Mam nadzieję że następne wybory utrą nosa wielu pyszałkowatym prawicowym przywódcom. Jestem zdegustowany polską prawicą Giertychem (pieniacz i warchoł), Kaczyńskim (ma specyficzną umiejętność zrażania do siebie ludzi), Młodzieżą Wszechpolską, Korwinem (to nie jest poważny człowiek chociaż w Sejmie czasami taki się przyda), nawet Jurek mnie negatywnie zaskoczył (za cicho siedzi to raz i skumał się z Kaczyńskim).
Giertych jest nieprzewidywalny, a JKM chce uchodzić za wariata, żeby największą głupotę palnąć, a i tak każdy skwituje "No ale to Korwin przecież", dawno się zdyskredytował, ale jeszcze są tacy, co się na to łapią.
Polski system wyborczy nie pozwala głosować na osobę, tylko na listę wyborczą. Skoro Wipler wszedł do sejmu z list PiS, to powinien zrzec się mandatu, jak deklarował w 2011 roku. Jeżeli to zrobi, zachowa mój szacunek.
@Lila Oprócz Marka Jurka znasz kogoś jeszcze w Prawicy Rzeczypospolitej ? Bo ja nie. Na swojej stronie chwalą się, że są 1% za Ruchem Palikota. Inaczej mówiąc Ruch Palikota ma o 100% większe poparcie niż Prawica Rzeczypospolitej. Są świetni w wydawaniu oświadczeń i domaganiu się ustąpienia jakiegoś ministra. Zbieranie podpisów wychodzi im znacznie gorzej. Potrafią się jednak pokazać na manifestacjach z jednym co prawda transparentem ale zawsze to coś.
Polski system wyborczy nie pozwala głosować na osobę, tylko na listę wyborczą. Skoro Wipler wszedł do sejmu z list PiS, to powinien zrzec się mandatu, jak deklarował w 2011 roku. Jeżeli to zrobi, zachowa mój szacunek.
Równolegle jest tak, że polski system wyborczy nie daje żadnych szans ludziom spoza głównych partii, więc dołączyć do takiej partii to jedyny sposób na to, by istnieć na scenie politycznej.
I dalej można sobie wyobrazić, że ktoś głosował na PIS (np. ja) tylko dlatego, że Barbara Bubula była na liście w Krakowie.
Albo na PO tylko dlatego, że na liście był Gowin itd.
Czyli człowiek wchodzi z list danej partii, ale też dla wielu może być jedynym powodem, by głosować na tę partię.
chodzi o to ża Kaczyński czeka aż system się skompromituje do końca, nie chce wcześniejszych wyborów bo nic nie dadzą - będzie rządzić po tych wyborach koalicja strachu czyli wszyscy przeciw PIS. Jeszcze dwa lata i PIS będzie miał większość konstytucyjną. Warto poczekać.
no ale inni tego nie rozumieją jak widać i prą do władzy
tłumaczenie jest tak durne ze az qwa mi ciebie zal
Jakiej opozycji? ona już 1981 była infiltrowana prawie perfekcyjnie. Casus Bolka najlepszym przykładem. Jedynym zaskoczeniem dla PRL był poznański czerwiec. Reszta juz była mniej więcej kontrolowana.
Kilka innych osób jednak nie Anna Walentynowicz na przykład. Wszystkiego kontrolować się nie da. Potrzebny był czas aby całkowicie rozbić tworzący się oddolnie ruch. Przywódców Solidarności nie tych na samym szczycie ale tych mniejszych mniej znanych należało się pozbyć. W przyszłości mogli by oni być zagrożeniem dla wprowadzonych agentów i przejąć kierowanie związkiem a nawet polskim społeczeństwem.
Polska wyludnia się. Dowód: emigracja i najniższy wskaźnik dzietności w historii. Przyczyna: system podatkowy dyskryminujący rodziny. Młodzi głosują ... nogami.
Piotr Dobrowolski Ziomy z pitu pitu, według mnie to jest mniejsza abstrakcja niż Wam się wydaje. Wyobraźcie sobie sytuację, że Wipler ma wyborców we wszystkich wkurwionych prawakach i mniejszych prawakach, którzy nie głosują na KNP "bo pajac Korwin", na PiS "bo spiskowiec Kaczor", na SP "bo szeryf Ziobro", a tych ludzi jest naprawdę dużo. Jest ogromny elektorat do zagospodarowania i jeśli się to uda, to jest spora szansa na sukces. Jeśli to Tusk wypchnąłby z PO, to podejrzewałbym go o taką zagrywkę jak z Palikotem, czyli umyślne wypchnięcie, aby zebrał głosów na liberalnym skrzydle, no ale to Kaczor, on nie ma aż takiego politycznego zmysłu i jest trochę za bardzo pyszny.
