Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

ZAPRASZAM NA MÓJ FILM W TVP1: MORD ZAŁOZYCIELSKI

edytowano grudzień 2008 w Polecamy
MAM NADZIEJĘ ŻE MNIE JESZCZE PAMIĘTACIE, MOMI ZE DAWNO NIE ZAGLĄDAŁEM:)

Zapraszam na mój spektakl w Teatrze Telewizji "MORD ZAŁOŻYCIELSKI" 8 grudnia 2008 o godz. 20.20. Powtórka w TV Polonia 15.01.2009 ( 3 emisje w ciągu doby)

"Mord założycielski" przedstawia wydarzenia na przełomie 1942/1943 roku związane z zagadkowym zabójstwem Marcelego Nowotki "Starego" â?? współzałożyciela i pierwszego sekretarza PPR. Śmierć Nowotki wywołuje ferment wśród jego najbliższych współpracowników i nieuchronną rywalizację o władzę w Partii.

TRAILER NOWEGO TELEDYSKU JACKA RAGINISA- SABATON "40:1"

http://pl.youtube.com/watch?v=4TvxT4FySOI

Zapraszam do obejrzenia zwiastuna mojego nowego teledysku piosenki "40:1" grupy Sabaton - najlepiej oglądać w wysokiej rozdzielczości (watch in high quality). Będę wdzięczny za rozesłanie do innych znajomych.

Jacek Raginis

Komentarz

  • Teatr Telewizji - przed emisją
    Ręce pełne krwi


    Ciekawe, czy jeszcze gdzieś w Polsce pokutuje nazwa ulicy, szkoły czy innej placówki, którym nadano imię Marcelego Nowotki. Nie dałabym głowy, że już nie ma. W czasach PRL uchodził on bowiem za bohatera narodowego walczącego o niepodległość Polski. A, jak dziś wiadomo, był to szczególnie perfidny zdrajca Ojczyzny, będący na usługach Stalina. Kiedy ginie zastrzelony na ulicy w scenie spektaklu "Mord założycielski", który Teatr Telewizji na swoje znakomitej Scenie Faktu wyemituje w najbliższy poniedziałek, nikt go nie żałuje. Bo i nie ma najmniejszego zaczepienia w życiorysie tej figury, by widzowie mogli wzbudzić w sobie dla niej uczucie litości.

