@jaromisz: "Nie zarzucam Maryi odlotu - zarzucałem go Tobie."
Świetnie. Bo ja traktuję słowa o Rosji jako słowa o Rosji i to jest dowód odlotu:) Ty traktujesz słowa o Rosji jako metaforę czegoś tam bo @jaromisz: "Rosja - jeśli by ją traktować literalnie, nie nawróci się sama."
Co tam Maryja może wiedzieć... jak się nie zna, to niech się nie odzywa, albo przynajmniej skonsultuje z Tobą swoje objawienia:)
@jaromisz: Została przecież poświęcona Niepokalanemu Sercu
No, na ten temat czy faktycznie została trwają ciągle spory. A skoro trwają to chyba nie o takie poświęcenie chodziło.
@jaromisz: Żeby było jasne - ja nie wątpię w objawienia ani nie mam intencji ich wykoślawiać
No to ewidentnie jasne nie jest po Twoich wypowiedziach, a wygląda wręcz przeciwnie.
Zgoda. Proponuję na początek nie komplikować bardzo prostego i jasnego przekazu i nie szukać odjechanych metafor tam, gdzie mówi się prosto i jasno, według Jezusowego "tak tak, nie nie". To bardzo posłuży całej reszcie.
Nawrócenie - wszystko jedno czy człowieka, czy grupy ludzi czy całych narodów - ZAWSZE odbywa się na fundamencie PRAWDY.
Jaka jest zatem Twoja propozycja? - czekamy sobie spokojnie na cud? - aż Rosja się nawróci? Czy na zjednoczenie Kosciola i niebudzace wątpliwości powierzenie Rosji? Czy może na jakiś konkret dzięki któremu ludzie się ogarnął i zaczną wzywać Maryję na pomoc... Mógłbyś teraz Ty coś dla odmiany zaproponować? Czemu czekasz na Intronizację? - czyżby to miało coś zmienić?
@TecumSeh kolega mi wytłumaczy jaki interes ma Polska w dostarczaniu mięsa armatniego Ameryce na Bliski Wschód. Ale oczywiście to nie jest fakt ani argument popierający tezę, iż to USA nami kręci. Najpewniej na spóle z post-ZSRR. Nie wiem, czy kolega zauważył, że te dwa mocarstwa w pewnych kwestiach się dogadują i jadą po jednej linii.
@jaromisz: - moja propozycja jest taka, aby się modlić według tych słów które wypowiedziała Matka Boża w Fatimie - to po pierwsze. Reszta nie należy do nas, a przynajmniej nic (w tym kontekście) poza modlitwą nie zostało nakazane. A poznawanie historii ale PRAWDZIWEJ, a przynajmniej próbowanie poznawania takiej, bardzo sie przydaje w rozumieniu różnych rzeczy.
Kojarzysz może postać abp Fultona Sheena? To był Amerykanin. W życiu nie słyszałem o równie mądrym Amerykaninie i równie dobrze orientującym się choćby w sprawie polskiej i rosyjskiej zresztą też. Facet był jak oaza na pustyni głupoty.
I powiedział po wrześniu 1939 coś co kompletnie nie zostało zrozumiane, ale moim zdaniem miał 100% rację: Polska została ukrzyżowana jak Chrystus między dwoma łotrami.
To wywołało burzę w USA, złożonymi głównie jak wiadomo (zwłaszcza wtedy) z pożytecznych idiotów. Wobec tego Sheen zaproponował aby Rosja była tym "dobrym łotrem" - co ma szanse i najprawdopodobniej się kiedyś nawróci.
Polecam czytać tego pana, być może kiedyś będzie błogosławionym a nawet świętym.
Czemu czekam na Intronizację? Bo chciałbym aby Polska uznała Chrystusa za swojego Króla. Tak jak kiedyś uznała Maryję za swoją Królową i dzięki Bogu nikt tego nie odwołał do dziś.
@Gregorius: "@TecumSeh kolega mi wytłumaczy jaki interes ma Polska w dostarczaniu mięsa armatniego Ameryce na Bliski Wschód. Ale oczywiście to nie jest fakt ani argument popierający tezę, iż to USA nami kręci. Najpewniej na spóle z post-ZSRR. Nie wiem, czy kolega zauważył, że te dwa mocarstwa w pewnych kwestiach się dogadują i jadą po jednej linii. "
Koledze chodzi o Irak czy Syrię? Bo interes mógłby być olbrzymi - polityczny, gospodarczy i militarny, obawiam sie jednak że nie wyciągamy z tego tyle ile byśmy mogli.
W zasadzie interes mamy jeden - otrzaskanie żołnierzy z frontem i prawdziwą wojną. Jak zauważył to gen Polko i nie tylko on - tylko ci żołnierze którzy byli na misjach przedstawiają realną wartość bojową.
Ponadto na takich misjach wychodzi w praniu ile brakuje naszej armii. Te braki są powoli ale jednak - uzupełniane. Śmiem twierdzić że gdyby nie misje, to wcale by nie były, i nadal mielibyśmy np nieopancerzone Honkery i śmigłowce nieprzystosowane do latania w nocy (tak było w Karbali, na szczęście już jest inaczej).
Ale oczywiście MOŻNA i POWINNO się wyciągać korzyści polityczne (to powinien być argument przetargowy we wszelkich negocjacjach z USA), gospodarcze (jak wyżej - offsety, transfer technologii itp). i wojskowe (przypomnijmy że to USA dało pieniądze i know how na utworzenie jednostki GROM).
