US to uczciwy złodziej - trochę zwraca...czyli wybór - albo obiecanki-cacanki, romans ze związkami zawodowymi, ale rozliczenie 10 kwietnia, albo dalej jeszcze gorszy kanał?
Proszę państwa ... demokratycznie molocha nie pokonacie! Taka natura demokracji. Pozostaje zamach stanu. Jakie służby za nami stoją: armia? policja? Nic z tych rzeczy? A może jakaś tajna wpływowa organizacja? Niestety.
chce wspierać biedę, niezaradność i patologię. Już Beata Szydło rano w radiu Wnet wypaplała że ma to przysługiwać tylko dla rodziny która osiąga dochód - uwaga - w wysokości nie przekraczajęcej średniej krajowej. Za średnią krajową to ja w Warszawie mogę zapłacić czynsz, media, i waciki kupić.
Natomiast dla patologii sytuacja wymarzona. Zasiłeczek socjalny, wódeczka, płodzenie dzieci - żyć nie umierać. W de z tym całym PIS-em.
tak, i dopiero to powiedziała jak ją redaktor zaczął indagować. Pytać kto to jest „zamożny Polak” Wg. PIS zamożny Polak to ten który (niezależnie od ilości dzieci) - zarabia średnią krajową. Jedna trzecia tej średniej w naszym przypadku idzie na czynsz, dwie trzecie na jedzenie. Śpię, jem. Zatem - nie umieram z głodu z rodziną i nie mieszkam pod mostem z czwórką dzieci - oto definicja zamożnego Polaka wg. PIS.
Ale zobacz - rezygnuję z pracy za 2000 zł, zamiast tego płodzę 4 dzieci i da się żyć, zwłaszcza jeśli i tak nie mam pracy. Proste - nie szukam jej, nie staram się - bo po co. Starczy płodzić dzieci. Mówię o mężczyznach oczywiście. Idealna sytuacja dla leni, nierobów itd.
Efekt? Jesteś zaradny, masz pracę? Zasuwasz - dzieci cię w domu mają mało? Jesteś zatem frajer - bo sąsiad leser leży w domu z pilotem przed plazmą na kanapie i ma finansową sytuację taką jak ty. A jaka zachęta do wchodzenia w szarą strefę! Ca za problem w dobie umów śmieciowych ukryć część dochodów? Kontynuacja komunistycznego kombinowania, leserstwa.
W każdym razie jest to niesprawiedliwe. W takim razie powinno być zróżnicowanie ze względu na miejsce zamieszkania. Czym innym jest średnia krajowa w Warszawie czym innym na wsi na Podlasiu.
Ja tam nie wiem, czy kiełbasa, czy nie kiełbasa. Ale reagowanie oburzeniem na to, że ktoś chce zmniejszyć obciążenia finansowe dla rodzin, to już pewne kuriozum. ----------------------------------------- Pomyśl o tym w ten sposób jakby SLD chciało stawiać pomniki Żołnierzom Wyklętym
jak to czym się frustruję? tym że partia którą darzę sympatią od lat, ma mnie w dupie uważając za zamożnego. I tak mówią ludzie którzy przebierają nogami do pracy w eurokołchozie z dożywotnią emeryturą eusoposelską w wysokości kilku tysięcy euro. Hipokryci.
A dochody są zróżnicowane. Zróżnicowanie ma wiele przyczyn. Głównie chodzi mi o zróżnicowanie kosztów utrzymania w poszczególnych częściach kraju.
Prayboy wybierzcie sobie takiego prezydenta miasta co wam dorzuci... w czym problem. Zróżnicowanie jest gupie. Całe Podlasie nie ma tyle urzędów co w Warszawie na jednej ulicy.
jak widać z powyższych tabelek im niższa pansja tym mniej ludziom chce się pracować. Zresztą się im nie dziwię. Dawanie 500 zł na każde dziecko spowoduje zwiększenie bezrobocia. A na końcu i tak wszyscy za to zapłacimy w wyższych podatkach.
I co z tego że nie ma urzędów? Nie jestem urzędnikiem.
Poza tym określanie średniej krajowej to jest dopiero głupie. Jenen bankier zarabia milion miesięcznie i tysiąc ślusarzy zarabia tysiąc złotych . I mamy średnią krajową 3200. To tak jak w porzekadle że koń i kaczka mają średnio 3 nogi. To dopiero jest głupie.
myśl, myśl Rodzinne pod warunkiem że matka nie pracuje zawodowo, wiecej pracy dla mezczyzn, wyższe zarobki. Ale do tego trzeba płatnych przedszkoli, a ty jesteś raczej za darmowymi.
