My tą wolność wywalczyliśmy ale też pod koniec lat 80 dostaliśmy w darze od Boga i dzięki pokojowej rewolucji. Zawsze o tym myślę jak widzę że gdzieś ludzie protestują i władcy przeciw nim wystawiają czołgi. No ale tego nie doceniliśmy i narzekamy że nie tak powinno było by być, że się dogadali, rozkradli itp itd. Edit: to a propos Białorusi. A propos podwyżek: robi się to jak jest dobra sytuacji ale wtedy były wybory i nie chcieli. Teraz się tego nie powinno robić bo powiększa się i tak jeden z największych deficytów. Nie wierzę w wakaty w ministerstwach - rodziny chętnie biorą posady.
Pkb spadek o ok 8% czyli największy od 1995 od kiedy są statystyki, a dokładane są sztywne wydatki. Gratulacje dla wszystkich polityków oprócz wyjątków którzy się zachowali przyzwoicie.
@klarcia oczywiście że politycy powinni dobrze zarabiać, ale również powinni dobrze zarabiać lekarze, strażacy jak ktoś wspomniał, nauczyciele czyli zawody naprawdę ważne, ale na to pieniędzy już nie ma.
We Włoszech zakupią 2,5 mln nowych jednoosobowych ławek do szkół by zwiększyć bezpieczeństwo (zachowanie dystansu) - na to u nas nie ma pieniędzy a na podwyżkę dla posłów jest - wytłumacz mi to @Klarcia Na bezpieczeństwo uczniów nie ma pieniędzy (wystarczy wierzyć sale i będzie ok) a na podwyżkę dla polityków jest
Same ławki nie wystarcza, jak rozciagniesz klasy ciekawe....
Był czas by o tym myśleć zamiast teraz rozkładać bezradnie ręce i zagłosować za to za podwyżkę dla siebie
Mozna było wykorzystać te pieniądze na dodatkowe środki czystości do szkół albo na dodatkowe laptopy dla szkół które będą musiały zdalnie sobie radzić albo na przeszkolenie dla nauczycieli by sobie radzili na ewentualnym zdalnym nauczaniu idt wymieniać mogę bez końca
W sytuacji, gdzie wiele osób traci źródła dochodu, jest kryzys spowodowany błędnymi decyzjami władzy, oni sobie podnoszą pensje, to chyba coś nie tak. I nie oszukujemy się nie pracują za miskę ryżu.
Ja jestem urzędnikiem i nie zgadzam się z Tobą @TecumSeh, też w związku z tekstem ze do tej pracy idzie się dla idei. Tzn zgodziłabym się gdybyśmy nie byli w kryzysie. Wszystko ma swój czas to takie mądre słowa z Pisma Świętego.
Zasada "państwo to ja" czyli dany władca na stołku już dawno nie obowiązuje. Nie ma mowy o nienawiści do kraju jeśli nie zgadzam się na podwyżki dla polityków w złym momencie. Przesadzasz. Trzeba to było zrobić jak była dobra koniunktura. Szkoda że nie ma dobrowolności w przeznaczaniu podatków to mógłbyś sobie ze swoich podatków wspierać swoich.
1. Nie zarzucaj mi manipulacji za każdym razem kiedy nie chce mi się szukać dokładnego cytatu. 2. To "państwo to ja" to kiedy twierdzisz że kto nie chce podwyżek dla rządzących to nienawidzi kraju - tak rozumiem Twoje slowa. 3. Nie twierdziłam że było źle. Była dobra koniunktura i parę działań dobrych PiS. Wtedy mozna było myśleć o racjonalnych wydatkach. Ale i tak ich jest sporo: 500+, 13,14, edukacja, zdrowie - za mało itp. Teraz jest na razie największy od czasów kiedy to dokumentowano czyli 1995 r zjazd pkb i dalej na razie lepiej nie będzie. Więc nie jest to czas na dokładanie kolejnych wydatków i tyle. Niezależnie jak bardzo zwolennicy lepszej placy prezydenta będą dowodzili ze nie można zazdrościć itp.
Cudownie Politycy poświęcają się pracując w bezpiecznych warunkach za 8 tys - muszą dostać wiecej Ratownicy medyczni za marne pieniądze pracują w cięższych warunkach i nad nimi w pierwszej kolejności nie warto się pochylić - lepiej dać politykom by nie być dziadowskim panstwem Poczekajmy jeszcze chwilę - okaże się, że ratownicy zrezygnują z pracy za tę pensję Ciekawe co wtedy? Politycy będą grzmieć o powołaniu w służbie zdrowia, o ideach ci sami, którzy teraz opowiedzieli się za podwyżkami dla siebie Państwo nie stoi na idealistach? Nasza służba zdrowia., i wiele innych dziedzin stoi na idealistach, którzy jeżdżą "zdezelowanymi autami" i pracują za miskę ryzu
I jeszcze a propos pieniędzy - ta władza obcięła emerytury ubekom, esbekom i im podobnym. To znacznie więcej, niż teraz sami wezmą. Że a propos wpływów do budżetu nie wspomnę litościwie o likwidacji mafii paliwowej czy karuzel vatowskich.
