Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Masakra w Dubinkach

edytowano kwiecień 2016 w Ogólna
Czy ktos o duzej wiedzy historycznej, mógłby mi to objaśnić? Bo mi sie to w głowie nie mieści, nawet jeżeli to był odwet.
@Śpioch,
@Marcelina, @Tecumcech?
«13

Komentarz

  • Ale co Ci się w głowie nie mieści? Chłopaków wprawdzie trochę poniosło, ale przecież to była wojna. Należało im się jak psu buda. To były w większości rodziny policjantów - morderców.
    Jak inaczej mieli walczyć AK-owcy na terenach gdzie przeciw nim byli nie tylko Niemcy, ale również miejscowa, wroga ze względów narodowych, ludność. Alternatywą byłoby całkowite zaniechanie walki na Kresach.
  • Pisuję rzadko, ale jestem wrażliwy na prowokacje ;-). Na akcję - reakcja. :-)
  • Dzięki. Czyli jest ok wymordowanie ludności cywilnej w odwecie? Łącznie z malutkimi dziećmi? Bo jak rozumiem, nie były to śmierci przypadkowe.
  • @katarzynamarta, czyli to było normalne i wpisane w specyfikę wojny. Odwet na ludności cywilnej? Noe wiem, dlaczego piszecie, "no prosze cie" itp. Wiem, jak wielu cywilów zginęło. Ale jednak zawsze uważano ze celowe ich mordowanie jest haniebne. Czyli nie jest? Mieści sie w konwencji?
  • https://zolnierzeprzekleci.wordpress.com/dubinki/
    Wojna wyzwala straszne instynkty. Nie wiem czy jest inne wytłumaczenie.
  • Bo jak rozumiem, nie były to śmierci przypadkowe.
    ---------------------------------------
    Nieprzypadkowo też niejaki Lis Tomasz pisał dziś/wczoraj na ten temat. Sorry, ale będąc w pełni świadomy ciemniejszej strony działalności kresowych partyzantów (i partyzantów w ogóle) nie potrafię tego traktować inaczej jak prowokację.
  • No oczywiscie, ze tak. Zdarzylo sie to raz, Lupaszki przy tym nie bylo. Inne relacje, z calego okresu jego walki, pokazuja normalnego oficera. Nie rozstrzeliwal bez sadu, zabranial ograbiania trupow. Oddzial podzielil na mniejsze grupy, zeby nie obciazac ludnosci miejscowej wyzywieniem zbyt wielkiej liczby zolnierzy. I tak dalej. Nie byl to krysztalowy plk Cieplinski, ale nadal - wybitny dowodca i niezlomny zolnierz.
  • Poza tym - to byl odwet, a nie dzialanie przypadkowe. Wczesniej Litwini wymordowali wioske polska. Oddzial mial rozkaz zabicia konkretnych osob zaangazowanych w tamta masakre. Czesc zolnierzy go nie posluchala. Jakkolwiek jest to okropne, to nie byla sytuacja z cyklu wolynskiego "podstepnie wybijemy ludzi w kosciele".
  • A jak alianci bombardowali Drezno czy Hamburg to niemieckie dzieci nie ginęły? Rozumiem, że ataki odwetowe mogą budzić niesmak, ale na bandytów nie ma innej metody, niż dać im poczuć na własnej skórze co robią innym. Gdyby ludzie Łupaszki nie przeprowadzili tej akcji, to Litwini by dalej bezkarnie mordowali Polaków.
  • A co do Lisa, to jako pracownik firmy Ringier Axel Springer zwyczajnie wykonuje swoje obowiązki służbowe. Dostaje SMS-a "auf Polen spucken" to pluje, za to potem dostaje pensję.
  • Dzięki @Marcelina. Gdzie moge przeczytać, zeŁ przy tym nie było? Ze potępił to zachowanie? Bo jakos nie trafiłam na tę informacje, raczej odwrotną, ze miał zakaz dokonywania odwetu.
    @tylkoMaciek, co do nalotów na Drezno to jak wiesz, ocena tego nie jest oczywista.
  • Gdzie moge przeczytać, zeŁ przy tym nie było? Ze potępił to zachowanie? Bo jakos nie trafiłam na tę informacje, raczej odwrotną, ze miał zakaz dokonywania odwetu.
    ------------------------------------------------------
    No i dlatego przecież napisałaś...
    Tylko tak jakoś głupio grać razem z Lisem.
  • @Reakcjonista - czemuś mam poczucie, że jątrzysz i prowokujesz. Te wycieczki do @Anki bardzo mi się nie podobają. Czujesz, że zyskasz tym coś pozytywnego? Ja nie bardzo mam pomysł, co... :-(
  • Ja sie chciałam szczerze dowiedzieć. Czytałam żołnierzy wyklętych, ale tam sie nie zająknęli o tej masakrze. Zaczęłam gdzies indziej doczytuwac. Mam potrzebę bronienia sprawy, a takie podejście drogi @Reakcjonista nic nie ułatwia.
  • Przecież wszystko w porządku, zgodnie z patriotyczną doktryną Kalego:

    Niemcy robią odwet na ludności cywilnej - zbrodnia wojenna.
    Nasi robią odwet na ludności cywilnej - wszystko OK. Z definicji.

    Za zakładanie wątków podających w wątpliwość nieskalanie polskich żołnierzy w jakichkolwiek okolicznościach powinien być ban z automatu.
  • @joanna_91
    zbrodnia jest dalej zbrodnią

    Aczkolwiek ta wojna trwała dobrych kilka lat, prawda?
    Wszyscy działali pod wpływem niewyobrażalnego dla nas, wychowanych w czasie pokoju, długotrwałego stresu, prawda?
    Nawet u nas ostatnio diagnozują u żołnierzy wracających z misji pokojowych zespół stresu pourazowego?
    I mamy świadomość, że nawet najlepszy dowódca nie miał daru bilokacji i nie mógł być z każdym pododdziałem który miał pod swoja komendą?
    I że komuś mogły puścić hamulce?