Pietrek Góral Brzmi sensownie, osobiście znam ludzi, którzy też nie są zadowoleni z obecnych rządów, ale niechęć do Kaczyńskiego... Ja z zaciśniętymi zębami może zagłosowałbym na PiS, głównie dzięki Wiplerowi. Teraz mam w parlamencie swojego posła, nieskrępowanego kagańcem partyjnym i z całego serca mu kibicuję. A Fundację Republikańską wspieram już od jakiegoś czasu finansowo (skromnie, bo skromnie, ale ciesze się, że mam wkład w to co robią). Poza tym Wipler nie pali mostów, nie rzuca obelg jak robi to JKM, dlatego będzie mógł w przyszłości zasiąść do stołu i dyskutować z JarKaczem (Korwin nie). A merytorycznie? No sorry, ale to jedyny sensowny koleś z poselskim mandatem. A całe to porównywanie do "rozłamowców" o kant dupy jest. Oni odchodzili jak PiS szorował brzuchem dno, jedyną różnica miedzy nimi i PiSem był stosunek do Kaczyńskiego. Tu jest zupełnie inna sytuacja. PiS wychodzi na czoło (między innymi dzięki Wiplerowi), a różnice są zasadnicze.
Wydaje mi się czy Pan Wipler żyje w innej Polsce niż ja ? Po pierwsze ordynacja wyborcza jaka jest każdy widzi i nie ma w niej miejsca na Don Kichot-ów bo pewnie staży wyjadacze polityczni np. Marek Jurek nie wracali by na stare śmieci po znalezieniu się poza parlamentem. Po drugie do tegoż parlamentu dostał się dzięki PIS i sorry ale od tego czasu nie nastąpiły jakieś radykalne zmiany programowe więc znał realia od początku. Zobaczymy czy ta gwiazda nie spłonie szybko w atmosferze.
Komentarz
@ProMama Nie wszyscy są zaskoczeni.
Traianvs
Biorąc pod uwagę bliską współpracę z Krzysztofem Bosakiem, tudzież żywe kontakty między UPRem a RN in staatu nascendi...
http://rebelya.pl/forum/watek/65352/
Jestem zdegustowany polską prawicą
Giertychem (pieniacz i warchoł),
Kaczyńskim (ma specyficzną umiejętność zrażania do siebie ludzi),
Młodzieżą Wszechpolską,
Korwinem (to nie jest poważny człowiek chociaż w Sejmie czasami taki się przyda),
nawet Jurek mnie negatywnie zaskoczył (za cicho siedzi to raz i skumał się z Kaczyńskim).
Na swojej stronie chwalą się, że są 1% za Ruchem Palikota. Inaczej mówiąc Ruch Palikota ma o 100% większe poparcie niż Prawica Rzeczypospolitej. Są świetni w wydawaniu oświadczeń i domaganiu się ustąpienia jakiegoś ministra. Zbieranie podpisów wychodzi im znacznie gorzej. Potrafią się jednak pokazać na manifestacjach z jednym co prawda transparentem ale zawsze to coś.
Sorry za złośliwość.
Dla przypomnienia: http://www.krajski.com.pl/pis.htm
to jest cyrk dla naiwnych idiotów - oni wszyscy wódke na rautach piją, a potem do kamery udają, że sie różnią. syf.
i krzywdy nie dają sobie zrobić
Potrzebny był czas aby całkowicie rozbić tworzący się oddolnie ruch. Przywódców Solidarności nie tych na samym szczycie ale tych mniejszych mniej znanych należało się pozbyć. W przyszłości mogli by oni być zagrożeniem dla wprowadzonych agentów i przejąć kierowanie związkiem a nawet polskim społeczeństwem.
Po pierwsze ordynacja wyborcza jaka jest każdy widzi i nie ma w niej miejsca na Don Kichot-ów bo pewnie staży wyjadacze polityczni np. Marek Jurek nie wracali by na stare śmieci po znalezieniu się poza parlamentem.
Po drugie do tegoż parlamentu dostał się dzięki PIS i sorry ale od tego czasu nie nastąpiły jakieś radykalne zmiany programowe więc znał realia od początku.
Zobaczymy czy ta gwiazda nie spłonie szybko w atmosferze.