Te od Liski z white plate też robiłam wcześniej, ale chyba bardziej mi "przeciekały". Może to kwestia większej ilości drożdży, przez co ciasto bardziej rośnie, jest bardziej napowietrzone tym samym i łatwiej nadzienie się wydostaje :-?
O o właśnie mój mega przepis na jagodzianki to ten z whiteplate.blogspot.com Zawsze mi wychodzą i wychodzą oblednie! Nie mam niestety jak zalinkowac przez telefon.
Co to za drożyzna? U nas po 9 zł litr jagód, a po 5 zł kubeczek (nie wiem ile w nim jest, ale dla 3 osób do jogurtu starczył, każdy otrzymał miseczkę).
Byłam dziś w lesie na jagodach z 7 dzieci w wieku od 10 miesięcy do 10 lat. Strat w zasobach ludzkich nie odnotowaliśmy. Wspólnym sumptem zgromadziliśmy coś prawie kilo jagód. Ciasto na jagodzianki już rośnie :-D
Jagodzianek jeszcze nie robiłam, ale dzisiaj zaszalałam i na obiad był budyń jaglankowy ( @Aneczka08. - to przez Ciebie ) z musem truskawkowym, malinami i... i jagodami. Dziecięta w liczbie dwóch (tak, dwóch, tylko) najeść się nie mogły. Jagodzianki poczynię na przyjazd Męża na niedzielę. O.
Komentarz
pocieszę, cię, że ja kurek nie umiem zbierać ;-)
ale las za chałupą, bezcenne. sąsiadka obiecała mi pokazać rydze jesienią.
http://whiteplate.blogspot.com/2008/07/jagodzianki-odsona-druga.html
Nic mi nie wyciekło
toż to te Kaszuby raj na ziemi
zrobiłam te - są wyśmienite
z podwójnej porcji ( a jakże) wyszło mi 50 bułeczek, niedużych. ostały się nędzne resztki...
moje dzieciory obiadami na słodko gardzą
ale jak siedzimy cały dzień na wsi, to kto wie, może i pierogi wciągną - jak zabraknie curry z warzyw i indyka ;-)
pracochłonny jak cholera deser, musiałabym mieć codziennie niedzielę, żeby zdążyć z obiadem i pierogowym deserem ;-)
mama przyjedzie za tydzień, chyba będę miała dla niej zajęcie
http://www.mojewypieki.com/przepis/jagodzianki
Tylko zamiast oleju dałam masło.
Są rewelacyjne!
Te od Liski z white plate też robiłam wcześniej, ale chyba bardziej mi "przeciekały". Może to kwestia większej ilości drożdży, przez co ciasto bardziej rośnie, jest bardziej napowietrzone tym samym i łatwiej nadzienie się wydostaje
:-?
Zawsze mi wychodzą i wychodzą oblednie! Nie mam niestety jak zalinkowac przez telefon.
Acha, w tych bułkach się po prostu upieką?
Pytam, bo właśnie czytałam o bąblownicy w lasach...
Dziecięta w liczbie dwóch (tak, dwóch, tylko) najeść się nie mogły.
Jagodzianki poczynię na przyjazd Męża na niedzielę. O.