Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Akademia Mamy Róży - KATOWICE - już w piątek gościmy Katarzynę :)

24

Komentarz

  • Wszystko jest możliwe :) To tylko kwestia umówienia i znalezienia chętnych.

    Główne spotkania comiesięczne planujemy jednak w tygodniu, w godzinach przedpołudniowych, żeby wyciągnąć z domów mamy pracujące z dziećmi w domu, czy to na macierzyńskim, czy też na stałe pracujące jako menedżerki domowe.

    Jeśli macie pomysły na inne ciekawe spotkania, to mamy dostępną aulę na popołudnia, więc zapraszam do współorganizacji.
  • OK, przepraszam, że tak marudzę zaraz od pierwszego spotkania ;) ale bardzo się na nie cieszyłam, a tym razem nic a nic mi nie pasuje. A tak w ogóle to dziękuję, że takie spotkania będą miały miejsce!
  • A może jedzie jakaś Mamusia z Rudy Śląskiej ???
  • do zobaczenia :)
  • Mam głupie pytanie: Czy spotkania są nagrane? Nie koniecznie wideo, chociaż audio. Chętnie bym posłuchała.

    Lubię słuchać mądrych wykładów. :)
  • "Czy spotkania są nagrane?"

    No cóż, służby interesują się wszystkim.
  • edytowano styczeń 2016
    Mnie tam niestety nie było, ale zapraszam do obejrzenia zdjęć od @kropka.
    Aż miło popatrzeć. :)

    @Katarzynę i @kropkę rozpoznaję. A pozostałe panie i dzieci? :D
  • edytowano styczeń 2016
    @Katarzyna - czy to jest ES na Twoich kolanach??? :D
    A Ty w bojówkach???

    Świat nie widział! :D
  • Dziękuję Olesiu.
    Było bardzo fajnie. Katarzyna opowiedziała m.in. O rodzicielstwie bliskości, odpowiadała na nasze pytania. Pogadałyśmy. Ja ponosiłam Hiacynte, Tomeczka, Helenie pokazałam zdjęcia szopek na konkurs w mok-u Mysłowice.

  • @Olesia - tak, to ES!
    Fajnie było się ze Ślązaczkami spotkać
    A teraz proszę o westchnięcie za nas, bo stoimy w rowie i czekamy na pomoc. Oby sprawnie i bez dalszych atrakcji!
  • Ojej, wypadek?
    +++
  • Na szczęście tylko poślizg.
  • @Katarzyna - o szybką pomoc +
  • Jesteśmy już szczęśliwie w domu. Dzięki za wsparcie i szczególne dla @Ula z przysłanie Aniołów, co nas wybawili z opresji.
  • Bogu dzięki!
  • Uff... Dobrze że w domu cali i zdrowi! Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję, że wybrałaś się do nas!
  • Było mi ogromnie miło! :-)
  • Supergwiazdy na super spotkaniu ;) Mądrość doświadczonej mamy nie do przecenienia.
  • Było genialnie, AMRy są wszędzie ekstra bezwzględu na miejsce! @MonikaMa bardzo dziękuję za zorganizowanie spotkanie, aż żal, że do pracy trzeba wracać i na nastepnym nie mogę być :(
    @Katrzyna dziękuję za spotkanie, chęć podzielnia się doświadczeniem i przyjazdu z aż tak daleka, dobrze, żę szczęśliwie wróciliście!

    Chociaż muszę przyznać, że po spotkaniu mam głowę pełną pytań ;)
    Szkoda, że nie ma na forum wątku: nidoświadczone mamy pytają doświadczone :D
  • ah... po AMR się zawsze wraca do domu bardziej dumną z tego, że jest się mamą :D

  • Hope, to tym bardziej trzeba poniedzialkowa okazje wykorzystac!
  • @Hope - to zakładaj stosowny wątek :-)
  • @Hope jest zawsze watek Przedszkola .;)
  • Wypowiadając siędę "Przedzszkolu..." Zawsze czuję się trochę nie na miejscu, bo tam w tytule jest "dla małodzietnych", a ja się nie poczuwam.
  • @Katarzyno ale właśnie potrzeba wypowiedzi tych bardziej doświadczonych by te niedoswiadczone. nabrały mądrości i doświadczenia. :)
  • btw ja takie wątki lub ie więc gdyby był Nowy to też się uciesze I skorzystam :)
  • Ja tez lubie bardzo.
    I moglabym w takim pojojczec w stylu: Po jelitowce czas na przeziebienie.
    Mlodego zalewa wrecz flegma (2 razy wymiotowal nia).
    Nosem nie idzie nic,a nic.
    Kaszel mokry,az taki bulgoczacy.

    Co robic doswiadczone Kobiety?
    :)
  • No właśnie też się obawiam, że doświadczone mamy raczej nie wchodzą na wątek przedszkolny, ale czasami z niego korzystam. Gdzieś na forum ostatnio miałam wrażenie, że ktoś daje do zrozumienia, że "wątki o kupkach" obniżają poziom forum i robi się nude, no i od tego momentu, boję się pytać, o "głupoty" chociaż, jak dziś Katarzyna mówiła, tipy doświadczonych mam na drobnostki bardzo by się przydały, szczególnie, że z pierwszym dzieckiem "drobnostki" często dla niedoświadczonego rodzica są jak bajkowe "ziarnko grochu", które nie daje spać.

    Przykro mi się zrobiło jak preczytałam tamto info i boję się zawracać głowę - to się wyżaliłam, przy okazji :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.