tak asiao ale nie starczy kasy przynajmniej w tym roku ale juz tak mieszkaliśmy i dalismy rade, rok wytrzymamy.....o dziwo zimno nie było a koszty wtedy ogrzewania kominkowego nie az takie kosmiczne
Piękny dom. Z potencjałem na przyszłość. I spokojnie @aga---p - po trochu będziecie robić. My zaczynaliśmy od przebudowy parteru tak, żeby łazienkę wygospodarować, wymiany instalacji i wylewania posadzki w kuchni i łazience, potem w kolejnym roku ocieplaliśmy. Teraz zaczynamy z najgorszym - będziemy wymieniać cały dach z więźbą i podnosić ścianę kolankową, żeby poddasze użytkowe zrobić - sama nie wiem, czy się z motyką na słońce nie porywamy. Ale nie mamy wyjścia - dach w każdej chwili może zacząć przeciekać, a na parterze robi się nam powoli ciasno (mamy tylko 2 niezbyt duże pokoje).
Widzisz Maura, wszystko zależy od tego, na czym komu zależy
Ja i tak żyję w łóżku, o ile za dziećmi nie ganiam. Korzystam z kompa, czytam , gadam. Gdybym była sama,. to właściwie mogłabym mieć jeden pokój, w którym dominowałoby łóżko. Bez specjalnej celebracji.
Komentarz
a i żeby nie było ja już zdecydowałam, na najbliższe przynajmniej 2 lata śpimy obok dziatwy....a potem....
mam nadzieję nasz wymarzony DOM ZE SŁOMY I GLINY zaraz obok....
bardzo fajny domek
i całkiem spory
powodzenia w remoncie !
niestety nie wymienimy dachu ani nie ocieplimy dumu od zewnątrz...brak na to funduszy...
ale CO I reszta będzie:)
no ale się wam normalnie zwierzyłam w tym temacie ....aż mi głupio...
">