tylkomaciek, stopy generalnie raczej powinny być czyste i zadbane . zresztą nie mówiłam o chodzeniu w sandałach w błocie tylko po zwykłej nawierzchni Katarzyna, tylko co mają te obrazki do zestawu skarpety+sandały...ot pstrokacizna, zgoda teraz większość z nas się z tego pośmieje, ale to jednak nie spocona odsłonięta skarpeta w spoconym bucie
co do owłosienia, to nie jest niczym odkrywczym że na włosach utrzymuje się pot i może wzmagać się brzydki zapach, dlatego często mężczyźni jeśli się nie depilują to przynajmniej przycinają włosy pod pachami, z pożytkiem dla siebie i otoczenia
@TecumSeh pytałam, teraz ma od znajomego z GROMu. można je kupić w cywilu (np. w Bielsku, firma Lowa, Zephyr GTX, jeśli dobrze usłyszałam), ale wtedy dużo drożej (ok 700,00).
są bardzo mocne, a mąż potrafi wszelkie buty w krótkim czasie doprowadzić do stanu wyrzucalności. szybko schną (zdążył w nich wykąpać się w rzece), nie przecierają się nigdzie.
Mnie skarpety do sandałów nie przeszkadzaja. Jak ktoś woli, żeby mu pot wsiakał w skarpetę, a nie w buta, to jego sprawa. Do sandałów trekkingowych to nawet chyba a bezpieczniej, bo mniejsze ryzyko otarc na dłuższych/ekstremalnych trasach. I trudno dyskutowac o higienie , jak buta nie mozna codziennie wyprać (ja mam takie sandały, że akurat mozna ), a skarpety owszem...
I chyba o to chodziło w tych niesmiertelnych białych skarpetach- były dowodem czystości (patrz Niemcy). A moda narzuca czasem całkiem nielogiczne zestawienia. Lata temu smialismy sie do rozpuku ze szpilek do roboczych dźinsów, a teraz sa trampki na szpilce.... 8-} Nie wiecie, co będziecie nosic za jakis czas, więc nie krytykujcie gwłatownie.....
współczesna tzw. moda jest tak obrzydliwie nietwarzowa, oszpecająca wręcz, że lata '80 to jest przy tym sam szyk! a już myślałam, że nic gorszego niż tamte stroje nie może się ludziom przydarzyć :-&
Jeden dr hab. dermatolog tak chodzi, znaczy w skarpetkach i sandałach, gdyż to jest ponoć najzdrowiej dla skóry stóp. Może lubi, a tytuł odstrasza dyskutantow. Ja też bym tak chciała, ale by mnie mąż zabił
Przecież jest mnóstwo innych sposobów depilacji niż golenie, które w sumie powoduje najwięcej podrażnień choćby dlatego, że często trzeba je powtarzać. Chociaż w sumie w naszym klimacie to i tak problem przez 2-3 miesiące, no chyba że ktoś dużo pływa. Inaczej większość ciała jest zasłonięta. Choć przyznam, że jak się ostatnio gorąco zrobiło, to w sklepach można poczuć tę "naturę" aż czasem człowiekowi niedobrze się robi.
Wojciech Cejrowski w jednym ze swych programów pokazywał majtki z push-upem na tyłku, także co kraj to obyczaj i u Latynosów taki depilator by się nie przyjął
Olejki mam, ale ciężko mi samej sobie ból zadawać (trza wpierw wyrwać szkuty z cebulkami ) więc leżą i czekają aż się kiedys odważę http://www.anteggoil.com/
@hipolit - gdzie nabyć to cudo i czy znasz kogoś, kto stosował i poświadczy, że to działa? Ja jestem tym przypadkiem, co po depilacji laserowej nie ma żadnej różnicy. Gdyby taki olejek miał załatwić sprawę, to czułabym się zachwycona. Nie mam problemów z wyrwaniem uwłosienia (troszku boli, ale znacznie mniej niż ta rzekomo bezbolesna depilacja laserowa - ona boli bardziej niż poród, msz), tylko krótkotrwałość efektu tego procederu bardzo mnie zniechęca. Jakby się dało wyrwać, olejkiem pomazać i więcej w tym miejscu włosia nie zobaczyć, to by było rewelacyjnie.
@Katarzyna też znam osobę, która wywaliła juz 12 tys na laserową depilację i włos nadal u niej jest
olejek kupiłam w Turcji płaciłam coś ok 6 tl jak coś to mogę kupić przy najbliższej okazji i potem wysłać
ja swojego nie testowałam jeszzce, jak pisałam- nie daję rady sama sobie zrobic depilacji ni pastą, ni woskiem, depilatora nie mam mąż ze swoim wzrokiem raczej się nie nada ) myślę coraz poważniej nad kosmetyczką, na obcą osobę jakoś łatwiej psioczyć w myślach jak się już zdecyduję to zastosuję olejek, ale kiedy to będzie ....
