Obgryzałam w czasach szkolnych, nic nie działało, potem przestałam, ale...
Teraz większym problemem jest dla mnie gryzienie i zdzieranie skórek przy paznokciach... No nie mogę się nijak powstrzymać, a nieraz zadrę że paskudnie to wygląda :-SS
Czy da się to zwalczyć, nie wiem, na mnie nic nie działa (
Nas też to dopadło, tzn. córkę. Pociesza mnie, że to może robale jednak (było w wątku o pasożytach) bo jest szansa, że coś można zrobić. Zaczęło się jakoś tak niedawno, a nie przeżywa żadnych nagłych zmian, stresów...wręcz przeciwnie, wszystko w najlepszym porządku. Proszenie, straszenie - nie działa.
@Aneczka08 ja miałam problem u syna z braniem pojedynczych włosów do buzi. Aż pokazałam mu odcinek Housa, w którym wyjmują z brzucha dziewczyny kulę zjedzonych włosów. Z dnia na dzień przestał "zajadać", zdarza się, że bawi się włosem ale do buzi nie weźmie. Może pokaż zdjęcia rąk po latach obgryzania poznokci, niektóre są przerażające.
Ja mam z tym problem , teraz umiarkowany, ale warto przyjrzeć się odżywianiu, ja mam mocne paznokcie gdy nie jem glutenu i nabiału za to dużo rosołu i mięsa. Wtedy też paznokcie nie są "interesujące", najgorzej jak się zadzierają i wyginają.
@Aneczka08 ja miałam problem u syna z braniem pojedynczych włosów do buzi. Aż pokazałam mu odcinek Housa, w którym wyjmują z brzucha dziewczyny kulę zjedzonych włosów. Z dnia na dzień przestał "zajadać", zdarza się, że bawi się włosem ale do buzi nie weźmie. Może pokaż zdjęcia rąk po latach obgryzania poznokci, niektóre są przerażające.
Ja obiecałam że jak nie będą obrgyzione to pomaluje swoim lakierem na weekend. I już w drugim tygodniu zadzialala, potem sobie zapomniała.o malowaniu i o obgryzaniu. Ale to nie byl.nalogowiec tylko tak jakoś jej się zrobiło,.noi dziewczynka
Komentarz
Jest obrzydliwy, jakiś taki chemiczny, do tego długo utrzymuje się w ustach i nie sposób go zmyć.