Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Mieszkanie na Ochocie mam do wynajęcia lub sprzedania

2

Komentarz

  • @Marcelina - Wielkie dzięki!!! Znaczy się, rewolucji nie sugerujesz tylko drobne poprawki edytorskie? Nie uważasz, że to trzeba by jakoś całkiem inaczej ująć, albo co?
  • Tajest. Ogłoszenie brzmi bardzo sympatycznie i zachęcająco. Sama bym wynajęła ;)
    Dopisałabym też, że mieszkanie nadaje się też bardzo dobrze na biuro.

    Na wstępie, np.
    Idealne dla rodziny z dziećmi lub jako siedziba firmy.
  • @Lila - a konkretnie, co byś wywaliła?
  • Ale ja Ci tego zlecić nie dam rady. Mało kasy ostatnio :-(
    Mogę tylko po grzeczności się uśmiechnąć... Jeśli by Ci się chciało po grzeczności, to się nie obrażę, jak zaproponujesz swoją wersję. Może być w wątku, jak Marcelina powyżej. Może przy okazji ktoś postronny się zainspiruje, jak ładnie skrócić tekst bez straty dla merytoryki?
    Jeśli Ci się nie chce tego robić, to się nie przejmuj.
  • Kursywa to tylko dla Was tutaj, żeby wyróżnić treść ogłoszenia od reszty mojego postu.
    Wielkie dzięki za wszelkie uwagi!!! :-)
  • Ogłoszenie mąż stworzył i opublikował. Ja tylko się podzieliłam Waszymi radami - on decydował. Wygląda to tak: http://dom.gratka.pl/tresc/401-30411593-mazowieckie-warszawa-ochota-niemcewicza-26.html
    Gdybyście znali kogoś, kto mógłby być zainteresowany, to się polecam Waszej zacnej uwadze. Cena podlega negocjacji. Szczególnie w przypadku poważnych i zaufanych najemców.
  • @Katarzyna, ja pytałam naszych znajomych i oni wstępnie wyrazili zainteresowanie. Wracają do kraju 1 lipca. Prześlę im namiary na ogłoszenie.
  • zamieściłam na fb ...
  • edytowano maja 2014
    @Kerima - jeśli to zaufani znajomi i po zapoznaniu się ze szczegółami nadal byliby zainteresowani, to do 1 lipca możemy im tam nawet odszykować coś pod ich potrzeby, żeby się mogli sprowadzać z marszu na "bardziej gotowe". Teraz jest tam urządzona kuchnia. (Chwilowo, niestety, bez zmywarki, bo ta się spaliła już po naszej wyprowadzce - nikt nie wie, jak mogło do tego dojść.) W małych sypialniach są wbudowane szafy wnękowe ale bez drzwi, które, w razie potrzeby można dorobić. Urządzone są też łazienki i są w przedpokoju półki na książki. Poza tym, jest wielka szafa na tarasie (widać na zdjęciu) do przechowywania różnych różności odpornych na czynniki atmosferyczne (w szczególności na wahania temperatury). Do tego jest w mieszkaniu trochę mebli biurowych po czasach, gdy mój mąż prowadził tam biuro. Brak sprzętów użytecznych w życiu codziennym rodziny typu łóżka, komody, stół, krzesła. My staramy się być elastyczni i frontem do klienta, szczególnie, gdyby się ktoś zaufany trafił.
  • @Katarzyna, to ludzie z naszej wspólnoty i Chrzestni naszej Róży :) Wiem, że bardzo im odpowiada lokalizacja i że konieczny jest pokój na biuro, więc wydaje mi się, że idealne pasuje. Dam znać, jak pojawią się jakieś konkrety, bo oni na razie w rozjazdach.
  • @Kerima - nie wiem, jak liczną rodzinę maja ci Twoi znajomi, ale my, mieszkając tam z piątką dzieci, mieliśmy jeden pokój (sypialnia II oznaczona na planie jako B) przeznaczony na biuro mojego męża, a dodatkowo, w małej kanciapce było moje "mini-biuro" - tam jest wbudowany blat i półki na książki, czy inne biurowe szpargały.
  • Oni na razie bezdzietni, ale z zamiarem rozwoju :)
  • Jak już wspominałam, podejrzewamy to mieszkanie o działanie prokoncepcyjne ;-)
    I na Żelazną stamtąd dobry dojazd :-D
  • To może być mocny argument ;)
  • Za ile chcielibyscie sprzedać? Tak orientacyjnie pytan ;)
  • @asiao - orientacyjnie napiszę, że gdyby znalazł się kupiec gotowy zapłacić 900.000 zł to byśmy się nie wahali ani chwili.
  • Tak sobie upnę pod nowym tytułem. Może się ktoś skusi ;-)
  • ja bym chciała tam zamieszkać od zaraz, ale co z tego, jak nie Mąż nie ma pracy w  Warszawie? :D ze względu na ED Warszawa jest naszym marzeniem, ale  rynek pracy jakoś dziwnie dziwny... Katarzyno, mieszkanie super, super
  • To do wynajęcia czy do sprzedania :)
  • Zależy na co się dobry klient znajdzie. Na początek do wynajęcia, bo ceny nieruchomości teraz niekorzystne. Ale jakby ktoś chciał dobrze zapłacić, to chętnie sprzedamy.
  • Rozumię. Naskrobałem privcia
  • Ja też zachwycona mieszkaniem. I owszem - w sferze marzeń pozostanie. A tymczasem żaby i ich kumkanie nie pozwalają mi zasnąć... ;) tam, gdzie mieszkanie pewnie byłby to szmer aut ;p
  • To mieszkanie ma taki plus, że okna wychodzą na Starą Ochotę. Jak tam byłam, to nie zorientowałam się, że po drugiej stroniew budynku są Jerozolimskie :)
  • No, z małych sypialni, to się można zorientować, że się jest nad Alejami ;-) Jak okna zamknięte, to bardzo nie słychać, ale przy otwartych, to faktycznie, szum ulicy jest. W końcu, to jest III p. nad ulicą... I tego się zmienić nie da :-(
  • No, do sypialni Wam nie właziłam ;) Ale po tej drugiej stronie naprawdę spokojnie i cicho.
  • Tak sobie troszkę wyżej podrzucę, może jeszcze ktoś się skusi, żeby na jakim fb, czy innym czymś udostępnić...
  • edytowano maja 2014
    Widziałam już na fb i zastanawiałam się czyje to mieszkanie.
    Udostępnię
  • Katarzyna, wynajęłaś już? Ogłoszenie się nie otwiera...
    Chciałam się właśnie pomądrzyć, ale widzę, że się spóźniłam :)
  • Wygląda na to, że chyba wynajęłam. Dziś mąż miał umowę podpisywać.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.