Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Odwyk cukrowy_grupa wsparcia

11718192123

Komentarz

  • *Duke, to nic, że wypadłaś, ale może dobrze, że zrobiłaś sobie odpoczynek przez miesiąc... :D
  • a już po 6 tyg Daniela... 8 kg lżejsza :)))
    i wiecie co? wcale mnie nie ciągnie do lodów, ciastek i mięsiwa
    za to zrobiłam ciasto bananowe bez cukru i z mąki żytniej razowej, co by za szybko z diety nie wychodzić, a jednak trochę słodkiego szczęścia zaznać ;)

    trzymam kciuki za wszystkie dzielne i łamiące się!
  • Brawo!!! :D
  • Skąd wy macie takie samozaparcie??
  • z cisnacych ciuchow :))
  • Moze sobie za wczesnie kupuje wieksze? :(
  • Nika Ty kupujesz dobrze ciuchy , to One kupują za małe ;)
  • Ciasne ciuchy to jest dobra motywacja i w ogóle motywacja ciuchowa - gdy w swoim rozmiarze nie można nic dostać sensownego...

    Motywacja zdrowotna, antyrakowa też

  • I.. tam.... ja moje oddalam zgrabniejszej kolezance, pozytek z tego sie zrobil, nadzieje sobie zamiast ciuchów schowałam do kartonu... ;)
  • Zbieram chętnych na odwyk cukrowy od jutra :-)

    ewentualnie od 1 listopada..

    Jest ktoś chętny???

  • Oj, chętna jestem od dawna - gorzej z realizacją. Cukier, wiadomo, niezdrowy, podobno napędza nowotwory, tuczy itp. A może po 1 listopada - boję się, że i tak ulegnę ciastu teściówki, którym nas pewnie poczęstuje?

    Czyli od 2ego w poniedziałek?

  • 2gi to chyba piątek ;) ale też poważnie myślę o odwyku - należy się jak nic. Zatem @mamo-asiu ja baaaardzo chętnie!
  • Ok. Niech będzie 2.

    Ja od jutra zacznę się już pomału przygotowywać :-)

  • Chętnie się podepnę od drugiego, ale już dziś wiem, że zbyt rygorystycznie w ten odwyk nie wejdę... :/ 
    Ograniczam cukier cały czas od poprzedniego razu :D plus dieta przeciw nadciśnieniu.
    Będę Was wspierać i nie będę gasić ducha. :D
  • Asia super pomysł. Ja z chęcią. 

  • Właśnie Oleś zrozumiałam, że dla mnie optymalne byłaby rezygnacja / mocne ograniczeni i cukru, i soli. Ciśnienie na razie w normie, ale inne sprawy żołądkowe, jak przy wrzodach mnie męczą, a sól zaostrza te sprawy i sprzyja tyciu, zatrzymuje wodę w organiźmie.

    Ale są sytuacje jak spotkanie wspólnotowe, gdzie jedynym menu jest deser. I co wtedy?

    Mozna przynieść ze sobą jakieś niesłodkie chrupki czy rurki albo owoce mniej słodkie

     

  • Też mam takie sytuacje, ale nie jestem ortodoksą (niestety...?) :D
  • Hej, hej!!!

    Ja od wczoraj zaczęłam!!!

    Chyba pomogła mi w tym grypa żołądkowa :-)

  • @mama_asia - to teraz zostało Ci tylko wytrzymać bez cukru do końca życia ;-)
  • nie no, na razie do Wigilii :-)
  • A w Wigilię cały sernik i makowiec tylko dla Ciebie? ;-)
  • uuuuuuuuuuu

    żeby tylko to 

    :D

    A tak serio to zastanawiam się, czy jeśli uda mi się wytrwać tyle czasu to czy w Święta też będzie mnie tak ciągnęło do słodkiego.

  • Nie wiem. Mnie ciągnie. Niezależnie od tego, po jak długim odwyku jestem. To znaczy, fizycznie ciągnie mnie jakby mniej (czyli mdli mnie już po małej porcji) ale psychicznie odczuwam potrzebę pochłaniania kolejnych kawałków mimo mdłości. Okrrropne, nie? Pozostaje tylko dożywotnia abstynencja :-(
  • O matko :-(

    ja mam tak samo. Już mi niedobrze, a dale j się opycham.

    straszne

  • Znaczy się - pozostaje nam tylko dożywotnia abstynencja. Tak, jak alkoholikom :-(
    Ale ponoć są też w życiu inne przyjemności poza pochłanianiem słodyczy ;-)
    Może nam ktoś podpowie, jaką przyjemnością zastąpić słodyczowe obżarstwo? ;-)
  • Asia u mnie podobnie, po grypach lepiej dawałam radę. 

    Ja też zaczynam.  Mi  pomaga w dietach systematyczny ruch z dziećmi.  Wyruszamy zaraz. Mamy piekną pogodę.

  • Zamiast ukochanej chałwy słonecznikowej - solony słonecznik prażony w łupinach. 
    Sernik na słono też może być, makowca na pikantnie jeszcze nie jadłam. 
    ;))
  • edytowano listopada 2012
    Ja mam dietę bez soli również, nie tylko bez cukru. Oszczędzę Wam wymieniania bez czego jeszcze ale sernik ani na słodko ani na słono ani na mdło - nie dla mnie :-(
    @Anna78 - ponoć wysiłek fizyczny dobry jest na łakomstwo cukrowe - powoduje wydzielanie endorfin, więc przyjemność, jak przy wciąganiu słodyczy prawie... ;-)
  • @Katarzyno- ; Ty znowu nie jesz i nie spisz?
    ;;)
  • @*Duke - jem i śpię. Tylko jem dziwne rzeczy i sypiam o dziwnych porach ;-)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.