Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Automat do chleba

edytowano styczeń 2014 w Ogólna
Zastanawiamy się nad kupiniem maszyny do pieczenia chleba. Rodzina jest 6-7 osobowa. Chciałybyśmy (z moją mamą) pójść w kierunku, który Forum wskazuje, czyli przerzucić się na chleb własnej produkcji. Ale jako że obie pracujemy, z czasem jest różnie, stąd myśl o automacie. Czy macie jakieś doświadczenia w tej dziedzinie? Warto? To co nas kusi to perspektywa wrzucenia co trzeba i wyjęcia rano pachnącego bochenka... 
«1

Komentarz

  • Pachnącej bułki.
  • Nie mam automatu i mieć nie będę. Mam maszynę, co mnie wyręcza w wyrabianiu i to już chyba nadmiar wygody ;-)
  • kupiłem automat, i była to bardzo dobra decyzja
    gdyżalbowiem, po kilku użyciach, Moja zaczęła piec chleb na zakwasie, w piecyku
    a automat stoi gdzieś w kącie...
    :)
  • To tym bardziej się cieszę, że mi się udało pominąć etap automatu :-D
  • To tym bardziej się cieszę, że mi się udało pominąć etap automatu :-D
    :D
  • Ale nieunormowany czas powrotu do domu był poważnym problemem.
  • Używałam aż do czasu gdy zgubiłam mieszadło. Zawsze zostawiałam w chlebie, potem się wyjmowało, ewentualnie zostawało w tym chlebie aż się "dokroiło" do tego miejsca. Ale często resztki chleba wyrzucałam ptakom i raz wyrzuciłam kawałek z mieszadłem. Musiał zostać z chlebem pożarty, bo szukałam... 
    I zaczęłam piec w piecu, wciąż na drożdżach a potem na zakwasie.
  • Dostaliśmy maszynę od św. Mikołaja i póki co bardzo nam się podoba. Zaczęliśmy od mieszanek z Lidla, teraz eksperymentujemy z mieszankami bardziej autorskimi :)

    Wadą urządzenia jest niezbyt duży rozmiar bochenka - maksymalnie 1,25 kg.

    Niewątpliwą zaletą jest to, że cały proces zachodzi automatycznie i że można ustawić wypiek o świcie i mieć świeżutki chleb na śniadanie.
  • Świeżutki chleb nie jest zdrowy.
    To tak, na marginesie.
    Zdrowiej piec raz w tygodniu, a najlepiej nawet na zakładkę, by zawsze pieczywo było odleżałe.
  • Świeżutki chleb nie jest zdrowy.
    To tak, na marginesie.
    Zdrowiej piec raz w tygodniu, a najlepiej nawet na zakładkę, by zawsze pieczywo było odleżałe.
    Zawsze mnie ubiegniesz, jak mam ochotę się trochę powymądrzać. :D
  • Widać bardziej przemądrzała jestem... ;-)
  • "Świeżutki chleb nie jest zdrowy."

    Nam nie szkodzi :)
  • O fajny wątek, właśnie się przymierzamy do kupna.

    U jednej z koleżanek forumowych widziałam taki na 1,5kg mąki.
    Ona też radziła, że mniejsze się nie bardzo nadają dla rodziny wielodzietnej.

    My się właśnie przymierzamy do automatu - młodsze córki dają mi tak do wiwatu, że mam problem ze znalezieniem czasu na ukrojenie kromki z gotowego bochenka.




    Rozumiem, że w takim automacie da się zrobić każdy chleb?
    Chodzi mi np o żytnie na zakwasie, bezglutenowe...

  • @Maciek - daj Boże, żeby Wam nie szkodził...
  • @Adalbert zdaje mi się, że kiedyś pisał o robocie dla dużej rodziny ale nie pamiętam czy podawał automat do pieczenia czy wyrabiania chleba.


    pisałem o robocie do mieszania - potem ciasto rośnie i do piekarnika.

    my są zadowoleni

  • Myśmy zaczynali od automatu i bardzo to sobie chwaliłam. Bałam się piec na zakwasie, wydawało mi się to tak trudne, że nie do ogarnięcia. Po kilku czy kilkunastu miesiącach zaczęłam piec na zakwasie i już do automatu nie wróciłam. Już nie pamiętam ile lat tak piekę. Automat do zakwasu to nie bardzo. Ciasto może reagować z powłoką, przynajmniej tak kiedyś czytałam. Automat raczej do drożdżowego chleba. A mieszadła ktoś polecał wyjmować z ciasta zaraz po zakończeniu procesu wyrabiania. Ja na to nie wpadłam i mieszadła przeszkadzały przy krojeniu, mąż potem nauczył się je ładnie wyjmowac, by jak najmniej był uszkodzony miąższ.
  • mnie w tej chwili automat służy do wyrabiania ciasta na pierogi, makaron i pizzę
    poza tym podobno można w nich dżemy robić - co mam zamiar w sezonie sprawdzic
  • mi zdecydowanie bardziej smakuje pieczywo z piekarnika, a jeśli jeszcze piekarnik ma timer to można włączyć pieczenie i wyjśc z domu. Sa i takie co się same włączają po określonym czasie to już pełna bajka.
  • edytowano styczeń 2014
    Fajny sprzęt do wyrabiania ciasta:

    image
  • Potwierdzam, fajny! Świetnie się sprawdza nie tylko do wyrabiania ciasta.
  • edytowano styczeń 2014
    O fajny wątek, właśnie się przymierzamy do kupna.

