Zawsze mnie zastanawia jak rodzice zmuszają te nastolatki. Moje są spokojne, grzeczne ale ja ich nie umiem zmusić nawet do ułożenia butów na ganku, a co dopiero do wyboru szkoły.
@Elunia to zmuszanie różne formy przybiera. Nie wiem czy poszedłbym na studia prawnicze, gdyby nie mocna sugestia mojej mamy (skądinąd b. dobrego psychologa dziecięcego), że jakiś zawód dający lepsze niż socjologia perspektywy finansowe by się przydał. Na szczęście socjologię równolegle też studiowałem ;-)
Komentarz
I rodzic nie zmusi i co dalej?