W kwestii sportu kobiet. Wg. mnie jeśli jest przedstawiona teza i dowody czy argumenty, to powinno się używać tylko tych rzeczowych, a nie dla "okrasy". Argument o wyglądzie sylwetki kobiecej powstałej w wyniku ćwiczeń jest bez sensu. Są kobiety które bez żadnych "zaburzeń płodowych" mają sylwetkę "mało" kobiecą i to nie powinno w ogóle być przedmiotem dyskusji. Dane działanie jest złe moralnie jeśli jest grzechem lub prowadzi do grzechu. Dźwiganie wiader z wodą albo dzieci też powoduje "babochłopienie" sylwetki. Działania powodujące zmianę sylwetki (jeśli nie niszczą zdrowia), nie mogą być złe tylko dlatego, że zmieniają sylwetkę. Sylwetka nie jest bożkiem i wartością moralną żeby ją do "jednego worka" wrzucać z obnażaniem się. Jeśli działania zmieniające sylwetkę są złe moralnie z innych względów to tylko te inne względy są warte wzmianki. Jakbym miała pretensję do mężczyzn, że grają w szachy albo pielęgnują róże i przez to ich sylwetka staje się garbata i mało męska to przecież byłoby to durne.
Niebezpieczeństwo nabycia męskiej sylwetki przez niewiastę nie jest głównym argumentem na rzecz sceptycyzmu względem zawodowego sportu kobiet. Oczywiście, że kobieta może nabyć takich cech w skutek różnych, niekoniecznie złych działań, ale nie ma większego sensu narażać się na taką deformację dla niezbyt ważnych celów w rodzaju uprawiania zawodowego sportu przez niewiasty.
Myślę, że jest trochę inaczej. Po pierwsze do sportu wybiera się osoby z pewnymi predyspozycjami fizycznymi - gimnastyczki są niższe i szczupłe, a np. miotające rożnymi tam rzeczami są potężniejsze, już zanim zaczną uprawiać dany sport. Gdyby sportowcy ćwiczyli uczciwie (a oficjalnie niby tak jest) i nie narażali zdrowia, które jest cennym darem, to po prostu dziewczęta by były bardziej umięśnione w okresie kariery sportowej od rówieśniczek, ale proporcjonalnie do wrodzonej sylwetki. Nie jest tak, że z "małego chucherka" na skutek ćwiczeń uzyska się wysoką, barczystą pływaczkę. Z "małego chucherka" będzie gimnastyczka, może dżokejka. Kobiety postawne z tendencją do tycia mogą mieć lepsze osiągnięcia w innych sportach. A gdyby sport powodował rzeczywiście oszpecenie sylwetki to stałoby to w sprzeczności z argumentem o tym, że panowie lubią "pooglądać" kobiecy sport (pociągają ich "zdeformowane" sylwetki?). Oprócz ekstremum w postaci kobiet o niepewnej płci, to większość pań wygląda bardzo dobrze. Ciężka atletyka w wykonaniu kobiet dotyczy kobiet, które były "cięższe" jeszcze zanim zaczęły uprawiać sport, i sport być może chroni je przed niezdrowym przesadnym utyciem. Pozwala cieszyć się z tego czym je obdarzyła natura i uczynić ze swojej sylwetki atut, poprzez radość jaką daje sport i ruch. To co jest złe w sporcie zawodowym to niszczenie zdrowia czy płodności, ale oficjalnie tego "nie ma".
Co do sportu kobiet to wchodząc wczoraj na Śnieżkę zwróciło moją uwagę zjawisko biegających kobiet po gorach Mijały nas łącznie 4 wbiegajace biegaczki Natomiast nie bylo żadnego biegacza
Jak to było z tą - dokonaną z Bożego rozkazu - eksterminacją ludów Kanaanu? Czy aby na pewno był to Boży rozkaz czy może Żydom się tu coś przywidziało? A jeśli jednak był to rozkaz samego Jahwe, to jak ów miał się do innej Bożej zasady zakazującej zabijania niewinnych ludzi, skoro Żydom zostało polecone zabijanie także kanaanejskich dzieci?
