ja w sumie miałam wagary w piątek pochwalę się, a co tam ;-) Ostatnio trochę ciągnę ostatkiem sił, co chwilę ktoś choruje,nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam z nimi wszystkimi na spacerze, nie możemy się jakoś wygrzebać z tych wirusów. Do tego najmłodszy całe dnie na rękach, śpi dwa razy w ciągu dnia po 15 minut :-(
Wstaję w piątek rano, zdołowana, że kolejny "cudowny" dzień przede mną, otwieram drzwi.............. i widzę w kuchni mojego małżonka (powinien być o tej porze dawno w pracy), który zagania mnie z powrotem do łóżka i po chwili przychodzi ze śniadaniem na tacy, po czym oświadcza, że za godzinę wychodzę do przyjaciółki na poranną kawę :-) (oczywiście umówił mnie z nią wcześniej, po kryjomu)
Po chwili wręczył mi książkę o Powstaniu Warszawskim oraz olejek z pestek malin do twarzy. Po kawie z przyjaciółką zabrał trójkę zdrowszych na spacer. Po południu pojechałam na rowerową przejażdżkę i na kawę do rodziców. Potem graliśmy wszyscy w Monopol
Mimo wszystko wiosna cieszy. Parę dni temu sroki na naszym osiedlu wykonywały przedwiosenny przegląd gniazd . Wchodziły do nich, wychodziły, oglądały, łatały jakieś braki gałązkami. Nie mogłam się napatrzeć na ich zwinność i spryt... Także dziś trochę szaro, ale wiosna jest jest nadchodzi jest już blisko ~:> :-B
Komentarz
pochwalę się, a co tam ;-)
Ostatnio trochę ciągnę ostatkiem sił, co chwilę ktoś choruje,nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam z nimi wszystkimi na spacerze, nie możemy się jakoś wygrzebać z tych wirusów. Do tego najmłodszy całe dnie na rękach, śpi dwa razy w ciągu dnia po 15 minut :-(
Wstaję w piątek rano, zdołowana, że kolejny "cudowny" dzień przede mną, otwieram drzwi..............
i widzę w kuchni mojego małżonka (powinien być o tej porze dawno w pracy), który zagania mnie z powrotem do łóżka i po chwili przychodzi ze śniadaniem na tacy,
po czym oświadcza, że za godzinę wychodzę do przyjaciółki na poranną kawę :-)
(oczywiście umówił mnie z nią wcześniej, po kryjomu)
Po chwili wręczył mi książkę o Powstaniu Warszawskim oraz olejek z pestek malin do twarzy.
Po kawie z przyjaciółką zabrał trójkę zdrowszych na spacer.
Po południu pojechałam na rowerową przejażdżkę i na kawę do rodziców.
Potem graliśmy wszyscy w Monopol
A to wszystko na prezent urodzinowy :x
Odetchnęłam na tych wagarach ;-)
Wchodziły do nich, wychodziły, oglądały, łatały jakieś braki gałązkami. Nie mogłam się napatrzeć na ich zwinność i spryt...
Także dziś trochę szaro, ale wiosna jest jest
nadchodzi
jest już blisko
~:> :-B
Oby zechciała jeszcze sie sprawdzić
A jak ma byc tydzien po swietach bo mamy komunie
chciałabym, żeby tak właśnie było, bo mam już dość zimna i zgnilizny za oknem !!!
http://www2.wetterspiegel.de/de/europa/polen/4138x31.html
To zapewne znak ze temperatura rosnie ku 20tu stopniom @-)
Wieje wiatr