Ja sie tylko zastanawiam, dlaczego Kaczynski nie powie wprost, ze jest socjalista, tylko mydli ludziom oczy bajeczkami o prawicowej partii. Przeciez ten pomysl zywcem sciagniety z poradnika mlodego socjalisty - obiecaj, ze zrobisz dobrze ludziom za nie swoje.
Gospodarka, po pierwsze, pozniej mozna rozdawac prezenty.
myśl, myśl Rodzinne pod warunkiem że matka nie pracuje zawodowo, wiecej pracy dla mezczyzn, wyższe zarobki. Ale do tego trzeba płatnych przedszkoli, a ty jesteś raczej za darmowymi.
A jak matka pracuje, to za karę nie dostaną? Tak czy siak takie rozwiązanie, nawet jeśli przy okazji wspomogłoby to rodziny wielodzietne w trudnej sytuacji, to I TAK robi dobrze leniom, którzy żyją w baraku, ale przed plazmą i z piwskiem i jadą na zasiłkach, a których dzieci i tak z pieniędzy "rodzinnych" nie korzystają. I w dodatku nie głosują. W Polsce bardziej opłaca się nic nie robić niż pracować. U mnie w mieście wybudowano niedawno bloki socjalne, standard lepszy niż niejeden blok z lat. 80, o starszych nie wspominając. Jedyne kryterium przydziału - dochodowe. I jak ktoś pracuje, to za karę ma kredyt na 30 lat, a jak nie - w nagrodę mieszkanie, gdzie ponosi tylko koszty mediów (a jak nie płaci to nie wiem, co się dzieje, bo w tej chwili raczej nie wyrzucali, gdyż większość komunalnych mieszkań to stare drewniaki, ale już zaczęły się w nich "przypadkowe" pożary i będzie więcej jak zaczną kolejne nowe mieszkania przydzielać).
Na dużą skalę takie benefity dzietności w Polsce nie zwiększą, zresztą kto rozsądny by wierzył w obiecanki na 4 lata kadencji.
Jak to ma być program "odmiany" Polski, to dziękuję. Też chcą utrzymać status quo, tylko zmienić osoby na stołkach. I znowu do koalicji przyjdą oszołomy fundujące amnestię maturalną i "reformę" edukacji w postaci mundurków.
sam pomysł nie jest zły, ale uważam że powinien być liczony dochód na członka rodziny, tak jak np. w dopłacie za przedszkole, uwzględnienie średniej krajowej na rodzinę niezależnie czy masz dwoje czy czworo czy 10 dzieci to pomysl debila. Bo tak to - absurd - załapuję się na obniżoną opłatę w przedszkolu a na doplatę na dziecko juz nie.
A jak matka pracuje, to za karę nie dostaną? ---------------------------- Tak. Skoro woli iść do pracy zawodowej zamiast zająć się domem to za karę nic.
Pomijam określenie pracować= iść do roboty, nie pracować=tyrać w domu.
Komentarz
analogicznie te dziesieć przykazań to taka fajna ideologia, ale życie życiem.
oburzeniem na to, że ktoś chce zmniejszyć obciążenia finansowe dla
rodzin, to już pewne kuriozum.
-----------------------------------------
Pomyśl o tym w ten sposób jakby SLD chciało stawiać pomniki Żołnierzom Wyklętym
Rodzinne pod warunkiem że matka nie pracuje zawodowo, wiecej pracy dla mezczyzn, wyższe zarobki. Ale do tego trzeba płatnych przedszkoli, a ty jesteś raczej za darmowymi.
Rodzinne pod warunkiem że matka nie pracuje zawodowo, wiecej pracy dla mezczyzn, wyższe zarobki. Ale do tego trzeba płatnych przedszkoli, a ty jesteś raczej za darmowymi.
Ponieważ w dzisiejszych czasach socjalista to ten, który jeździ jaguarem na paradę równości.
PS. Spoko wodza, teraz Długi Roman ma już innych przyjaciół.
----------------------------
Tak. Skoro woli iść do pracy zawodowej zamiast zająć się domem to za karę nic.
Pomijam określenie pracować= iść do roboty, nie pracować=tyrać w domu.