Od ośmiu lat słucham w domu RM. Lubię katechezy ,rozmowy niedokończone .Gra namiętnie zimą ,latem duużo mniej.
Mąż jest pracoholikiem i słucha trójki , RMF .Nasze spojrzenie na wszystkie sprawy jest zupełnie odmienne.
Stwierdził ,że przez to słuchanie zrobiłam się dziwna ,oderwana od rzeczywistości .Brak wspólnego tematu bardzo nas oddala
Wczoraj znowu dorzucił ognia ,że udaję świetoszkę i tylko umoralniam .Jestem wściekła i nie rozmawiamy.
Jak sobie z tym poradzić za chiny nie wiem?
Rzućcie pomysłem bo nie myślę racjonalnie .
Komentarz
Omijamy również sporne tematy ale życie nam podsuwa wciąż nowe i niestety ja się na nich łapie .
Mąż ma szczególny dar przekonywania nawet jak nie ma racji ,robi to żartem i z humorem ,mi w taki momencie po prostu zabraknie słów.
A tak chciałam coś nowego i prostego ale cóż ramy dekalogu są wąskie a temat rzeka .
Jedyne co przyszło mi do głowy to to,że z tym kłopotem nie jestem sama
tatapafcia
z prawdą się nie dyskutuje u mnie się niestety o nią czasami walczy.
Jak poszłam biegać przyszła mi taka myśl z niedawno czytanej ewangelii w niedzielę
''pozwólcie razem rosnąć zbożu i chwaście .."-to mnie nieco uspokoiło
Jaki one mają wyrobić sobie światopogląd przy rozbieżności rodziców?
Jak się określi jako niewierzący to masz wolną rękę w słuchaniu RM.
Wiadomo, że dużo ludzi ma uprzedzenia do RM i trudno z nimi walczyć.
"@tatapafciaUtożsamianie przekazu RM z prawdą jedyną, całościową i świętą jest niepoważne"
Uprasza się o egzegezę.
=====
@tatapafcia
====
Uważam, że błędem jest twierdzenie, jakoby słuchanie radia Maryja było równoważne z walką o prawdę.
Która z tych dwóch sprzecznych wypowiedzi wyraża Twoje stanowisko?
Czy w kwestii pierwszego pytania, czyli zestawienia mojej osoby z jakimś wymyślonym przez Ciebie twierdzeniem też będziesz udawała idiotkę? Po co?
Dlaczego niektórzy nie mogą się zachowywać przyzwoicie.
To czy chcesz być nieuczciwa czy nie, to Twój wybór. Własnie namawiałem do uczciwości
- kompletnie źle zinterpretowałaś wypowiedź
- odpowiadałaś nie tej osobie
Tak mi przynajmniej wychodzi z waszej dyskusji.
I akurat rada dotycząca posłuszeństwa bardzo dobra.