Dorwałam listonosza. Nic nie miał dla mnie. Mówi, że jestem już 5 chyba osobą, która go pyta o priorytet. Sam był zdziwiony.
Ale wczoraj dowiedziałam się, że moje dziecko jedzie w listopadzie na konkurs ze szkoły muzycznej. Olesia u Was będzie ten konkurs! Jak nie dojdzie to sama przyjadę po żyworódkę:)
A jeszcze coś. W przedszkolu jest nowa nauczycielka angielskiego, ale zrobiłam oczy? Olesia zgadnij gdzie mieszka Oczywiście w T.
Ja widziałm również pakowanie Fachowca i jestem przekonana, że jak dojdzie to pięknie się przyjmie:)
Olesiu, bardzo dziękuję, dotarło! Rewelacyjnie opakowane (ten pomysł z kubkiem po jogurcie sobie zapamiętam, jakby mi kiedyś przyszło rośliny wysyłać). Nie było w ogóle wysuszone, jak dotarło. Teraz się przyjmuje, na razie wygląda zdrowo, więc chyba się przyjmie.
Ja z zapytaniem uprzejmym: nie ma ktoś na zbyciu żyworódki gotowej do użytku? Potrzebuję do okładania całej nogi wujka, więc dużo, a swoją całą zużyłam na okładanie żeber tegoż samego wujka, co właśnie się wyleczyły Byłabym bardzo wdzięczna.
Nieśmiało nadmienię, że wśród licznej mojej flory (na dniach będę robić sadzonki, jakby ktoś chciał coś nowego na parapet) żyworódki niet. Przyjmę z wdzięcznością
Komentarz
Wysłałam priv.
Pozdrawiam serdecznie
Roślinke dziś dostałam. W znakomitym stanie. Bardzo dziękuję.
:-*
Dorwałam listonosza. Nic nie miał dla mnie. Mówi, że jestem już 5 chyba osobą, która go pyta o priorytet. Sam był zdziwiony.
Ale wczoraj dowiedziałam się, że moje dziecko jedzie w listopadzie na konkurs ze szkoły muzycznej. Olesia u Was będzie ten konkurs! Jak nie dojdzie to sama przyjadę po żyworódkę:)
A jeszcze coś. W przedszkolu jest nowa nauczycielka angielskiego, ale zrobiłam oczy? Olesia zgadnij gdzie mieszka Oczywiście w T.
Ja widziałm również pakowanie Fachowca i jestem przekonana, że jak dojdzie to pięknie się przyjmie:)
Listonosz mówił, że jutro powinno być. Ale dowie się co się dzieje. Obiecał powiedzieć jak się dowie.
Mam nadzieję że dojdzie