Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Komu Franciszek wsadza szpilę?

123457»

Komentarz

  • mnie papież nie zniechęca do Kościoła. tak jak lekarz idiota (to nie ma być analogia!) nie zniechęca mnie do leczenia. po prostu strategia (?) obecnego papieża jest albo niesamowicie przemyślna, wielowarstwowa i w efekcie doprowadzi dzikie tłumy do Kościoła, albo jest czymś kompletnie przeciwnym. może poklepywanie aborcjonistek po pleckach jest elementem tej strategii. może.
  • Zgadzam się Berenika.
    Ale jest też wiele ludzi, którzy najpierw do kościoła muszą trafić.
    Jak długo trwa wyplątanie się ze złudzeń i kłamstw, którymi jesteśmy na codzień karmieni.
  • Niewątpliwie jest wielu ludzi na obrzeżach Kościoła lub wręcz poza nim. Ale własnie dla nich obecny papież jest przekonujący. Oni się nim nie gorszą.
  • Mój brat nie jest przekonany do Franciszka. Z daleka widzi tylko rozluźnienie.
    Podejrzewam że nie tylko on.
    Są ludzie zniechęceni do kościoła, bo nie widzą w nim radykalizmu.
    Inna sprawa, że każdy sam jest odpowiedzialny za swoje wybory. Ale do tego też trzeba dojść
  • Ida, też czytałam ten wątek o papieżu i po lekturze ostatnich postów Maćka myślałam, że tak się bawi w adwokata diabła, a tu jednak autentyczna zmiana stanowiska. Da się :)

  • Paprotka, rzecz w tym, że ja nie jestem nieprzychylna papieżowi, patrzę na niego z życzliwością i nawet nie mam tak wielu rozterek jakie miał Maciek, tylko ... nie rozumiem niektórych wypowiedzi papieża Franciszka i chętnie poznałabym punkt widzenia kogoś, kto rozumie.
  • @Ida, jak nigdy się z Tobą zgadzam :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.