Chciałabym zacząć się uczyć hiszpańskiego od zera za pomocą dostępnych w necie najlepiej darmowych źródeł
Czy znacie może jakieś fajne strony internetowe, serie na youtube itp, które mogą być pomocne?
Chętnie hiszpański dla dzieci :bigsmile:
Haku mogłabyś znaleźć jakieś forum gdzie piszą ludzie, którzy się uczą, tam zwykle zawsze jest jakiś taki temat i spory zbiór linków z netu, ja tak znalazłam dużo stron z włoskim.
A jak już coś niecoś ogarniesz z języka, to polecam Barrio Sesamo, czyli odpowiednik Ulicy Sezamkowej.
Sama wiedza wchodzi do głowy i jeszcze do tego w taki przyjemny sposób.:bigsmile:
To może i ja zacznę na nowo, bo bym chciała coś tam ogarnąć. Póki co, z powodu licznych kontaktów z hiszpańskojęzycznymi osobnikami, dużo rozumiem.
A moja bratowa z miłości do faceta nauczyła się biegle hiszpańskiego, a potem z tego samego powodu - duńskiego. Teraz jej została już tylko miłość do obu języków, ale szczególnie do hiszpańskiego.
Zarejestrowałam się na livemocha :bigsmile:
Ale, kurteczka, chyba też się dam skusić angielskiemu.
Czyli znaczy się trzeba dwa osobne konta założyć? Jeden na angielski i jeden na hiszpański?
Jestem zalogowana na etutor.pl (płatny, ale dosyć tani) i tam się można całkiem nieźle nauczyć angielskiego
Tylko kurcze, motywacji ciągle brak
:ah:
Może założymy grupę motywującą wzajemnie do nauki języków?
Może jakiś wątek po angielsku (temat swobodny - jak zawsze zresztą), a drugi po hiszpańsku. I mogą tam pisać wszyscy, tzn. również Ci, którzy w obcym języku posługują się jaki Kali, albo jeszcze gorzej. Ktoś tam skoryguje, inny wytłumaczy i może skorzystają wszyscy.
Oczywiście, oprócz normalnej nauki, bo wiadomo, że taki wątek jej nie zastąpi.
Nie zaczynam nowego wątka póki co, ale na początej pytam:
How are you today?
Mogłabym też zapytać po hiszpańsku, ale nie wiem, jak to się pisze. Więc może ktoś inny zapyta.
Oż ty :surprised::shocked:
Haku ja się piszę, uczę się angielskiego razem z moimi dziećmi. Mam wielką ochotę się nauczyć. Tym bardziej, że mam jeszcze trochę luzu przy bliźniakach.
O, super. Ja kiedyś władałam rosyjskim dużo lepiej niż angielskim, ale potem mój mózg przestawił się już tylko na angielski. Po powrocie z 18-miesięcznego pobytu w Anglii w czasie studiów nie mogłam ust otworzyć na rosyjskim, bo cisnęły mi się na usta tylko angielskie słowa. Na szczęście minęło i zdałam egzamin państwowy także z rosyjskiego. Ostatnio bardzo chciałabym powrócić do dawnej formy i mam wrażenie, że ten rosyjski gdzieś tam z zakamarków pamięci wychodzi tak więć, ja magłaby otwietit tiebie, no ja nie znaju kak najti russkuju czcionku (sorry, nie znam słowa rosyjskiego :bigsmile:)
A w ramach lekcji: Anno78, zabrakło apostrofa w "I'm", które jest skróconą wersją "I am".
