Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Bułgaria

AgaAga
edytowano sierpień 2012 w Pomagajmy sobie
Właśnie szukam noclegów, bo chcemy na urlop w przyszłym tygodniu wyskoczyć. Najpierw chcieliśmy północną Afrykę jako last minute, ale teraz pojawił się pomysł pojechania bliżej (tańszy lot lub samochód) w rozszerzonym składzie. Wątek chorwacki znam, ale się gryziemy trochę, bo mało piasku, a z dwójką maluchów czynny wypoczynek średnio (dzieci mają jedno jedyne marzenie - wielka piaskownica...). Jako pierwsza opcja alternatywna pojawiła się Sardynia, ale teraz widzę, że totalna taniocha jest w Bułgarii... Plus powinno być jeszcze ciepło, żarcie smaczne, piaskownica rzeczywiście wielka, szeroka... i prawdziwie piaszczysta. Na opcję samochód do Bulgarii się nie piszę, ale loty nie wyglądają dramatycznie, nawet w wersji all inclusive (chociaż tego nie lubimy, bo to z reguły oznacza zamianę prawdziwie lokalnego jedzenia na stołówkę hotelową). Latam po forach i google earth celem weryfikacji. Macie może jakieś info z pierwszej ręki?
Wiem juz,że ponoć Bulgaria jest mega nudna, ale jak dzieci będą się bawić, to ja nie mam innych potrzeb niż zalegnięcie z książką plus jakiś drink wieczorem. Czasami osiąga się i taki stopień zmęczenia...

Komentarz

  • Sprawdź w okolicach Lozenetz. Bardzo urokliwe zatoczki, plaże piasCzyste, choć to bardziej przypomina miękkie muszelki, niż piasek. Super jedzenie, niedrogo.

    Jest coś takiego, jak Oasis club and spa, to są głownie apartamenty, przede wszystkim wykupione na własność, dużo Rosjan, ale bardzo porządnych, znikoma liczba badziewia :). Są dwa baseny, fajna plaża.
    Samo Lozenetz to miasteczko, gdzie głownie są apartamentowce, knajpy, ale dość porządne, tu ma np swój Osrode Bułgarski SN i jeździ troszkę lepsze towarzystwo. Nie ma uroku chorwackich miasteczek, ale coś sie znajdzie :)
    W okol wzgórza, tam pasące sie konie, w głębi osady romskie, dalej klasztor, cerkiew...

  • Lubię takie klimaty. Chociaż przy niechęci mojej mamy do Rosjan i Cyganów  :-S...
    Ślubny chce się porywać na wyspy greckie.
    Chyba długa noc przed nami, w sumie nawet na swój sposób romatyczna  ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.