Lepszy jest ten najbardziej tradycyjny tangram. Nadaje sie nawet dla całkiem małych dzieci (nawet 2,5-3 lata), najpierw odtwarzają według wzoru (to znaczy - widzą, jak ułożyć poszczególne figury, żeby wyszedł np. kotek, i powtarzają), ale po jakimś czasie przestają tego potrzebować i układają obrazki znając tylko "kontur". Po prostu łatwiej sobie wyobrazić ustawienie prostych figur.
Ola - a według uważania, można kupić np. Granny albo jakiś drewniany, można wyciąć z brystolu/kartonu. Wiesia - to jest tangram, jak najbardziej - chodzi o układ figur. Jest mnóstwo obrazków, które można z tego ułożyć, i jest to zabawa tak samo dla dzieci jak dla dorosłych.
U nas rewelacja. Chlopcy maja série rycerzy i stale sie bawia. Playmobile sa trwale, prawie niezniszczalne. Dla mnie to zabawka miedzypokoleniowa, n'a rowni z lego.
Mamy mnostwo Playmobilow. Moi sie bawia codziennie Na poczatku mieli takie do 1,5 roku, bez ruchomych i drobnych elementow. Potem kupowalismy juz te dla starszakow.
Mamy duzo figurek. Moi ustalili funkcje figurkom: babcia, dziadek, mama, tata itp.
Dostalismy plac zabaw (srednio sie bawia), te zestawy moich nie kreca.
A figurki uwielbiaja. Mamy pare zwierzatek tez z Playmobil.
I rycerzy tez mam. I zawody: Pan Pizza, Pan Sprzatacz itp.
No i na urodziny kupilismy auto, czerwone, to jest hit: otwiera sie bagaznik, jest bagaznik na dachu, mozna fotele zmieniac. duzo zabawy, figurki pasuja.
w tym roku dokupujemy na gwiazdke przyczepe kampingowa, kompatybilna do samochodu oraz karetke.
U mnie 9 i 6 latek znikaja n'a kilka godzin bawic sie w rycerzy. 4 latka glownie figurki damskie i zwierzatka. 2 latek ujezdza samochod tajnych agentow. Fajne sa Playmobile, polecam kazdemu.
Playmobil wymiata. Przez ostatnie dwa lata dostawali a to na święta a to na urodziny. Genialne , ale maja juz tyle ze chyba trzeba zmienić repertuar. Mamy wóz strażacki, genialny. Policyjne tez dą super. Rycerze. Mają jeszcze statek piracki. Non stop sie bawią. Ostatnio budują skomplikowane statki kosmiczne z cliksow i wkładają ludziki Playmobil.
Cobi to pomyłka. Mamy pare zestawów ale do tego trzeba mocnych nerwów i dzieci i rodziców beznadziejnie sie łączą, rozpadają sie co chwila. Nie ma szans ze coś sie zbuduje i mozna sie tym bawić jak lego.. Szczerze odradzam.
Moi zażyczyli sobie lego star wars.. Po jakimś zestawie im kupimy. Myśmy zamierzali jeszcze długo filmu im nie puszczać ale opiekunka z którą raz zostali puściła im do poduszki Star Wars i mają zajawkę..
Ale na czym taką zabawa kuchnia polega? To się da jakoś układać, budować czy tylko zabawa w scenki ze tak powiem? Bo moja Asia z lego namiętnie domy itp buduje ale jak wybuduje to żadnych scenek rodzajowych nie odgrywa...
U nas zrobiłyśmy kartonowy domek i były pomieszczenia różne. Córka właśnie jakby scenki sobie stwarzała. Ludziki przyjeżdżały autem, jedne coś gotował, później siadali do stołu i jedli, szli się kąpać i spać. Itd. Czasem dołączały inne małe figurki i auta były zwykłe. To dla mnie to też nie są klocki, bo się nic nie buduje. Ale wyposażenie ma ładne elementy, różne drobiazgi, które na starszych dzieciach (lub rodzicach) robią duże wrażenie np. http://www.hamleys.com/playmobil-grande-mansion-kitchen-5329.ir
Tylko my mamy jakieś używane, niekompletne, bo ceny niektórych zestawów powalają.
Aż zajrzałam co to ten playmobil, byłam przekonana,że to jakaś podróbka lego i zawsze omijałam z daleka. Całkiem fajne te zestawy i bardzo róznorodna tematyka, zamki, dinozaury, przedszkole, domki, camping , nawet szopka i wiele innych. Dobrze, że na gwiazdkę mam już prezenty dla dzieci.