To mi przypomina uroczą scenkę z amerykańskiej ulicy, gdzie naprzeciwko siebie stały dwie dyskoteki - do jednej chodzili czarni, a do drugiej latynosi. Przed wejściem siedzieli - naprzeciw siebie - jednakowo wielcy i jednakowo czarni ochroniarze. I usłyszałam raz, jak ten spod "czarnej" wołał do tego spod "latynoskiej":
[cite] Marcelina:[/cite]To mi przypomina uroczą scenkę z amerykańskiej ulicy, gdzie naprzeciwko siebie stały dwie dyskoteki - do jednej chodzili czarni, a do drugiej latynosi. Przed wejściem siedzieli - naprzeciw siebie - jednakowo wielcy i jednakowo czarni ochroniarze. I usłyszałam raz, jak ten spod "czarnej" wołał do tego spod "latynoskiej":
Mówię zdecydowane TAK grupie wspierającej i motywującej do nauki
Ja właśnie mam wreszcie zamiar zabrać się za włoski. I angielski przydałoby się trochę odświeżyć...
Bo nie jest najpiękniejszy. Nie dałam w ogóle czasownika, bo nie wiem, cz się przecz y podwójnie czy pojedynczo. Nie lubię włoskiego, bo za miękki. Lubię łacinę.
Mi nie chodziło o motywację, tylko właśnie o gramatyczne wyjaśnienie, ja dopiero początkująca jestem i tam bym właśnie czasownik dała, nie wiedziałam czy to jakiś skrót czy co
Haku tu jest słownik, hiszpański też tam jest, tylko na angielski tłumaczony, ja go przy włoskim używam, fajny jest w tym względzie, że jest zakładka koniugacja i są wszystkie odmiany
ja z mojej łaciny pamiętam Julia ad portam, salsamentum i epilatora :shamed:
Komentarz
o może tutaj zobacz
http://www.hiszpanski.ang.pl/groups/category/nauka
i tutaj dokładniej
Linki
Nie pomyślałam zupełnie o forum :shocked:
Dzięki!
http://kobieta.wp.pl/kat,26253,title,Livemocha-przydatny-portal-do-nauki-jezykow-obcych,wid,14139350,wiadomosc.html?ticaid=1dd82
Sama wiedza wchodzi do głowy i jeszcze do tego w taki przyjemny sposób.:bigsmile:
A moja bratowa z miłości do faceta nauczyła się biegle hiszpańskiego, a potem z tego samego powodu - duńskiego. Teraz jej została już tylko miłość do obu języków, ale szczególnie do hiszpańskiego.
Jestem zarejestrowana, ale czasu nie mam, żeby to ogarnąć :shamed:
w sumie dzięki :bigsmile:
Ale, kurteczka, chyba też się dam skusić angielskiemu.
Czyli znaczy się trzeba dwa osobne konta założyć? Jeden na angielski i jeden na hiszpański?
Jestem zalogowana na etutor.pl (płatny, ale dosyć tani) i tam się można całkiem nieźle nauczyć angielskiego
Tylko kurcze, motywacji ciągle brak
:ah:
Może założymy grupę motywującą wzajemnie do nauki języków?
Oczywiście, oprócz normalnej nauki, bo wiadomo, że taki wątek jej nie zastąpi.
Nie zaczynam nowego wątka póki co, ale na początej pytam:
How are you today?
Mogłabym też zapytać po hiszpańsku, ale nie wiem, jak to się pisze. Więc może ktoś inny zapyta.
Haku ja się piszę, uczę się angielskiego razem z moimi dziećmi. Mam wielką ochotę się nauczyć. Tym bardziej, że mam jeszcze trochę luzu przy bliźniakach.
Fine, thank you for asking!
To ja z drugiej strony:
?š?°?? ?´?????°? :cool: (do tego mnie trzeba mobilizować)
A w ramach lekcji: Anno78, zabrakło apostrofa w "I'm", które jest skróconą wersją "I am".
"I'm fine, thanks."
Come state ragazze?? :bigsmile:
YO! QUE PASA?
:bigsmile:
Lingua Latina est superba et decora!
Si :bigsmile:
Marcelina czemu tam "no" dałaś??
Ja właśnie mam wreszcie zamiar zabrać się za włoski. I angielski przydałoby się trochę odświeżyć...
Ale jesteście fajne Dziewczyny!
:ip::ip:
Edit: Tfu! Motywacja Ale i mobilizacja:)
ja z mojej łaciny pamiętam Julia ad portam, salsamentum i epilatora :shamed: