Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dacia 7-osobowa - opinie proszę uprzejmie

j/w
Czy ktoś jeździł modelem Dacia Lodgy?

Komentarz

  • Za bardzo mi to Renault Grand Scenic przypomina, z ktorym to samochodem nie wiaze najlepszych wspomnien... Zreszta, Dacie chyba robi Renault...
  • @MagdaCh
    Moi przyjaciele od ok. 2 lat jeżdżą, kupili jak tylko wchodziły.
    Jeśli chcesz mogę Cię skontaktować.
  • @jan_u
    gdybyś ich jedynie spytał o opinie.
    @draconessa
    Dacia to najtańsza opcja obecnie… Póki co mam niemiłe wspomnienia z jazdy oplem z 5 miejscami w 6 osób :D
  • Wiem. Pewnie zalezy od tego, ile jezdzisz. Dacia faktycznie wygrywa cena z innymi samochodami podobnej wielkosci. Ja faktycznie poddaje moje samochody ciezkiej probie - jazda po rozmaitych dorhgach, czesto w bardzo zlych warunkach atmosferycznych, no i duzo jezdze:) POdejrzewam, ze do takiego uzytkowania, jak u Ciebie, Dacia moze byc OK:) Co ja sobie chwalilam w moim renault, to bylo bardzo wygodne zawieszenie, duzo rozmaitych skrytek, fajne lusterko dodatkowe do obserwowania, co sie dzieje na tylnych siedzeniach ( przy dzieciach neizastapione) i duzy bagaznik ( ale ja mialam dwa tyle siedzenia permanentnie zlozone - mimo to, nawet przy rozlozonym jednym z siedzen, powinno byc OK:) Czego nie lubilam: nawalajacej elektryki - a to sie nei da otwirzyc, a to sie nie da zamknac, a to wysiadla deska rozdzielcza i byla 'jazda w ciemno', a to w trakcie jazdy wysiadl... akumulator. Silnik ( a raczej chyba swiece ) dwa razy mi wybuchly w ciagu jazdy. Do tego wymiana sprzegla, klamek - ktore sie pourywaly byly - jedna urwala moja mama, delikatna staruszka:))) Do tego jeszcze padl mi hamulec reczny, pekl przewod doprowadzajcy wode do chlodnicy... no, sporo tego bylo. Jimmy za kazdym razem, jak wyjezdzalam, to sie zastanawial, czy wroce samochodem, czy laweta :DDD Ale, jak mowie - ja w czasie pracy dziennie robie 200 mil, czasem wiecej.
    A nie myslalas o czyms takim? Oni chociaz daja 7 lat gwarancji... http://www.kia.co.uk/new-cars/range/mpvs-cars/new-carens.aspx
  • Bardzo ci dziękuję za te opisy! Ja aż tyle nie jeżdżę, ale mimo wszystko brzmi to świetnie: "Jimmy za kazdym razem, jak wyjezdzalam, to sie zastanawial, czy wroce samochodem, czy laweta :DDD "
  • O wlasnie - ktos ma jakas kię 7 osobowa i jakies doświadczenia - pozyteyne i negatywne? Nam Opel tez juz dopiekl, no i dzieci ledwo sie mieszcza i troche se rozgladamy za alternatywa.
  • @Ula znajomy już z rok jeździ Kia Carnival (jakąś taką http://m.autokult.pl/kia-carnival-2-0b2fd7586e74d5ec2,910,500,0,0.jpg ) i jak na razie zachwala. A wcześniej jeździł VW Touranem. W środku miejsca jest na prawdę dużo. Mają 4 dzieci i z tyłu jest bardzo luźno.
  • Ja mam 5-cioro, z czego troje juz powyzej lub koło 180, dlatego szukamy czegos wiekszego, co nei jest T4 (takiego tez mamy)
  • U nas kij(?) coraz więcej. Nikt nie narzeka.
  • @MagdaCh  kupilas dacie?
  • My mamy Lodzię 7 osobową od kwietnia. Kupiliśmy nową więc obecnie wszystko jest ok. Mąż wybrzydza, że wnętrze jest przaśne ale chwali sobie samochód za pojemność. Tylne miejsca b. wygodne, wygodniejsze niż w kia carens (rodzice mają to wiem jak się z tyłu jeździ:). Przy rozłożonych tylnych siedzeniach, troszkę bagażnika zostaje - wózek się zmieści i nie tylko. Autko mamy w benzynie i w trybie eco palił nam 5,5. Ogólnie jesteśmy zadowoleni a wygląd...cóż rzecz gustu.

  • @tryk ;
    ha, ha - nie denerwuj mnie ;) Ciągle jeżdżę starym oplem w którym się nie mieścimy wszyscy.
  • edytowano sierpień 2016
    Zrobiliśmy wczorej małą objazdówkę i pozwiedzaliśmy od środka sporo samochodów. Na placu boju zostały: galaxy, citroen c8 (i jego klony) no i właśnie dacia. Co prawda my oglądaliśmy 7 osobowego logana mcv ale wymiarami on się chyba dużo nie różni od lodgy. Co ciekawe wygląda na to że w trzecim rzędzie można przewieźć osobę która ma nogi i która nas po tej podróży nie znienawidzi. Z wad to jak ktoś szuka auta które ma bajery w rodzaju podgrzewanych szyb/siedzeń i masy trzyliterowych systemów to nie jest to raczej pojazd dla niego. Nie da się też wyjąć jednego siedzenia z tyłu cała kanapa składa się albo wyjmuję za jednym zamachem. Za to mechanizm jest prosty jak obsługa cepa. W niektórych pojazdach żeby wyjąć/złożyć fotel to trzeba mieć doktorat. :-)  Wydaje mi się za to że w 2 rzędzie kanapa jest wystarczająco szeroka żeby tam upchnąć 3 foteliki (chociaż to pewnie zależy od fotelików).  No i jeśli ktoś tak jak my nówek z salonu kupować nie planuje to tu można kupić samochód z rzeczywistym przebiegiem w okolicach 100 tysięcy za całkiem przyzwoite pieniądze (bez konieczności pozbycia się któregoś z parzystych organów na czarnym rynku). Ogólnie samochód zdobył moją uwagę ale mogliby się wypowiedzieć więcej jego użytkownicy, zawłaszcza na temat awaryjności. 

    @jan_u przesłuchaj znajomych my też chętnie dowiemy się więcej. :-)
    @ilona wasza lodzia to lodgy czy mcv
  • @belfer a widziales test zderzeniowy dacii?
  • Nie i pewnie wolałbym nie widzieć :-) 
    A który model był zderzany?
  • Oba lodgy i mcv
  • Mamy lodgy. W trzecim rzędzie (2 miejsca) zmieszczą się 2 foteliki a i dwoje dorosłych przyjemnie odbędzie podróż. Jechaliśmy z naszą trójką chłopaków (2 foteliki + jedna podkładka) i 2 znajomych na wakacje. Zmieściliśmy się nawet z bagażami, w tym namiocik, śpiwory, karimaty. Nie wzięliśmy tylko wózka:) Samochód faktycznie nie ma bajerów, przyspieszenie słabiutkie - to już jest pewien problem ale jak na nasze możliwości finansowe i potrzeby dzieciowe jest naprawdę fajny. Wcześniej mieliśmy toyotę corollę combi i pomimo tego, że autko ma 13 lat - to jakbyśmy nadal byli w czwórkę to pozostalibyśmy przy tym samochodzie. Mieściliśmy się w nim też w piątkę ale komfort jazdy dzieci był niewielki a nam dużą trudność sprawiało wpinanie ich w foteliki i wykonywanie innych czynności przy maluchach. Dacia m też b. duży bagażnik - w sumie na długość podobnie jak w toyocie ale jest dużo wyższy.
  • edytowano sierpień 2016
    @ilona a jaki macie w nim silnik? My mieliśmy zafirę z dwulitrowym dieslem (zanim jej się zeszło - nigdy więcej diesla i nigdy więcej zafiry) i symbolem dynamiki to ten pojazd nie był. Klasyczna akcja, redukcja, gaz do dechy a samochód... myyyśli że moooże przyspieszy z 10km (ale za chwilę). ;-) Teraz naszym pojazdem zastępczym jest staruszek lanos (z LPG) i przy zafirze to bolid F1.
  • @belfer  kupiles dacia?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.