Cytuję za Forum Frondy i zachęcam do stosowania się:
Dobrze jest pisać "Ach, jak dobrze być neokatechumen albo i neokatechowoman, ach jak dobrze piać pienia pana Franciszka, jak dobrze kwiecie układać na ołtarzu i radować się, radować..." Dobrze jest pisać "Ach, jak dobrze, jak bardzo dobrze jest dostąpić radości uczestniczenia we Mszy świętej w rycie nadzwyczajnym, ach jak pięknie wyraża ona tajemnice wiary, jak pięknie...".
Natomiast nie jest dobrze przysrywać kolegom, którzy akurat stoją nie całkiem tam, gdzie stoję ja. Bo zazwyczaj i oni dobrze robią, i my, tylko że tego nie widzimy.
Komentarz
każdemu z Was chyba coś "nie pasa" w "zwykłym" Kościele bo jedni tradsy drudzy neoni trzeci mają różne wątpy a ja jestem taka typowa parafianka... :bigsmile:moje dziatki w procesjach kwiatki sypią, na pasterki i Triduum chadzają, jakichś "sekcistycznych" celebracji póki co nie zaznały...:wink:
Moje córki też.