dzielcie się swoimi "doświadczeniami" jakiekolwiek by one były
  • Jak byłem lody i głupi to zapaliłem raz trawkę. Nic specjalnego - parę półlitrówek dobrej czyściochy "lepsze" dawały efekty.
  • Zastanawiam sie czy pisac...ale niech się dzieje co chce:wink:

    Ja swoim doswiadczeniem na ten temat kiedyś sie juz podzieliłam
    http://ichtis.pl/produkt/pokaz/521/w_strone_Życia__daga_duke.html
  • No tak=ale linka wkleić nie umiem:shamed:
  • http://ichtis.pl/produkt/pokaz/521/w_strone_%C5%BBycia__daga_duke.html

    Duke! Po wpisaniu treści zaznaczasz pod okienkiem Tekst (domyslnie jest zwykle BBCode)
  • dzięki:) rozumiem:)
  • Duke posługujesz w jednym z moich ulubionych zespołów :)
  • Och, Duke. To naprawdę Twoje?? :shocked:

    Gratulacje!
  • Duke, jestem pod wrażeniem!
  • Duke, to niesamowite, że Ty to Ty :bigsmile:
    Chciałam napisać, że Twoja książka naprawdę robi wrażenie, ale to strasznie głupio brzmi, bo nie o wrażenia tu przecież chodzi. W każdym razie dzięki za książkę!
  • Dzięki-nie było to łatwe...ale skoro służy i jakoś tam pomaga innym, to tylko CHWAŁA Bogu:smile:

    basja-fajnie:) choć teraz to głównie przy dzieciach posługuję:)-ale tak ma być:bigsmile:
    ale MwD to w pewnym sensie moje korzenie i ...mój DOM(nawet gdy nie ma mnie w nim długo to wiem,że na mnie ktoś czeka z radością)
  • też tak mam ze swoją wspólnotą, traktuję ich jak poszerzoną rodzinę.. jak wracam po jakiejś niebytności to mam wrażenie jakbym wróciła do domu :smile:
  • a skąd basju jesteś?
  • Zielona Góra:smile:
  • No to dawno nas tam nie było:)
  • zapraszam-y :)
    mogę pomóc wszystko zorganizować :)
  • Ja najszybciej w Wasze okolice (piękne z resztą i znajome mi) na wakacje:)
    Jak zerknełam wczoraj w kalendarz zespołu-aby znaleźć jakąś datę chrztu dla Marysi, złapałam się za głowę-większe wydarzenia typu rekolekcje są juz ustalone do 2014 roku:)

    Znam trochę ludzi z zielonej...ale to raczej z tego tematu-niestety.
    Chyba juz część nie żyje-tzn mam nadzieje,ze żyje wiecznie
  • tak myślałam, że najgorzej z tymi terminami.. zwłaszcza jak słuchałam ostatnio konferencji - świadectwa Igi :)

    Zapraszam w takim razie do mnie na kawę, gdy będziesz w mych okolicach :)
  • Nigdy w życiu nie korzystałam z takich używek.Pomimo że miałam możliwości,mogłam pić pić, mogłam palić, mogłam i ćpać. Pewnie dlatego mnie nie ciągnęło.
  • Tomira-no bo to czasem odwrotnie...jak nie bardzo można to sie chce:neutral:
  • Wiem zakazany owoc i te sprawy. Dzieciom jednak takiego luzu bym nie dała.
  • Myślę,ze jedynie mądra miłość może być ochroną.

    Oczywiście nie łatwo jest kochać mądrze...ale mam nadzieję,ze Bóg wskaże dobre drogi i dopomoże uchronić dzieci od tego typu "atrakcji":)
  • edytowano październik 2013
    Syn najstarszy poszedł do gimnazjum i ..... głosi teorie że "amfetamina dodaje power'u i nie uzależnia".

    Ręce mi opadły, o narkotykach dużo im mówiłam, ale chyba nie dość.
    Prosze moze o jakieś dobre linki dla 13-latka
  • edytowano październik 2013

    Ocalony z piekła. Wywiad z Andrzejem Sową, nawróconym narkomanem

    Raz po grzybkach halucynkach chciał wejść przez lustro do krainy królewny śnieżki Tak naprawdę wychodził przez okno na 4 piętrze. Kumple go uratowali.
    http://www.radiomaryja.pl/multimedia/pokoj-goscinny-128/

  • Ekhem... dzięki.... ale może coś z powerem?
  • edytowano październik 2013
    @Nika76, ja cię straszyć nie będę...Ale od tego się zaczyna. Od przekonania, że narkotyki to nic złego.
  • Nika - może on Was tylko sonduje.
    Wycieczka do monaru?
  • A można takową załatwić?
  • Myślę, że przedzwonić i popytać można.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.