Owszem, obecna władza jest ZBYT proamerykańska. No ale albo mamy u władzy ruskich agentów (Komorowski) albo pudelki Niemiec (Tusk) albo opcję proamerykańską (PiS) która z nich wszyskich jest najmniej szkodliwa dla Polski. Nikt inny póki co nie ma szans na władzę niestety.
Wizyta Obamy na Kubie i zapewne złagodzenie sankcji to owoc Monachium. Po co Rosji Kuba ma ważniejsze problemy - Ukraina. To teraz wiadomo jak będzie wynik wojny.
mialem nie pisac, ale co tam. Ceny paliw w gore, Ukraina powoluje do wojska 10 000 mlodych ludzi. O czym to swiadczy? Dogadali sie, wiec to co piszewcie w tym watku to prawda.
Komentarz
Świetnie. Bo ja traktuję słowa o Rosji jako słowa o Rosji i to jest dowód odlotu:)
Ty traktujesz słowa o Rosji jako metaforę czegoś tam bo @jaromisz: "Rosja - jeśli by ją traktować literalnie, nie nawróci się sama."
Co tam Maryja może wiedzieć... jak się nie zna, to niech się nie odzywa, albo przynajmniej skonsultuje z Tobą swoje objawienia:)
@jaromisz: Została przecież poświęcona Niepokalanemu Sercu
No, na ten temat czy faktycznie została trwają ciągle spory. A skoro trwają to chyba nie o takie poświęcenie chodziło.
@jaromisz: Żeby było jasne - ja nie wątpię w objawienia ani nie mam intencji ich wykoślawiać
No to ewidentnie jasne nie jest po Twoich wypowiedziach, a wygląda wręcz przeciwnie.
@jaromisz: (...)zacznijmy więc od siebie.
Zgoda. Proponuję na początek nie komplikować bardzo prostego i jasnego przekazu i nie szukać odjechanych metafor tam, gdzie mówi się prosto i jasno, według Jezusowego "tak tak, nie nie". To bardzo posłuży całej reszcie.
Nawrócenie - wszystko jedno czy człowieka, czy grupy ludzi czy całych narodów - ZAWSZE odbywa się na fundamencie PRAWDY.
Czy na zjednoczenie Kosciola i niebudzace wątpliwości powierzenie Rosji?
Czy może na jakiś konkret dzięki któremu ludzie się ogarnął i zaczną wzywać Maryję na pomoc...
Mógłbyś teraz Ty coś dla odmiany zaproponować?
Czemu czekasz na Intronizację? - czyżby to miało coś zmienić?
A poznawanie historii ale PRAWDZIWEJ, a przynajmniej próbowanie poznawania takiej, bardzo sie przydaje w rozumieniu różnych rzeczy.
Kojarzysz może postać abp Fultona Sheena? To był Amerykanin. W życiu nie słyszałem o równie mądrym Amerykaninie i równie dobrze orientującym się choćby w sprawie polskiej i rosyjskiej zresztą też. Facet był jak oaza na pustyni głupoty.
I powiedział po wrześniu 1939 coś co kompletnie nie zostało zrozumiane, ale moim zdaniem miał 100% rację: Polska została ukrzyżowana jak Chrystus między dwoma łotrami.
To wywołało burzę w USA, złożonymi głównie jak wiadomo (zwłaszcza wtedy) z pożytecznych idiotów. Wobec tego Sheen zaproponował aby Rosja była tym "dobrym łotrem" - co ma szanse i najprawdopodobniej się kiedyś nawróci.
Polecam czytać tego pana, być może kiedyś będzie błogosławionym a nawet świętym.
Czemu czekam na Intronizację? Bo chciałbym aby Polska uznała Chrystusa za swojego Króla. Tak jak kiedyś uznała Maryję za swoją Królową i dzięki Bogu nikt tego nie odwołał do dziś.
Koledze chodzi o Irak czy Syrię?
Bo interes mógłby być olbrzymi - polityczny, gospodarczy i militarny, obawiam sie jednak że nie wyciągamy z tego tyle ile byśmy mogli.
W zasadzie interes mamy jeden - otrzaskanie żołnierzy z frontem i prawdziwą wojną. Jak zauważył to gen Polko i nie tylko on - tylko ci żołnierze którzy byli na misjach przedstawiają realną wartość bojową.
Ponadto na takich misjach wychodzi w praniu ile brakuje naszej armii. Te braki są powoli ale jednak - uzupełniane. Śmiem twierdzić że gdyby nie misje, to wcale by nie były, i nadal mielibyśmy np nieopancerzone Honkery i śmigłowce nieprzystosowane do latania w nocy (tak było w Karbali, na szczęście już jest inaczej).
Ale oczywiście MOŻNA i POWINNO się wyciągać korzyści polityczne (to powinien być argument przetargowy we wszelkich negocjacjach z USA), gospodarcze (jak wyżej - offsety, transfer technologii itp). i wojskowe (przypomnijmy że to USA dało pieniądze i know how na utworzenie jednostki GROM).
Owszem, obecna władza jest ZBYT proamerykańska. No ale albo mamy u władzy ruskich agentów (Komorowski) albo pudelki Niemiec (Tusk) albo opcję proamerykańską (PiS) która z nich wszyskich jest najmniej szkodliwa dla Polski. Nikt inny póki co nie ma szans na władzę niestety.