Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wzywanie pogotowia do rodzącej

124»

Komentarz

  • @Ergo, zarażona bakterią szpitalną wywołującą sepsę, taki skrót myślowy.
  • @prowincjuszka jak po nocy? rodziliście?
  • A w Niemczech jest tak, że do 15 minut od zgloszenia ma obowiazek przyjechac pomoc, zwykle pierwsi przyjezdzaja sanitariusze, potem karetka, czasem wysylaja smiglowiec. Czasem jest tak ze przyjezdzaja sanitariusze i dopiero oni wzywaja karetke lub lekarza, wszystko zalezy od rodzaju zgloszenia. I musze wam powiedziec ze fakt ze jak cos sie dzieje to ktos przyjedzie mi pomoc jest niesamowitym komfortem psychicznym.
    Raz w zyciu wzywalismy karetke, calkiem niedawno bo nam sie dziecko w nocy dusilo. W ciagu 15 minut byla i karetka i sanitariusze. Za transport do szpitala karetka placimy 10 euro reszte pokrywa ubezpieczenie.
  • Już po, męża akurat nie było wtedy sąsiad zadzwonił na pogotowie i przyjechało ( objawów typu skurcze ta pani nie miała ) był jakiś inny dyspozytor no i jak dojechali to w szpitalu urodziła śliczną zdrową córeczkę.
  • No to możecie spać spokojnie :-)
  • Nie o nas chodzi , tylko o rozbieżność w poglądach dyspozytorów, po za tym we wsi mieszka kilkadziesiąt kobiet, ona ma rodzinę doświadczoną jeśli chodzi o porody a spada na nas zawsze wszystko. Dziwi mnie tylko, że wtedy odesłano ją do domu i miała się zdać na łaskę sąsiadów czy autostopu kiedy tak naprawdę miała się wcześniej zgłosić do szpitala ze względu na ryzyko, bo ona sama ma poważne problemy zdrowotne i poród choć normalny to powinien sie odbywać pod nadzorem lekarza i położnych a nie gdzieś na parkingu bez pomocy.
  • Mimo wszystko cieszę się z radości sąsiadów i mam nadzieję, że teraz uda mi sie ich namówić do wzięcia ślubu...:P
  • @prowincjuszka ciesze sie, ze wszystko dobrze poszlo!!!
    Hahahaha, moja siostra dzis tez urodzila, tylko przez planowe cc I synka.
    Oby u tej Pani wszystko sie ulozylo I zeby dzidziusia sie zdrowo chowala.
  • Tutaj bez problemu karetkę w takiej sytuacji mozna wezwać.
  • @prowincjuszka
    ale jednak teraz wezwanie było o terminie czy nawet po terminie porodu, prawda? No i jakieś konkretne objawy jednak miała, skoro wzywali.
    ja ciągle bronię decyzji pierwszego dyspozytora :)
  • Dla ścisłości - poród przed terminem to większe ryzyko, niż w terminie...
  • Nie wątpię - tyle, że wtedy de facto żadnego porodu nie było.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.