I po com tu wchodził? @Brawario, miałem coś napisać o tej ewolucji, ale mnie strasznie zaciekawiło, jak ktoś kto: - uznaje dosłowne znaczenie Pisma Świętego, - neguje zachodzenie makroewolucji, tj. ewolucji jednego gatunku w drugi,
wyobraża sobie pomieszczenie tych gatunków w arce?
Pół biedy arka. W Księdze Wyjścia mam plagi. Najpierw wyginęło od zarazy całe bydło Egipcjan, a potem to samo już wyginięte bydło dostało wrzodów i pryszczy, a nazajutrz to nieżywe już i owrzodziałe bydło zostało zabite przez burze z gradem. W kilka dni później zginęło pierworodne tegoż bydła.
Icoteras?
Pół biedy arka. W Księdze Wyjścia mam plagi. Najpierw wyginęło od zarazy całe bydło Egipcjan, a potem to samo już wyginięte bydło dostało wrzodów i pryszczy, a nazajutrz to nieżywe już i owrzodziałe bydło zostało zabite przez burze z gradem. W kilka dni później zginęło pierworodne tegoż bydła. Icoteras?
Wszyscy pijacy wyglądają jak jakieś bagna. Co bowiem rodzi się na bagnach, to dobrze kochanie wiecie. Wszystko co się tam rodzi, jak wiemy, żadnego pożytecznego owocu nie przynosi. Rodzą się tam węże i pijawki, rodzą się żaby i różnego rodzaje robaków, które raczej wstręt budzić mogą niż przynosić coś nadającego się do spożycia. Nawet drzewa i zioła, które na bagnach rosną albo nad jego brzegami zwykły wyrastać, żadnego pożytku nie przynoszą prócz tego tylko, że corocznie się je spala na ogniskach. Patrzcie! Co z pijaństwa się rodzi, to na ogień jest przeznaczone.
Brawario, ciekawa jestem co jako ortodoks sądzisz o sprawie księdza który spoliczkował dziecko za podniesienie hostii. ps. nie sprawdzałam szczególnie i nie zamierzam zakładać wątku na ten temat, ale ta historia chyba przeszła tu bez echa co jest ciekawe biorąc pod uwagę że życie większości forumowych dzieci zapewne jest bardzo zaangazowane w życie kościelne, a gdy prezydent Duda zrobił podobną rzecz nie dość że nie dostał po buźce to jeszcze obwołano go niemal bohaterem
Komentarz
Wg. mnie jeśli jest przedstawiona teza i dowody czy argumenty, to powinno się używać tylko tych rzeczowych, a nie dla "okrasy". Argument o wyglądzie sylwetki kobiecej powstałej w wyniku ćwiczeń jest bez sensu. Są kobiety które bez żadnych "zaburzeń płodowych" mają sylwetkę "mało" kobiecą i to nie powinno w ogóle być przedmiotem dyskusji. Dane działanie jest złe moralnie jeśli jest grzechem lub prowadzi do grzechu. Dźwiganie wiader z wodą albo dzieci też powoduje "babochłopienie" sylwetki. Działania powodujące zmianę sylwetki (jeśli nie niszczą zdrowia), nie mogą być złe tylko dlatego, że zmieniają sylwetkę. Sylwetka nie jest bożkiem i wartością moralną żeby ją do "jednego worka" wrzucać z obnażaniem się. Jeśli działania zmieniające sylwetkę są złe moralnie z innych względów to tylko te inne względy są warte wzmianki. Jakbym miała pretensję do mężczyzn, że grają w szachy albo pielęgnują róże i przez to ich sylwetka staje się garbata i mało męska to przecież byłoby to durne.