    Co nie znaczy, że ktoś tu pochwala takie zdarzenia.
    Ale ktoś słusznie zauważył - akcja rodzi reakcję - i na wojnach takie rzeczy się zdarzają.


    Swoją drogą zapytam o Dubinki sąsiada, co w IPN pracuje.
  • @Marsjanka, jak zapytasz, to prosze cie podziel sie. Szczególnie jaka była wiedza Łupaszki na ten temat.
  • Nie pochwalam zabijania dzieci czy kogokolwiek.
    Nie sądzę jednak, że należę do narodu z definicji złożonego z samych świętych.
    Wiara w to , że nasi zawsze byli bez skazy , a wrogowie mieli po dwie głowy , którymi spijali krew niewiniątek, jest rodem z zabawy w czterech pancernych.
    Chciałabym , żeby polscy żołnierze byli niczym biała płachta, ale nie ma co się oszukiwać.
  • @Anka: Sorry, jeśli źle Cię zrozumiałem. Miałem wrażenie, że chcesz się po prostu podroczyć z PiS-owcami.
    Od razu mi się z Lisem skojarzyło.

    Okrucieństwom partyzanckiej działalności nie należy się dziwić - ale też nie uważam, żeby należało je przesadni eksponować. Wszystkie narody eksponują to co chwalebne, chowają to, co wstydliwe.

    Jeśli chodzi o ciemną stronę AK-owskiej codzienności to dobre są wspomnienia (w formie opowiadań) Jana Józefa Szczepańskiego (nie mylić z Janem Alfredem). Naprawdę mocne rzeczy. Uważam, że należy dążyć do poznania prawdy, jednak nie należy ulegać skłonności do pochopnego potępiania wszystkiego co nie do końca czyste i szlachetne. Na wojnie o to bardzo trudno.
  • Dzięki @Reakcjonista, akurat tutaj chciałabym sie dokształcić.
  • Punkt widzenia Brawaria w temacie moralności Żołnierzy Wyklętych:

    http://brawario.pl/2016/03/20/czy-zolnierze-wykleci-postepowali-moralnie/


    Przyznam, że jestem zaskoczona tą analizą.
    Ciekawa jestem co na ten temat myślą inni.
  • Status cywilów podczas wojny regulują umowy międzynarodowe, na przykład Konwencja Genewska. Jeżeli jakiś kraj łamie te ustalenia prowadząc wojnę, to traci moralne prawo do podobnej ochrony dla swoich obywateli. Dlatego kwestię Litwinów, czy Niemców, którzy doznawali krzywd w dniach upadku III Rzeszy mogę skwitować stwierdzeniem: sami tego chcieliście.
  • "Przyznam, że jestem zaskoczona tą analizą"

    A ja nie :) Brawario zawsze chodzi swoimi ścieżkami.
  • "Przyznam, że jestem zaskoczona tą analizą"

    A ja nie Brawario zawsze chodzi swoimi ścieżkami.




    Mój mąż - jak mu to przeczytałam - szału dostał. Nawet nie chciał dosłuchać do końca. Teraz zasypuje mnie filmikami na temat Żołnierzy Wyklętych a o Brawariu mówi, że facet nie zna historii...

  • Nie ma co dostawać szału :)

    Brawario ma swoje zdanie i je przedstawia. Można się z nim nie zgodzić. W tym przypadku też mi się wydaje, że zbyt łatwo nadaje komunistycznej władzy przyniesionej na sowieckich bagnetach atrybut prawowitości i wyciąga z tego dalsze wnioski.
  • To nie morduj. Wtedy X pozabija jeszcze rodziny A, B, C i D.
  • edytowano kwiecień 2016
    Jednak rzecz to sama zbrodnia, a druga - okoliczności jej wyciągnięcia na światło dzienne. Ja w ogóle nie lubię tej współczesnej historiografii wstydu. Jasne, że nie można tylko wybielać i wody w usta nabierać, gdy ktoś coś złego o bohaterach mówi, ale zauważcie, że ostatni tak jest ciągle. Zbrodnie przeciw Żydom, zbrodnie Niezłomnych czy AK, błędy w życiu osobistym i szereg innych. Kto więcej, ten lepiej. Skończymy z bohaterami XX wieku, to weźmiemy się za powstańców styczniowych i przejedziemy się po królach. A co tam! Czy to służy prawdzie? Nie sądzę. To burzy autorytety, niszczy dumę narodową, która jest spoiwem wspólnoty narodowej, poniża nas w oczach innych narodowości. Mówimy o dobrych Niemcach, ale Łupaszkę krytykujemy. Świetna robota niszczycieli Polskości! Doprawdy! Jeszcze dokopać młodym patriotom, zabrać im kapłana i z uśmiechem pracować u podstaw na rzecz obcych mocarstw. Upodleni i zadowoleni :(
  • Obawiam się, że dzieci i żony i matki zostały potraktowane, jak dobytek zdrajców i morderców. Źle zrobili. No, źle i już. Ale uczynili też wiele dobrego w przeciwieństwie do Niemców, Ukraińców i Rosjan. I komunistów. Lubicie zajmować się zbrodniami, to o Wołyniu poczytajcie.
  • Popieram prośbę @Malgorzata - też chętnie się w temacie doksztalce, bo temat co i rusz wypływa, a wiedzę mam średnią.
  • Co do Brawario - wydaje mi się że taka analiza byłaby bardzo miła sercu komunistycznych włodarzy. W czasach słusznie minionych mógłby zasilić szeregi PAX-u.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.