@Gregorius małżeństwo było "na początku" zanim był Kościół. Warto rozmawiać o małżeństwie nie tylko w Kościele i o tym pisałem. Proszę pozostańmy przy tym temacie.
Nowością dla mnie w kontekście kraju europejskiego (Izrael podobno już ma) była przywołana przez Marię Hildingsson szwedzka inicjatywa wspierania: "number neutral definition of marriage", czyli postulat możliwości zawarcia małżeństwa przez nieograniczoną liczebnie grupę osób, np. 3 panów i dwie panie. Do tego legalizacja kazirodztwa i nekrofilii. ) ( 8-X
Powyżej to oficjalne postulaty szwedzkiej młodzieżówki szwedzkich "konserwatystów" (członków EPP, Europejskiej Partii Ludowej, z Polski członkami tej samej grupy politycznej są PO i PSL).
Wątek o różnorodnych przejawach dezorientacji antropologicznej nie dominował jednak. Zdecydowanie warto było posłuchać o wymiernej wartości powołania małżeńskiego, misyjności małżeństwa i o tym, że dzieci są na pewien czas, a mąż/żona na całe życie ;-)
Komentarz
Warto rozmawiać o małżeństwie nie tylko w Kościele i o tym pisałem.
Proszę pozostańmy przy tym temacie.
Nie wiem czy obejrzeć, ale dość wierną relację zdał "Gość":
http://gosc.pl/doc/3023637.Odkryjmy-misyjny-charakter-malzenstwa
"number neutral definition of marriage", czyli postulat możliwości zawarcia małżeństwa przez nieograniczoną liczebnie grupę osób, np. 3 panów i dwie panie. Do tego legalizacja kazirodztwa i nekrofilii.
) ( 8-X
Zdecydowanie warto było posłuchać o wymiernej wartości powołania małżeńskiego, misyjności małżeństwa i o tym, że dzieci są na pewien czas, a mąż/żona na całe życie ;-)