    U jednej z koleżanek forumowych widziałam taki na 1,5kg mąki.
    Ona też radziła, że mniejsze się nie bardzo nadają dla rodziny wielodzietnej.

    My się właśnie przymierzamy do automatu - młodsze córki dają mi tak do wiwatu, że mam problem ze znalezieniem czasu na ukrojenie kromki z gotowego bochenka.




    Rozumiem, że w takim automacie da się zrobić każdy chleb?
    Chodzi mi np o żytnie na zakwasie, bezglutenowe...

    Nie wiem czy każde, ale nasz robi ciasto na pizzę/ genialne/, bezglutenowe, zrobił racuchy na wigilię i były prawie tak dobre jak mojej śp. Mamy,  ja jestem wygodna, w piekarniku ciągle musiałam pilnować , najczęściej mi sie przypalał od góry , mimo wielu prób ustawienia. W automacie nastawiam i odchodzę . Mi pasi, ma też opcje dżem , ciasto na makaron, ciasto na słodko , bagietki. Zelmer , ok.200 zł. Te na duże bochenki mają inną technologię ponoć i są znacznie  droższe. 
    Szczerze, najczęściej gniecie ciasto na pizzę, pyszne...
  • Miałam ostatnio mieszankę gotową z Kauflandu z zakwasem  wyszedł smaczny chlebek.
  • tMoja mama podjęła ostatnio wyzwanie i upiekła chleb na zakwasie bez automatu, no i pytanie odpowiedziało się samo: taka ilość chleba, jaką się w automacie zrobi, to dla naszej rodziny na skromne śniadanko... Chyba nie kupimy maszyny :-) Ale zastanowię się nad Kenwoodem zatem, chociaż moje wielkie marzenie to Kitchen Aid.
  • Kenwood ma większą miskę. Z tego, co wiem. Znaczy się, on może mieć różne rozmiary ale ta duża jest, z tego, co wiem, większa niż w KitchenAidzie.
  • edytowano styczeń 2014
    tMoja mama podjęła ostatnio wyzwanie i upiekła chleb na zakwasie bez automatu, no i pytanie odpowiedziało się samo: taka ilość chleba, jaką się w automacie zrobi, to dla naszej rodziny na skromne śniadanko... Chyba nie kupimy maszyny :-) Ale zastanowię się nad Kenwoodem zatem, chociaż moje wielkie marzenie to Kitchen Aid.
    kitchen aid jest mocno przereklamowany, ma słabą moc i małą miskę

    dla większej rodziny nasz Kenwood sprawdza się bardzo dobrze
    głównie przez to że miska ma 6,8 litra a silnik 1500 Watt
    praktycznie jest w codziennym użyciu - a łatwość przygotowywania różnych ciast do wypieków zachęciła nawet 10 letniego syna do pieczenia (serniki klasyczne, pierniki zwykłe i przekładane, babeczek całe roje,...) o córkach nie wspomnę .... bo wiadomo
    genialnie pomaga wymieszać raczej ciężkie ciasto z 1,5 - 2 kg mąki na chleb
    dziękujemy ci kenwood'zie !
  • edytowano styczeń 2014
    Mieszanie ciasta, czy bicie piany, to tylko znikoma część tego, co robi Kenwood. Dzięki sprytnym przystawkom mam w jednym: robot do ciasta, maszynkę do mięsa, blender, młynek do kawy, szatkownicę, sokowirówkę, maszynę do makaronu (świderki i nitki), młynek żarnowy, wyciskarkę do cytrusów. A to jeszcze nie wszystkie możliwości tej maszyny...
  • @Katarzyna - poleć co warto dokupić do krojenia i szatkowania warzyw ? czy polecasz sokowirówkę.
    mamy sokowirówkę zelmera .... mocna nawet, ale jak widzę ile masy warzywa odpada to zniechęca nas do korzystania z niej.
  • @Adalbert - mogę Wam pożyczyć sokowirówkę i szatkownicę od Kenwooda. Sam ocenisz, czy CI odpowiada. Chcesz?
  • Dobrze, to powiedzcie jeszcze, proszę, który Chef? Classic? Premier? Titanium? Ten ostatni nawet kosztuje tyle co Kitchen Aid... Przyznam, że do Kitchen Aida ciągnie mnie również wzornictwo (nośliczny jest), ale nauczyłam się wierzyć doświadczeniu Wielodzietnych :) 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.