Macie jakiś pomysł by nie myć tak często włosów? ja myję co drugi dzień ale w zasadzie to codziennie bym mogła ale dłuższe sa i mi się nie chce, a poza tym boję się, że jak zacznę codziennie to potem i 2x dziennie będzie trzeba.
Przetłuszczają się bardzo... Pod koniec drugiego dnia to jakby mi ktoś smalczykiem je posmarował..
Komentarz
Serio, pierwsze 4,5 cykli masakra - ani to uczesać, ani spiąć, swędzi, drapie, sypie się.
A po dwóch miesiącach mam na trzeci dzień włosy prawie jak świeżo po myciu, na czwarty w takim stanie, jak dawno temu po połowie dnia.
Warto było się męczyć. I jaka to oszczędność czasu, wody i szamponu:D
ps. i nie używam specjalnych szamponów, jakieś tam zwykłe, i żadnych obciążających odżywek - tych nigdy nie mogłam, bo moje włosy wyglądały po nich, jak ciągle mokre;-)
@edt. Nika76 ma rację,mocno przetłuszczać:P Ja się musiałam nauczyć nosić na okazję przetłuszczania włosy mocno spięte, żebym w ogóle nie czuła, że mi jakieś tłuste kosmyki wyłażą...
Generalnie, uważam szampon (szczególnie taki z SLS) za wynalazek dość szkodliwy dla skóry głowy.
PS. Na przetłuszczającą się cerę dobrze robi mi dieta bez cukru i mąki, ale na włosy i to nie pomaga.
i nie wynika to z braku higieny po prostu mam całe życie mam długie i grube włosy( fryzjerka stwierdziła że można by nimi obdzielić cztery głowy), mycie ich częściej było by niezłym wyzwaniem. Poza tym z mojego doświadczenia moge potwierdzić że ,włosy powinno się spłukiwać chłodną wodą żeby obkurczyć gruczoły podrażnione podczas mycia, nie nakładać ciężkich odżywek, poza tym wszystko zależy od fryzury bo im częcciej poprawiasz i dotykasz włosów tym szybciej się przetłuszczają.
też mam taką koleżankę, której włosy po 5 dniach wyglądają lepiej niż moje po myciu, wrrr;-)
ja się pytam tych co im się włosy przetłuszczały a teraz przetłuszczają się mniej:-)
Po drugie zastanowić się, czy włosy są przesadnie nie przesuszone. Paradoksalnie - im bardziej przesuszona skóra głowy, tym więcej produkuje łoju (tak samo jak z twarzą). Dlatego może warto pomyśleć o dobrym nawilżeniu - mi pomogło regularne olejowanie włosów.
Po trzecie - w przypadku długich włosów czesać tak, aby przy włosach nie gmerać, czyli koki, warkocze, dobierane itp.
U mnie te trzy punkty dają mi spokój na ok. 3, max 4 dni. A zasadniczo bez tego mogłabym myć codziennie.