Odebrałam moich średnich chłopców z przedszkola właśnie
Sytuacja o której tam usłyszałam odnośnie mojego 4,5 latka przerasta moją wiedzę i intuicję pedagogiczną
Nie chcę się uwewnętrzniać publicznie - bo ostatecznie mojemu dziecku też należy się prywatność - ale jakby ktoś miał wiedzę konkretną to bardzo potrzebuję - pilnie
w skrócie - przemoc
na razie wysłałam go do pokoju - aż mi emocje opadną - ale nie mam koncepcji co dalej z nim i sytuacją zrobić
Komentarz
Wołam Cię
pogadałam, uspokoiłam się, pewnie wpadłam w przedwczesną panikę
czeka nas jeszcze pewnie przeprawa w przedszkolu...
hmmm - może to ja jestem przewrażliwiona na punkcie jak inni postrzegają moje dzieci...
ale to taka dygresja po przewałkowaniu tematu z kociarą i mężem
dzięki
temat chwilowo zamknięty i obym nie musiała go otwierać