    Wystarczy przypomnieć fakt, iż w 1920 roku, kiedy świeżo odrodzonemu państwu polskiemu zagroziła nawała bolszewicka i kiedy Polacy przelewali krew o wolność naszej Ojczyzny, Nowotko działał w komunistycznych strukturach mających na celu likwidację państwa polskiego na rzecz stworzenia polskiej republiki sowieckiej. Następnie, na początku lat czterdziestych, podczas okupacji niemieckiej wydawał w ręce gestapo polskich bohaterów niepodległościowego podziemia, a także rozkazywał zlikwidować żołnierzy Armii Krajowej. Miał ręce pełne krwi. Wraz z innymi komunistami, podobnie jak on "polskimi", przygotowywał grunt dla powojennej sytuacji politycznej, w której Polska miała funkcjonować jako jedna z republik sowieckich. Ale, na szczęście, nie udało się. Został w 1942 roku zastrzelony w wyniku wewnątrzpartyjnych rozgrywek, walki o władzę, o przywództwo partyjne itp. Kto zabił? Podejrzenia kierowane są w stronę braci Mołojców, też komunistów oddanych Stalinowi. Ale nie ma stuprocentowej pewności, iż dokonali tego bracia Mołojcowie lub jeden z nich. Obaj jednak wyrokiem partyjnego sądu zostali zlikwidowani. No, bo jak nie my ich, to oni nas zlikwidują - pointuje sytuację w scenie przedstawienia, też "polska" komunistka, Małgorzata Fornalska (postać mocno, wyraziście narysowana przez Marię Ciunelis). Zabójcą może być w tym spektaklu właściwie każda z postaci. Narracja prowadzona jest podobnie, jak to bywa przy klasycznych kryminałach.
    "Mord założycielski" to spektakl wprawdzie fabularny, ale całkowicie oparty na źródłach dokumentalnych, pochodzących głównie z archiwum Instytutu Pamięci Narodowej, z konsultacją historyczną dr. Piotra Gontarczyka. Rzecz rozpoczyna się w końcu grudnia 1941 roku, kiedy to grupa spadochroniarzy z Moskwy ląduje w okupowanej Polsce. Wszyscy zostali przeszkoleni w Moskwie i przybywają tu na rozkaz Kominternu. Wśród nich jest Marceli Nowotko (Michał Anioł). 28 grudnia 1941 roku w Wiązownie pod Warszawą wraz z innymi komunistami zakłada PPR i zostaje jej przywódcą. Zgodnie z zaprogramowanymi wytycznymi Stalina. Wśród głównych współpracowników Nowotki widzimy znane nam nazwiska: Małgorzata Fornalska (Maria Ciunelis), Marian Spychalski (Tomasz Sapryk), Paweł Finder (Andrzej Konopka), Władysław Gomułka (Andrzej Czerni) i inni. Wszyscy oni w podręcznikach historii przez wiele lat występowali jako bohaterowie, o których wielkich, bohaterskich osiągnięciach uczono w szkole. Młodzież - jeśli w domu rodzinnym jej nie wyedukowano - nie miała pojęcia, że był ktoś taki jak na przykład rotmistrz Witold Pilecki czy generał August Emil Fieldorf "Nil", natomiast doskonale znała nazwiska Nowotki, Findera czy Fornalskiej. Poeci pisali o nich wiersze, pisarze poświęcali im swoje opowiadania. Dziś aż trudno uwierzyć, że coś takiego przez wiele lat działo się w naszej Ojczyźnie.
    Już pierwsze sceny spektaklu pokazują rozłam wśród komunistów, ścieranie się kilku frakcji, chorobliwą wręcz chęć przywództwa, zwłaszcza jeśli idzie o dowódcę Gwardii Ludowej Bolesława Mołojca (Mariusz Bonaszewski). Mołojec to dziwna figura. Mariusz Bonaszewki kreuje tę postać na silnej nadekspresji i całkowicie negatywnej emocji. Ten nadzwyczaj agresywny sposób bycia Mołojca w interpretacji Bonaszewskiego chwilami przypomina człowieka dotkniętego chorobą psychiczną. Sporo w nim zagadek. Natomiast postać centralna, czyli Marceli Nowotko, jest grana przez Michała Anioła na pewnym wyciszeniu, co sprawia, że okrucieństwo i cała perfidia działania Nowotki nie zostają dość wyakcentowane w spektaklu.
    Przedstawienie Macieja Pisuka i Jacka Raginisa oddające duszną i mroczną atmosferę zdarzeń można by potraktować w kategoriach horroru czy thrillera politycznego, gdyby wszystko to, co oglądamy, nie było prawdą. A przecież to zaledwie wycinek naszej dramatycznej historii, która przez wiele lat tworzona przez komunistyczną propagandę kreowała na bohaterów narodowych najprawdziwszych zbrodniarzy.
    Temida Stankiewicz-Podhorecka

    "Mord założycielski" Macieja Pisuka i Jacka Raginisa, reż. Jacek Raginis, zdj. Paweł Sobczyk, scenogr. Katarzyna Sobańska, kost. Izabela Stronias, konsultacja historyczna: dr Piotr Gontarczyk, Teatr TVP - Scena Faktu, emisja: 8 grudnia 2008 r.

    Jak dla mnie kolego to była dobra reklama.
  • Welcome back, Raginis! Mam nadzieję, że to nie będzie Twój jedyny wpis (-;

    ***

    W pierwszej chwili pomyślałem, ze Pan Gienek się zarejestrował na forum...
  • Słabo wybrzmiała zbrodnicza działalność zdrajców narodu przeciwko okupowanej ojczyźnie i ludziom walczącym o wolność i niezależność od Stalina. Walki frakcji w PPR sprawiały momentami wrażenie sensacji a zatem część młodszego pokolenia mogła odebrać pozytywnie działania np starszego Mołojca jako twardego faceta walczącego o władzę. Dla mnie brakło choćby jednego przykładu faktycznej działalności PPR denuncjacji AK, współpracy z gestapo. Dlaczego mi tego brakło ponieważ zabrałem autostopowicza, młodego człowieka, akurat było to 17.09. starałem się wybadać w rozmowie czy wie co się stało 17.09.1939 niestety nic a nic nie wiedział. Dlatego narysowałbym działalność PPR grubszą kreską.
  • Roman z Witoldem.
    imgp1565.jpg
  • Taw, nie zawstydzaj mnie. Co to za Witold?:shamed:
  • Czy jesteś może z rodziny Kapitana? Mój dziadek był pod Wizną.
  • Rodzina to za duzo powiedziane ale skoligacony tylko ze z Kurasiami.
  • Kurasiami czy Kurskimi?
  • :rolling:
  • [cite] Rafał:[/cite]Kurasiami czy Kurskimi?
    Ty chyba jesteś ubezpieczony od ognia... ja gdybym rozmawiał z takim jak ja to bym się bał tak mówic.
  • strachy na lachy
  • raz...
  • trzy i golenie
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.