Niestety, siłą rzeczy pieniądze dostanie też opozycja, za to chyba że w wymienionym usiłowała przeszkadzać. Demokracja jest jednak kompletnie do dupy.
Dobrze obcinać zle wydatki. I dobrze jest uzyskaną kasę wydawać tam gdzie trzeba.
Zresztą i posłowie i prezydent wiedzieli ile zarobią na tej umowie. A pchali się na stanowisko. Mądry pracodaeco chce płacić 2 razy więcej chociaż pracownik zgodził się pracować za zaproponowa kwotę?
No właśnie ciekawe czy ktoś wyliczył jaki jest koszt tych podwyżek przynajmniej w skali roku. No i wskazał ze np milion złotych to jest kupa kasy. Myślę że tu więcej niż milion bo to też podwyżki dla samorządowcow
Dużo zarabiać to powinni ministrowie w rządzie. Nie posłowie. Poseł to funkcja społeczna jak dla mnie. Zresztą żenada jaką prezentują nie uprawnia ich do podnoszenia sobie uposażeń. Zwłaszcza że my im płacimy.
Jak widzicie, to był tylko test dla opozycji totalnej. Genialny chwyt Kaczyńskiego. Nie mogli w żadnej , nawet obiektywnie dobrej ustawie poprzeć PiS, bo przecież nie mogą działać razem z pogromcami konstytucji. Ale jeśli chodzi o podwyżki swoich uposażeń, to już mogli się dogadać. I kto tu jest hipokrytą i dnem? Cała opozycja pokazała co jest warta, żadnych podwyżek ma nie być do końca kadencji już. Gdyby przeszło w senacie, prezydent dałby szlaban. Tak czy siak cała opozycja byłaby niewiarygodna.
Komentarz
Edit: to a propos Białorusi.
A propos podwyżek: robi się to jak jest dobra sytuacji ale wtedy były wybory i nie chcieli. Teraz się tego nie powinno robić bo powiększa się i tak jeden z największych deficytów. Nie wierzę w wakaty w ministerstwach - rodziny chętnie biorą posady.
Na bezpieczeństwo uczniów nie ma pieniędzy (wystarczy wierzyć sale i będzie ok) a na podwyżkę dla polityków jest
Mozna było wykorzystać te pieniądze na dodatkowe środki czystości do szkół albo na dodatkowe laptopy dla szkół które będą musiały zdalnie sobie radzić albo na przeszkolenie dla nauczycieli by sobie radzili na ewentualnym zdalnym nauczaniu idt wymieniać mogę bez końca
2. To "państwo to ja" to kiedy twierdzisz że kto nie chce podwyżek dla rządzących to nienawidzi kraju - tak rozumiem Twoje slowa.
3. Nie twierdziłam że było źle. Była dobra koniunktura i parę działań dobrych PiS. Wtedy mozna było myśleć o racjonalnych wydatkach. Ale i tak ich jest sporo: 500+, 13,14, edukacja, zdrowie - za mało itp. Teraz jest na razie największy od czasów kiedy to dokumentowano czyli 1995 r zjazd pkb i dalej na razie lepiej nie będzie. Więc nie jest to czas na dokładanie kolejnych wydatków i tyle. Niezależnie jak bardzo zwolennicy lepszej placy prezydenta będą dowodzili ze nie można zazdrościć itp.
Politycy poświęcają się pracując w bezpiecznych warunkach za 8 tys - muszą dostać wiecej
Ratownicy medyczni za marne pieniądze pracują w cięższych warunkach i nad nimi w pierwszej kolejności nie warto się pochylić - lepiej dać politykom by nie być dziadowskim panstwem
Poczekajmy jeszcze chwilę - okaże się, że ratownicy zrezygnują z pracy za tę pensję
Ciekawe co wtedy? Politycy będą grzmieć o powołaniu w służbie zdrowia, o ideach ci sami, którzy teraz opowiedzieli się za podwyżkami dla siebie
Państwo nie stoi na idealistach?
Nasza służba zdrowia., i wiele innych dziedzin stoi na idealistach, którzy jeżdżą "zdezelowanymi autami" i pracują za miskę ryzu
Ale z chwilą też upieram dalej.
Ale proces myślowy Twój wg mnie dosyć karkołomny w tej sprawie.