@In Spe no pewnie, że pamiętam charakterystyczne 1 litrowe, zielone butelki grodziskiej. Dziś woda Polaris jest produkowana w tych samych zakładach, tylko, że nie mają tego szkła.
Pewnie można przerwać fermentację i drożdże usunąć (klarowanie), ale wtedy trzeba jakoś konserwować produkt, bo się zepsuje, dlatego piwo jest pasteryzowane (bo niepasteryzowane i bez żywych drożdży podobno wytrzymuje ok. 2 tygodni). Nie wiem, czy kwas się pasteryzuje. Wydaje mi się, że kiedyś w sklepowym widziałem konserwanty, ale różni są producenci i różne konserwanty. Wtedy pozostaje też kwestia nasycenia dwutlenkiem węgla. W fabryce to nie problem. W domu pewnie też można to jakoś zrobić, ale nie wiem, czy się nie wejdzie w duże koszty.
Więc pod nosem mieliśmy i wodę gazowaną i "oranżady"- wodę z sokiem
Pamiętam, ze zawsze każdy musiał napić się już! od raz pochylając głowę, większośc nosem wylatywała a myza każdym razem chichraliśmy jakby zdarzyło nam sie to poraz pierwszy )
Komentarz