Z pewnych względów mój mąż zaangażował się w organizację ŚDM od strony obsługi telefonicznej. Dziś spotykał się z księdzem, który jest głównym koordynatorem i dowiedział się, że spory problem dla organizatorów stanowią osoby, które chcą przyjechać całymi rodzinami, z dziećmi. Ponoć takie osoby, dopytujące o rodzinny "pakiet pielgrzyma" są odsyłane z informacją, że ŚDM to impreza dla młodzieży, a nie dla rodzin z dziećmi i nikt nie jest w stanie zapewnić noclegów w standardzie satysfakcjonującym dla rodziny z dziećmi. I tu pojawia się pytanie, czy nie ma w Krakowie i okolicach (do godziny drogi do Krakowa komunikacją publiczną), nie ma ludzi, którzy są w stanie zaproponować nocleg rodzinom z dziećmi? Gdyby tak poszukać np. przez wspólnoty? Macie jakieś pomysły?
Komentarz
Chodzi Ci o nocleg dla Twojej rodziny?
No, niby impreza jest dla młodzieży, ale jak ta młodzież jest definiowana, do jakiego wieku?
http://www.dk.oaza.pl/v7/diakonia.php?kto=1
albo moderatora krajowego:
http://www.dk.oaza.pl/v7/diakonia.php?kto=2
Myślę, że to jest do zorganizowania, o ile do nich doszłoby formalne zapytanie z centrali. Rozesłali by wici i coś by się może udało zorganizować.
Tylko myślę, że przyjeżdżające rodziny muszą liczyć się wtedy z warunkami niższego standardu: o ile łatwiej ulokować w jednym wolnym pokoju dwie dziewczyny, o tyle rodzina np.pięcioosobowa będzie miała już ciaśniej w tym jednym pokoju. Chodzi oczywiście o założenie, że rodziny przyjmują rodziny, a często te przyjmujące mieszkają w Polsce w mieszkaniach... wiesz, o co chodzi ;-)
@palusia - myślisz, że można księdzu, co to koordynuje podać namiar do tych "nadzorców" z DK, jako ludzi, do których może kierować zgłaszające się po pakiet pielgrzyma rodziny z dziećmi?
Może gdyby było wiele takich zapytań to by dotarło, że trzeba i rodziny przewidzieć. A czy program i miejsce dla dzieci, to już chyba pozostawmy do decyzji rodziców. Moim zdaniem to szczególne świadectwo dla młodych dzisiejszego świata jesli pojawią się tam młode szczęśliwe rodziny z dziećmi.
Takie wydarzenie tak blisko- to jest must be!
Swoją drogą nie pomyślałam, że już się trzeba zapisywać.
Jak nie żyją w małżeństwie, to nie powinny mieć dzieci. Jak jak są rodziną, to niech jadą na imprezę dla rodzin. Dla mnie młodzież to nie tylko przedział wiekowy, ale pewien moment w życiu. On jest przed zamążpójściem (ożenkiem). Czas poszukiwań itp.
Nie rozumiem, o co Wam chodzi, poważnie. Gdyby założyć, że przyjeżdżają rodziny z dziećmi, to należałoby tez zorganizować zajęcia dla dzieci, standardy bezpieczeństwa sa inne itd.
Nie uważam się " za problem":)
Ale wgluli telefpn. Zaraz dotrze do kompa
...
do czego zmierzam: do tego, żeby wymyślić jakiś system, żeby te rodziny, które chcą być zakwaterowane razem nie musiały rezygnować z ŚDM. BTW: byłam np.w Kolonii i widziałam rodziny z dziećmi
Opcja 1: niech się wpisują liczbą uczestników, a nie rodzinami, np. 2+3 w wieku > 16lat, wiadomo, ze ten 16latek musi mieć opiekuna, więc siłą rzeczy będzie razem z mamą/tatą; ale wtedy i tak mamy "problem" z młodszymi dziećmi
Opcja 2: w parafiach trzeba by zadawać pytanie zgłaszającym się osobom, które chcą przyjąć, czy poza tym, że są w stanie przyjąć np. 4 osoby, czy mogłaby to być rodzina z dwójką małych dzieci (u nas w parafii chyba kwestię ŚDM całkowicie olali, bo nie słyszałam o prośbach, żeby się zgłaszać)
Opcja 3: Ksiądz -koordynator ŚDM w Polsce (Suchodolski?) - mógłby zapytać moderatorów DK, czy oni mogli by przesłać do wspólnot rejonowych zapytania do rodzin, czy są w stanie przyjąć całe rodziny. I wtedy, kiedy zgłasza się rodzina np. hiszpańska z 4 dzieci, nie kontaktuje się przez parafię, tylko przez DK (o czym swoją drogą można by poinformować swojego farorza, aby ktoś miał pieczę nad całością)
Pozostaje kwestia, kiedy się jest w grupie młodzieży: kiedy się czuje młodym, czy kiedy spełnia się kryteria wiekowe. Na stronie znalazłam przedział 14-30.
A ci rodzice, którzy się decydują podróżować na ŚDM z dziećmi liczą się z tym, że nigdzie place zabaw dla nich przygotowane nie będą. Czasem bardziej chodzi o Ducha ŚDM, niż o kryteria wiekowe.
Logistycznie Kraków jest naprawdę fatalnym miejscem, na pielgrzymów bedzie tu czekać mnóstwo wyzwań. To nie Rzym czy Paryż gdzie wszędzie śmigaliśmy metrem a w obsłudze pomagało wojsko.
Z różnych powodów moj mąż tez zaangażowany w ciało organizacyjne ŚDM, @Katarzyna - moze nasze chłopy bedą mieć ze sobą styczność?
Wyprawa z mniejszymi dziecmi tutaj tylko dla tych zaprawionych w bojach nie wątpię ze sa rodziny, ktore dadzą rade, ale radzilabym to dokładnie przemyśleć.