Dwie siekierki
kiedy Ojciec skończył
77 lat
powiedział do mnie
"dwie siekierki, Tadziu,
jak człowiek przejdzie
przez nie, to dalej
wszystko pójdzie gładko
jak po maśle"
pamiętam jedno pytanie
z naszej urodzinowej rozmowy
"Tato, powiedz mi,
czy warto jest żyć?"
Ojciec przyglądał się
kółkom dymu
strząsnął popiół z papierosa
i powiedział
"pewnie, że warto!"
potem spojrzał na mnie
"co z tobą... Tadziu!..."
Wtedy zrozumiałem
że ojciec nas kochał
ale o tym nie mówił
Tadeusz Różewicz
Komentarz