Idealna kobieta do laseru to brunetka o białej jak w sanch Ani z Zielonego Wzgórza cerze. Ja po laserze w miejscach jasnych całkiem całkiem, w miejscach przebarwionych bez różnicy. Ogólnie jestem na nie . boli jak nie wiem co, a zwykłą depilacje mechaniczną znoszę i nie narzekam.
Podobno jeśli włosy po laserze nadal są (po kilku seriach), to znaczy, że zabieg był źle wykonany. Inna opcja jest taka, że po ciąży na przykład hormony działają bardziej intensywnie i następuje wysyp nowych włosków, u mnie tak było. Miałam laser na małej powierzchni, po kremie znieczulającym i było OK. Inna rzecz, że i porody dobrze wspominam, więc to dość indywidualna sprawa (próg bólu).
@MartynaN - według Twojego opisu, powinien być u mnie efekt co najmniej zadowalający - uwłosienie mam ciemne w porywach do bardzo ciemne (choć na głowie coraz bardziej siwe, ale tam akurat nie chcę się go pozbywać), a cerę anemicznie bladą. Mimo to, efektu brak. A boli przeraźliwie. Uważam, że tych, co piszą w ogłoszeniach, że to jest zabieg bezbolesny należałoby tym "bezbolesnym" zabiegiem traktować tak długo, aż by odszczekali te brednie publicznie i w mediach ogólnopolskich jeszcze do tego. @hipolit - ja bardzo chętnie wypróbuję, o ile to 6 tl nie jest ceną rujnującą. Nie mam pojęcia ile to wyjdzie na nasze.
@Katarzyna, to kwestia fizyki i u mnie się sprawdziło w zależności od partii ciała. Widać zbyt rzadko czytasz swoim włosom na głos ;-) Tak, ta beznolesność to #@"!
Może to i kwestia fizyki i nawet chemii razem z nią wziętej, ale ja widać jestem wyjątkiem potwierdzającym tę regułę. Tak, czy inaczej, zabieg mnie bardzo rozczarował i to podwójnie - po pierwsze ta "bezbolesność" była bardzo trudna do zniesienia, po drugie, efekt kompletnie niewspółmierny do poniesionych kosztów (zarówno finansowych, jak i moralnych). Reasumując: nigdy więcej! To już wolę wypróbować olejek z mrówczych jajeczek ;-) Nie z takimi paskudztwami moja skóra musiała się mierzyć i wyszła z tych szranków bez większego uszczerbku ;-)
Komentarz
Katarzyna, tylko co mają te obrazki do zestawu skarpety+sandały...ot pstrokacizna, zgoda teraz większość z nas się z tego pośmieje, ale to jednak nie spocona odsłonięta skarpeta w spoconym bucie
co do owłosienia, to nie jest niczym odkrywczym że na włosach utrzymuje się pot i może wzmagać się brzydki zapach, dlatego często mężczyźni jeśli się nie depilują to przynajmniej przycinają włosy pod pachami, z pożytkiem dla siebie i otoczenia
są bardzo mocne, a mąż potrafi wszelkie buty w krótkim czasie doprowadzić do stanu wyrzucalności. szybko schną (zdążył w nich wykąpać się w rzece), nie przecierają się nigdzie.
I trudno dyskutowac o higienie , jak buta nie mozna codziennie wyprać (ja mam takie sandały, że akurat mozna
I chyba o to chodziło w tych niesmiertelnych białych skarpetach- były dowodem czystości (patrz Niemcy).
A moda narzuca czasem całkiem nielogiczne zestawienia. Lata temu smialismy sie do rozpuku ze szpilek do roboczych dźinsów, a teraz sa trampki na szpilce....
8-}
Nie wiecie, co będziecie nosic za jakis czas, więc nie krytykujcie gwłatownie.....
Wiem :P Glany, koszulki, koszule, długie spódnice i swetry. Kropka :P
Ja też bym tak chciała, ale by mnie mąż zabił
Olejki mam, ale ciężko mi samej sobie ból zadawać (trza wpierw wyrwać szkuty z cebulkami ) więc leżą i czekają aż się kiedys odważę
http://www.anteggoil.com/
też znam osobę, która wywaliła juz 12 tys na laserową depilację i włos nadal u niej jest
olejek kupiłam w Turcji
płaciłam coś ok 6 tl
jak coś to mogę kupić przy najbliższej okazji i potem wysłać
ja swojego nie testowałam jeszzce, jak pisałam- nie daję rady sama sobie zrobic depilacji ni pastą, ni woskiem, depilatora nie mam
mąż ze swoim wzrokiem raczej się nie nada
myślę coraz poważniej nad kosmetyczką, na obcą osobę jakoś łatwiej psioczyć w myślach
@hipolit - ja bardzo chętnie wypróbuję, o ile to 6 tl nie jest ceną rujnującą. Nie mam pojęcia ile to wyjdzie na nasze.
Tak, ta beznolesność to #@"!
Nie, to niespełna 10 zł
@Tola
Produkt używany przez Turczynki
Kupuje różniaste olejki w Tr i jeszcze nigdy żaden nie zrobił mi krzywdy.