http://brawario.pl/2016/08/24/biblia-powinna-byc-interpretowana-w-swej-wiekszej-czesci-doslownie/
Niebezpieczeństwo nabycia męskiej sylwetki przez niewiastę nie jest głównym argumentem na rzecz sceptycyzmu względem zawodowego sportu kobiet. Oczywiście, że kobieta może nabyć takich cech w skutek różnych, niekoniecznie złych działań, ale nie ma większego sensu narażać się na taką deformację dla niezbyt ważnych celów w rodzaju uprawiania zawodowego sportu przez niewiasty.
http://brawario.pl/2016/08/26/jeszcze-o-sporcie-zawodowym-kobiet/
http://brawario.pl/2016/08/29/czy-jestesmy-zobowiazani-do-heroizmu/
Mijały nas łącznie 4 wbiegajace biegaczki
Natomiast nie bylo żadnego biegacza
http://brawario.pl/2016/08/31/naduzycie-liturgiczne-w-kosciele-x-tadeusza-rydzyka/
http://brawario.pl/2016/09/05/czy-w-polsce-przedrozbiorowej-homoseksualizm-nie-byl-prawnie-karany/
Próba odpowiedzi na to pytanie w poniższym artykule:
http://brawario.pl/2016/09/12/nacjonalizm-de-facto-jest-bledem-i-herezja/
Odpowiedź na te i tym podobne pytania w poniższym artykule:
http://brawario.pl/2016/09/15/czy-bog-nakazal-zabijac-niewinnych-w-kanaanie/
Zapraszam do lektury:
http://brawario.pl/2016/09/17/czy-kazde-klamstwo-jest-grzechem-sw-tomasz-z-akwinu/
http://brawario.pl/2016/09/18/co-kryje-chata/
http://salwowski.net/2016/09/30/o-tym-jak-anioly-pomogly-sw-marcinowi-z-tours-zniszczyc-poganska-swiatynie/
http://salwowski.net/2016/10/03/ojciec-adam-szustak-chwali-bluzniercze-filmiki/
http://salwowski.net/2016/10/05/jaka-jest-nauka-kosciola-o-prawnej-karalnosci-cudzolostwa/
http://salwowski.net/2016/10/13/czyzby-koniec-z-publicznym-lzeniem-policji/
http://salwowski.net/2016/10/23/o-tym-jak-nie-zwalczac-halloween/
Zachęcam więc do lektury poniższego artykułu:
http://salwowski.net/2016/11/03/czy-ewolucja-i-ewolucjonizm-dadza-sie-pogodzic-z-chrzescijanstwem-pytania-i-odpowiedzi/
http://salwowski.net/2016/11/05/oboz-swietych-czy-przekletych/
http://salwowski.net/2016/11/07/dlaczego-europa-powinna-przyjac-na-rozsadnych-warunkach-muzulmanskich-imigrantow/
@Brawario, miałem coś napisać o tej ewolucji, ale mnie strasznie zaciekawiło, jak ktoś kto:
- uznaje dosłowne znaczenie Pisma Świętego,
- neguje zachodzenie makroewolucji, tj. ewolucji jednego gatunku w drugi,
wyobraża sobie pomieszczenie tych gatunków w arce?
Pół biedy arka. W Księdze Wyjścia mam plagi. Najpierw wyginęło od zarazy całe bydło Egipcjan, a potem to samo już wyginięte bydło dostało wrzodów i pryszczy, a nazajutrz to nieżywe już i owrzodziałe bydło zostało zabite przez burze z gradem. W kilka dni później zginęło pierworodne tegoż bydła. Icoteras?
Istne cuda, istne dziwy!
http://salwowski.net/2016/11/10/sw-cezary-z-arles-zlo-pijanstwa-jest-bardzo-wielkie-i-bogu-obrzydle/
ps. nie sprawdzałam szczególnie i nie zamierzam zakładać wątku na ten temat, ale ta historia chyba przeszła tu bez echa co jest ciekawe biorąc pod uwagę że życie większości forumowych dzieci zapewne jest bardzo zaangazowane w życie kościelne, a gdy prezydent Duda zrobił podobną rzecz nie dość że nie dostał po buźce to jeszcze obwołano go niemal bohaterem