Cieszę się, że mamy podobne odczucia. Jednakże krytyka musi być rzeczowa i systematyczna.
Poddaję więc pod osąd mój list:
"Nie rozumiem, dlaczego zamiast ustalonych klocków dla dziewczynek 4-6 ma być notes Barbie. Taka propozycja na zebraniu nawet nie padła.
Temu zbędnemu gadżetowi brakuje niewinności. Rozbudza zainteresowanie tematami (elektronika, biżuteria, seksowny wygląd), którymi dzieci w tym wieku nie powinny się interesować. Poza tym część dzieci w tej grupie jeszcze nie czyta i nie pisze. Po co im więc notes?
Jakość tego notesu jest niska, co ma oddźwięk w komentarzach w sklepach internetowych. Pamiętajmy również, że jest to nic innego, jak PODRÓBKA sprzętu elektronicznego. Dzieci znakomicie wyczuwają fałsz i nadmiar różu tego nie zasłoni."
Mi już wystarczy stosunek ceny do jakości (wątpliwej) tego czegoś - przecież to tylko tandetny kawał plastiku z paroma naklejkami, karteczkami, badziewnym długopisem, folią w roli lusterka. AAAAAAAA! Jak można chcieć kupić coś takiego jakiemukolwiek dziecku !!!!
Wygląda wyjątkowo tandetnie, pomijając róż i Barbie, to te szufladki robią wrażenie, jak by przy max drugim wysunięciu miały odpaść na amen. Po co kupować coś, co raczej prędzej niż póżniej się rozleci i będzie nadawało do wyrzucenia?
Większość już zostało powiedziane. Tandeta, kicz, tandeta i jeszcze raz kicz. Dodam jeszcze od siebie, że dla 5-latki zabawka totalnie nietrafiona, bo za trudna! Nawet jeśli ktoś gustuje w takich gadżetach, to ten przeznaczony jest raczej dla 7-latki. Moja 5-latka wyjęłaby naklejki, ewentualnie szablony, o ile nie zgubiłaby kluczyka.
Zabawka jest nieproporcjonalnie droga, niestarannie wykonana, nieodpowiednia dla dzieci pięcioletnich. Niczego pożytecznego nie nauczy ani nawet nie posłuży do zabawy trwającej dłużej niż pięć minut.
Jestem w stanie zrozumieć różowe, monsterowe i kucykowe cuda, ale to...? Jednorazówka, której nie kupiłabym nawet w sklepie "wszystko za 3 zł", żadnemu dziecku.
Komentarz
Co to ma być???????????????????
To jest tak straszne, że aż brakuje mi słów.
"Mamy tu do czynienia z długopisem"
"Notesik przedstawia się bardzo ładnie"
Ile to kosztuje
:-S
Tak bym napisała.
Straszne badziewie.
Jestem w stanie zrozumieć różowe, monsterowe i kucykowe cuda, ale to...? Jednorazówka, której nie kupiłabym nawet w sklepie "wszystko za 3 zł", żadnemu dziecku.