A w Niemczech jest tak, że do 15 minut od zgloszenia ma obowiazek przyjechac pomoc, zwykle pierwsi przyjezdzaja sanitariusze, potem karetka, czasem wysylaja smiglowiec. Czasem jest tak ze przyjezdzaja sanitariusze i dopiero oni wzywaja karetke lub lekarza, wszystko zalezy od rodzaju zgloszenia. I musze wam powiedziec ze fakt ze jak cos sie dzieje to ktos przyjedzie mi pomoc jest niesamowitym komfortem psychicznym. Raz w zyciu wzywalismy karetke, calkiem niedawno bo nam sie dziecko w nocy dusilo. W ciagu 15 minut byla i karetka i sanitariusze. Za transport do szpitala karetka placimy 10 euro reszte pokrywa ubezpieczenie.
Już po, męża akurat nie było wtedy sąsiad zadzwonił na pogotowie i przyjechało ( objawów typu skurcze ta pani nie miała ) był jakiś inny dyspozytor no i jak dojechali to w szpitalu urodziła śliczną zdrową córeczkę.
Nie o nas chodzi , tylko o rozbieżność w poglądach dyspozytorów, po za tym we wsi mieszka kilkadziesiąt kobiet, ona ma rodzinę doświadczoną jeśli chodzi o porody a spada na nas zawsze wszystko. Dziwi mnie tylko, że wtedy odesłano ją do domu i miała się zdać na łaskę sąsiadów czy autostopu kiedy tak naprawdę miała się wcześniej zgłosić do szpitala ze względu na ryzyko, bo ona sama ma poważne problemy zdrowotne i poród choć normalny to powinien sie odbywać pod nadzorem lekarza i położnych a nie gdzieś na parkingu bez pomocy.
@prowincjuszka ciesze sie, ze wszystko dobrze poszlo!!! Hahahaha, moja siostra dzis tez urodzila, tylko przez planowe cc I synka. Oby u tej Pani wszystko sie ulozylo I zeby dzidziusia sie zdrowo chowala.
@prowincjuszka ale jednak teraz wezwanie było o terminie czy nawet po terminie porodu, prawda? No i jakieś konkretne objawy jednak miała, skoro wzywali. ja ciągle bronię decyzji pierwszego dyspozytora
Komentarz
Raz w zyciu wzywalismy karetke, calkiem niedawno bo nam sie dziecko w nocy dusilo. W ciagu 15 minut byla i karetka i sanitariusze. Za transport do szpitala karetka placimy 10 euro reszte pokrywa ubezpieczenie.
Hahahaha, moja siostra dzis tez urodzila, tylko przez planowe cc I synka.
Oby u tej Pani wszystko sie ulozylo I zeby dzidziusia sie zdrowo chowala.
ale jednak teraz wezwanie było o terminie czy nawet po terminie porodu, prawda? No i jakieś konkretne objawy jednak miała, skoro wzywali.
ja ciągle bronię decyzji pierwszego dyspozytora