Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Bo dostaniesz!!!

Podzielcie się proszę doświadczeniem!
Nie wiem co zrobić.
Ileż to można bezefektywnie klapsem grozić?

Jakie macie patenty by dzieci uspokoić, by słuchały?

Wczoraj taki przypadek. syn i córka w sypialnii, zamiast spać, szaleją. A przecież był cały rytuał: modlitwa, czytanie, śpiewanie.

Poszłam do nich i pogroziłam że jak się nie uspokoją, to nie będzie chrustu.

Zadziałało 5 minut.

W końcu mała sie tak uderzyła o łóżko skacząc, że musiałam pędzić do szpitala by ją zszyli.

Uważam że i on i ona zasługują na karę. Powiedziałam że nie będzie deseru na tydzień.

I co z tego?

Jak podejść do dzieci inaczej?
Mam na myśli bez kija i bez marchewki?
Jak zmusić ich do refleksji? (5,5L i 3,5L)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.