Podzielcie się swoimi doświadczeniami z takiej adopcji. Jak to realizujecie? Jakie modlitwy codziennie przez 9 miesięcy? Czy braliście udział w jakimś formalnym zgłoszeniu takiej inicjatywy? Wiem, że niektóre parafie prowadzą jakby zapisy i specjalne msze w tej intencji.
Komentarz
Codzienna modlitwa+ dziesiatka rozanca+ jakies dobry uczynek, czasem komunia sw.
Drugi rok bardziej oficjalnie, slubujemy w kosciele, wpisujemy sie do ksiazki adopcyjnej.
W tym roku corka i 5 letnia wnusia tez podjely taka adopcje, mala oczywiscie przy naszej pomocy.
Czy ktoś jeszcze chciałby się podzielić „radosną nowiną”?