Ja dzieci ubezpieczylam w PZU ale w sumie tylko dlatego że stwierdziłam że w razie czego łatwiej o odszkodowanie od nich niż od jakiejś firmy niszowej. Chętnie bym wcale nie ubezpieczała ale szkolne ubezpieczenia w naszej szkole obejmuje wycieczki jak nie mam szkolnego ani innego to mi dziecka nie wezmą
pierwsze słyszę my od kilku lat nie ubezpieczamy dzieci i na wycieczki jeżdżą, nawet odgórnie były apele, ze ubezpieczenie jest dobrowolne i nic w szkole nie może wymuszać, wyjazd na wycieczki też.
pierwsze słyszę my od kilku lat nie ubezpieczamy dzieci i na wycieczki jeżdżą, nawet odgórnie były apele, ze ubezpieczenie jest dobrowolne i nic w szkole nie może wymuszać, wyjazd na wycieczki też.
Może do każdej wycieczki wykupują oddzielnie ubezpieczenie - u nas kiedyś tak było a odkąd zmienili ubezpieczyciela jest problem
Nie nie dokupują, na zagraniczną ewentualnie wycieczkę mogę dziecku wykupić ubezpieczenie na samą wycieczkę, lepsze warunki.
"Tylko wycieczka zagraniczna
Maciej Kopeć przypomina, że w obecnym stanie prawnym ucznia trzeba
ubezpieczyć jedynie, gdy wyjeżdża na zagraniczną wycieczkę. Podkreśla,
że w pozostałych przypadkach może być zawarta wyłącznie z woli rodziców.
Dotyczy to zarówno nieszczęśliwych wypadków zaistniałych w
czasie zajęć edukacyjnych realizowanych na terenie szkoły, jak i w
przypadku wycieczek szkolnych w kraju.
Wiceminister przypomina także, że dyrektorzy i nauczyciele nie mogą
przyjmować wynagrodzenia lub innych korzyści za pośrednictwo w
zawieraniu umów ubezpieczenia".
My ze szkolnego ubezp. PZU swego czasu bez żadnego problemu i zbędnych formalności otrzymaliśmy 250 zl odszkodowania za złamaną reke. To było dobrych parę lat temu. Pojęcia nie mam czy to duzo czy mało, bo w uzysķanie go włożyłam minimum wysiłku W każdym razie było łatwo.
Szkoły obowiązuje rozporządzenie ministra, niech pokaże przepis, szkoła nie ma prawa wymagać ubezpieczeń. U nas na zebraniu była mowa, że ubezpieczenie nie jest obowiązkowe, kto chce to jest taka i taka oferta.
U nas zebranie pod koniec miesiąca to już po ptakach, do końca tego tyg my się określić. Kiedyś jak bywał dłuższy termin nikt się nawet nie zająknął że dobrowolne, poza tym u nas mnóstwo rolnikow - dzieci mają nw z KRUS i to na dużo większa sumę ale też o tym nie wiedzą i wszyscy placa albo piszą oświadczenie i donoszą polise
Komentarz
Cart&Pud kiedyś polecała.
"Tylko wycieczka zagraniczna
Maciej Kopeć przypomina, że w obecnym stanie prawnym ucznia trzeba ubezpieczyć jedynie, gdy wyjeżdża na zagraniczną wycieczkę. Podkreśla, że w pozostałych przypadkach może być zawarta wyłącznie z woli rodziców. Dotyczy to zarówno nieszczęśliwych wypadków zaistniałych w czasie zajęć edukacyjnych realizowanych na terenie szkoły, jak i w przypadku wycieczek szkolnych w kraju.
Wiceminister przypomina także, że dyrektorzy i nauczyciele nie mogą przyjmować wynagrodzenia lub innych korzyści za pośrednictwo w zawieraniu umów ubezpieczenia".