Widzialam na mieście prawie idealne auto;) corsa 2002 r za 4 tys ale bez drzwi, to znaczy z jednymi a to bez sensu. Są w ogole jakies zalety samochodów bez tylnych drzwi? Po co sie takie robi?
My kupilismy vitare i tez bez drzwi z tylu ba tylko 4 osobowa wiec maz zostaje sprzatac w domu Edit: znow zzarlo pol postu. Po slubie mielismy takiego golfa bez drzwi z tylu i bylo ok ale teraz nie wyobrazam sobie wlazic do tylu zapinac fotelik
Mam taki trzydrzwiowy! Dostany, wygrany wiec nie wybrzydzalam. Swietnie się nam wsiada, zapinanie dzieci i ich manewry sa latwiejsze przy szerokich przednich drzwiach. Przezwyczailam się po prostu. Male 4 i 6l siedza z tylu, kolyska z przodu.
@MAFJa, w moim zespole w pracy były 2 przypadki!!! Koleżanka wygrała w konkursie radiowym wiele lat temu solidnego japończyka. Ja w tzw. Olimpiadzie IT, zwycięstwo w zawodach sportowych + taki konkrus na zasadzie jak "1 z 10". Też mała Toyota. A że diler nie miał auta najtańszego, bez wspomagania, tylko ciut wyższą wersję z lakierem metalik, to się trafił mobil na długie lata - 14 już Trzeba zapłacić 10% podatku + ubezpieczenia. Przyjaciółka mojej Mamy "za krzyżówkę". Też jeździli dekady tym autem.
Jest zaletą małe dziecko nie otworzy w czasie jazdy ,
Od tego są.blokady drzwi.
Ten przycisk z blokady to taki ok 3 latek wyciągnie za którymś razem , mówię o starszych autach , albo pasażer z tyłu nie wysiądzie czyli kierowca musi każdemu drzwi otwierać tak jak u siostry w aucie zawsze musi wysiadać i otwierać drzwi
Jest zaletą małe dziecko nie otworzy w czasie jazdy ,
Od tego są.blokady drzwi.
Ten przycisk z blokady to taki ok 3 latek wyciągnie za którymś razem , mówię o starszych autach , albo pasażer z tyłu nie wysiądzie czyli kierowca musi każdemu drzwi otwierać tak jak u siostry w aucie zawsze musi wysiadać i otwierać drzwi
No jak auto bez tylnych drzwi to tym bardziej kierowca musi wysiadac. Nie wiem o jak bardzo starych autach mówisz ale w naszym oplu z 98 taka blokada byla (nie mowie o tym przycisku w drzwiach) Dla mnie argument bez sensu.
Jestem bezdzietna, ale cenię sobie drzwi tylne. Można tam rzucić plecak, tę dodatkową czapkę, butelkę wody, jakieś zakupy, siaty itp. a potem szybko schwytać i w trasę. I przed siebie.
@tatinek bardzo odradza to auto. Kolega meza mial Agile, wszystkie maja wade konstrukcyjna i przegrzewaja sie przy staniu w korkach. Pomimo, ze wymienil silnik, dalej byly problemy. Powiedzial, ze nigdy wiecej nie kupilby Agili.
@Elunia nie kupuj tego auta. Z dobrych i malych: Toyota Yaris, nawet stara. Bezpieczniejsze sa auta nieco wieksze, w razie wypadku jest sie w nim gdzie podziac. Male auta typu Agila, Tico, Seicento sa smiercionosne, w razie czego z czlowieka zostaje marmolada.
Ten opel ma podejrzanie niski przebieg. Moje auto z 2002 ma już ponad 280 tys. Jeżdżę normalnie, raz na kwartał jakieś 500 km w weekend no i w wakacje czasami kilka razy tyle
Ten opel ma podejrzanie niski przebieg. Moje auto z 2002 ma już ponad 280 tys. Jeżdżę normalnie, raz na kwartał jakieś 500 km w weekend no i w wakacje czasami kilka razy tyle
@kociara ale ten przebieg musi musi być kombinowany. Niektórzy faktycznie autkiem miejskim jeżdżą po mieście
A dlaczego niewielki przebieg jest podejrzany? Nasze kilkunastoletnie ma ok. 40 tys.
Bo auta sprowadzane maja cofane liczniki. Nie oplaca sie sprowadzac auta w dobrym stanie z malym przebiegiem bo ceny by byly za wysokie. Ostatnio ualyszalam gdzies taki tekst odnosnie sprzedazy u nas aut: jak to w Polsce cena i przebieg do uzgodnienia
Ja swoim autem przez 4 lata.robilam po jakieś 5000 roczne. Ja do pracy skm, maz na piechotę wiec auto było tylko popołudniu i to tez rzadko oraz na urlop. Obecne jeżdżę do pracy autem wiec jakieś 25000 rocznie będę miała.
Komentarz
Edit: znow zzarlo pol postu. Po slubie mielismy takiego golfa bez drzwi z tylu i bylo ok ale teraz nie wyobrazam sobie wlazic do tylu zapinac fotelik
-dwudrzwiowe.
Trzeba zapłacić 10% podatku + ubezpieczenia.
Przyjaciółka mojej Mamy "za krzyżówkę". Też jeździli dekady tym autem.
Nie wiem o jak bardzo starych autach mówisz ale w naszym oplu z 98 taka blokada byla (nie mowie o tym przycisku w drzwiach)
Dla mnie argument bez sensu.
Z dobrych i malych: Toyota Yaris, nawet stara. Bezpieczniejsze sa auta nieco wieksze, w razie wypadku jest sie w nim gdzie podziac. Male auta typu Agila, Tico, Seicento sa smiercionosne, w razie czego z czlowieka zostaje marmolada.
Moje auto z 2002 ma już ponad 280 tys. Jeżdżę normalnie, raz na kwartał jakieś 500 km w weekend no i w wakacje czasami kilka razy tyle