@Dorotak- podesłałabym Ci mojego męża, gdybyśmy bliżej mieszkali - u nas padł programator (po 3 latach), T. rozkręcił, obejrzał, poczytał w necie, zamówił nowy programator i zamontował - koszt 200 złotych, fachowiec min. 500 wołał (była nawet szansa zamknąć się w kilkunastu złotych, ale nie mogliśmy nigdzie znaleźć jednej brakującej części programatora, która była zepsuta (chyba trochę taki myk producenta, żeby nie można było zbyt łatwo samemu naprawić).
Poprzednio mialam pralke Whirlpool, stara byla (stala nierozpakowana 6 lat, uzywalam od nowosci)ale jako nowa uzywalam. Wirowanie maks 400 obrotow, wiec pranie mokre sie wyvciagalo, ale prala dobrze. Gdyby miala z 1000 obrotow, to bym nie narzekala. Teraz mam Daewoo pralko-suszarke I sie psuje. Najpierw blokowalo sie zamykanie bebna (a jest tak elektronika naszpikowana, ze sie nie wlaczy, jak drzwiczki sie nie zamkna), a potem cos sie w niej osadzalo I sie nie wlaczala. Pierze dobrze, suszy tez, ale to psucie po niecalych 2 latach, to mi nie pasuje.
Komentarz
Teraz mam Daewoo pralko-suszarke I sie psuje. Najpierw blokowalo sie zamykanie bebna (a jest tak elektronika naszpikowana, ze sie nie wlaczy, jak drzwiczki sie nie zamkna), a potem cos sie w niej osadzalo I sie nie wlaczala. Pierze dobrze, suszy tez, ale to psucie po niecalych 2 latach, to mi nie pasuje.