Warto obejrzeć, choćby z tego powodu, że Michael Reynolds dzięki tym metodom pomógł ludziom w Indii po tsunami, pojechał pomagać poszkodowanym po powodzi w Nowym Orleanie i uczył ich jak wykorzystywać odpady, których po powodzi zostało pod dostatkiem, do odbudowy swoich domów. Podobną akcję wykonał po przejściu Katriny.
Te domy oprócz wykorzystywania odpadów są samowystarczalne przez system filtrów oczyszczających wodę zbieraną z deszczówki, służącą w domu i do nawożenia roślin (bardziej rozbudowane wersje mają ogród z roślinami jadalnymi). Nie potrzebują ogrzewania, są częściowo "wkopane" w ziemię i bardzo dobrze zaizolowane przed zimnem, stała temperatura 21 stopni nawet jak śnieg na zewnątrz, ustawione oknami na południe, elektryczność z paneli słonecznych lub wiatraka.
Komentarz