Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Jeroen Van Dam, holenderski "artysta", otrzymał od Unii Europejskiej grant w wysokości 96 tys. euro na "dzieło sztuki" składające się z zardzewiałej beczki, w której umieścił odchody słonia.
Sprawa stała się głośna po tym, jak rozrzutność UE skrytykował grecki europarlamentarzysta Georgios Koumoutsakos, który przypomniał, że Unia zmusza Grecję do ogromnych cięć wydatków, a jednocześnie wydaje znaczne fundusze na takie "dzieła", jak "Recyclution" w krajach, gdzie kryzys nie jest tak dotkliwy.
Polski portal powołuje się na jeden z największych holenderskich dzienników, Volkskrant.
Tutaj można zobaczyć, jak powstawało "dzieło sztuki":
Komentarz
Niestety połowa unijnych dotacji jest wyrzucana w błoto.. w kupę ...
Mówi się , że czasem pieniące leżą na ulicy a tu proszę wpadło by 100 tysiaków ojro z trawniczka. Po za tym pecunia non olet.
Ale w przypadku tego holenderskiego pseudoartysty to naprawdę jest po prostu gówno w beczce. Oto nasza Europa!
Kiedyś nie chciałam dzieciom wierzyć, że można kupić na allegro obes...ne gacie za 2 tys, zł a tu proszę 96 tyś. euro za beczkę nawozu....I wielkie mi dzieło, że klękajcie narody. Zastanawiam się tylko czy to nie jest dyskryminacja oraz lekceważenie praw zwierząt i kradzież prawa autorskich bo jeśli już to pieniądze z wyrazami uznania powinien dostać słoń który to ,, dzieło" w mękach i stękach wyprodukował a nie jakiś artysta z morskiej pianki ups, miało być sraczki.
Dokąd ten świat zmierza ?
żyg