Kolejka- jak samojezdzaca to duplo. Moi mają ten mniejszy zestaw, nie ten za 400zl.. I dokupiliśmy dodatkowe tory i jest super. Mamy tez jeden zestaw mały Tomka i przyjaciele- tez dobrze zrobiona. Chciałam kiedyś dokupić im jakiś zestaw ale jakoś nie wyszło.
Hehe. A moj P.kombinuje, ze duplo to pewnie jedyne zabawki co przetrwaja 6-7-8 rodzenstwa, wiec warto inwestowac, bo cena dzieli sie na bawiace sie dzieci. Tylko pytanie: skad on te dzieci wytrzasnie?
Komentarz
Po prostu łatwiej sobie wyobrazić ustawienie prostych figur.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60302231/
Ja serio pisałam o zabawce dla nas dorosłych.
moja córka marzy o deskorolce - takiej na dwóch kółkach
składamy się z moimi rodzicami i właśnie to jej kupimy.
https://www.google.pl/search?q=deskorolka+na+dwóch+kółkach&espv=2&biw=2327&bih=1141&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwiit4ie6brJAhUI_HIKHcDXDRIQsAQIIw
a synowi, może normalną deskorolkę, nie wiem jeszcze
uważam że słabe są
Wiesia - to jest tangram, jak najbardziej - chodzi o układ figur.
Jest mnóstwo obrazków, które można z tego ułożyć, i jest to zabawa tak samo dla dzieci jak dla dorosłych.
Moi sie bawia codziennie
Na poczatku mieli takie do 1,5 roku, bez ruchomych i drobnych elementow.
Potem kupowalismy juz te dla starszakow.
Mamy duzo figurek. Moi ustalili funkcje figurkom: babcia, dziadek, mama, tata itp.
Dostalismy plac zabaw (srednio sie bawia), te zestawy moich nie kreca.
A figurki uwielbiaja. Mamy pare zwierzatek tez z Playmobil.
I rycerzy tez mam.
I zawody: Pan Pizza, Pan Sprzatacz itp.
No i na urodziny kupilismy auto, czerwone, to jest hit: otwiera sie bagaznik, jest bagaznik na dachu, mozna fotele zmieniac. duzo zabawy, figurki pasuja.
w tym roku dokupujemy na gwiazdke przyczepe kampingowa, kompatybilna do samochodu oraz karetke.
Cobi to pomyłka. Mamy pare zestawów ale do tego trzeba mocnych nerwów i dzieci i rodziców beznadziejnie sie łączą, rozpadają sie co chwila. Nie ma szans ze coś sie zbuduje i mozna sie tym bawić jak lego.. Szczerze odradzam.
Moi zażyczyli sobie lego star wars.. Po jakimś zestawie im kupimy. Myśmy zamierzali jeszcze długo filmu im nie puszczać ale opiekunka z którą raz zostali puściła im do poduszki Star Wars i mają zajawkę..
To dla mnie to też nie są klocki, bo się nic nie buduje. Ale wyposażenie ma ładne elementy, różne drobiazgi, które na starszych dzieciach (lub rodzicach) robią duże wrażenie np. http://www.hamleys.com/playmobil-grande-mansion-kitchen-5329.ir
Tylko my mamy jakieś używane, niekompletne, bo ceny niektórych zestawów powalają.
U nas ciagle jest akcja: a to ktos do wiezenia idzie, a to sie pali, a to sie dziecko zgubilo, a to helikopter leci.
Akcja za akcja.
Chlopcy....
I plastikową też, Wader.
Moi się marzy Kolejka z Duplo. Dla mnie cena zbyt wysoka. Stać nas, ale nie, za wysoko się Duplo ceni.
Polecacie?
Mamy tez jeden zestaw mały Tomka i przyjaciele- tez dobrze zrobiona. Chciałam kiedyś dokupić im jakiś zestaw ale jakoś nie wyszło.
mozesz wkleic linka ktora to?plisss
Ps. Tez bym tyle nie dala za kolejke. Never ever.
Dodatkowe tory : http://www.domdziecka24.pl/klocki-lego/duplo/klocki-lego-duplo-tory-kolejowe-10506.html
I rozbijaja swoje skarbonki na to wiec chyba warto