Padła nam dostawka do wózka i uznałam, że może to jest moment żeby synek przesiadł się na swój środek lokomocji. Potrzebuję porady, bo będziemy pewnie czegoś szukali w najbliższym czasie. Może ktoś poleci mi coś konkretnego. Chodzi o trójkołową żeby się Franek nie zniechęcił wypadkami bo jest raczej czytelnikiem niż sportowcem. W razie co będziemy najpierw używanych szukać, na co zwrócić uwagę. Plastik czy metal, jakie koła itd, W kolejce za rok już młodszy czeka więc będzie pewnie w dłuższym użyciu.