Proszę Was o podzielenie się swoim doświadczeniem albo doświadczeniem swoich mam...
Jaka jest rola mamy jeśli chodzi o podział domowych obowiązków?. ..
Moje córki mają 9 i 12 lat
Jak pogodzić wychowanie ich do obowiązków z brakiem czasu i sił?
Jak dbać o dom żeby dbać też o dzieci i o wychowanie ich do obowiazkow?..
Czego wymagać od dzieci a w czym skupić się jedynie na dawaniu przykladu?
Bo ja wciąż waham się od bycia sfrustrowaną służącą do bycia olewającą nastolatką...
Szukam umiaru..
Komentarz
I co z tonami porzuconych w trakcie życia przedmiotów?
Dom, 4 dzieci (9 - 7 - 4 - 2), praca na pół etat, taxi (czytaj wożenie dzieci na różne zajęcia) , pies, ogród...
Czuje czasami że to wszystko mnie przerasta. A nerwy (I JA) rosna jak na drożdżach.
Dobrze. Ale u mnie to jedno zadanie może sie przeciąąąąąąąągać caaaaaały dzień.
----------
@Isako u mnie też
Na górze mają utrzymywać względny ład w swojej sypialni. W przestrzeni wspolnej; rozladowywanie zmywarki, sprzątanie ze stołu i ogólny porządek w jadalni. Myją stół. Zmiataja podłogę. Maciek (12) sprząta schody. Mikołaj karmi kury.
Nie obowiązkowo, ale umieją i robią, bo lubią to w kuchni. Młodszy ustanowił się specjalistą od jajek sadzonych. Starszy jajecznicy. Starszy potrafi zrobić prosty obiad typu makaron.
Poproszeni odbierają i kroją warzywa.
Starszy segreguje rzeczy do prania. Młodszy łączy skarpetki po.
Umieją przyszyć guziki. Potrafią zająć się młodszymi.
Pomagają też tacie na podwórku. Gdy palimy w kominku przynoszą drewno. Tyle mi przyszło do głowy na szybko.
...?
Wiem, co na pewno robię źle.
No właśnie to jest źle.
Jedyne, co przynosi jakikolwiek efekt, to konsekwentnie realizowana metoda małych kroków. Zaczynając od zera, ogarnianie obrządku porannego i wieczornego tak, żeby zostawiać po sobie porządek (ścielenie łóżka, ręczniki na miejsce, ubrania do kosza na bieliznę, wytarta podłoga w łazience). Resztę chwilowo odpuścić, żeby nie oszaleć.
Jak wejdzie w krew, to coś następnego - rozpakowanie zmywarki/składanie prania/wyrzucanie śmieci. Za jakiś czas znów coś dołożyć.
Ale dwa miesiące temu przestała.
Od tamtej pory pomyślałam sobie że może w dawaniu przykladu moja rola... ale wczoraj miałam kryzys i postanowiłam zapoczątkować tu burzę mozgow
I to mnie dobija...
Teraz druga osoba będzie mieć dyżury w łazienkach. Bo przecież ciuchy po kąpieli plus ręcznik zostają na podłodze często... A książki na podłodze przy sedesie....
Pranie składają i wieszaka jak poproszę. Umieją zrobić owsiankę, jajka sadzone, sznycle, jajecznicę, kanapki, placki z jabłkami usmażyć, itp. córka robi sałatki owocowe.
Odkurzają jak poproszę. Myją umywalki i lustra. Choć czasem jęczenia więcej niż roboty.
I prasują sobie koszule skautowskie sami.
Jak się wezmą do roboty to nawet całkiem idzie ale jak olewka to upchna ciuchy gdzie nie widać, i potem znajduje kredki w ubraniach bo komuś się nie chciało iść do kuchni odłożyć..
Ciekawa opcja z tym całym tygodniem. Bardzo ciekawa bo można wspólnie przyuważyć pewne prawidłowości czasowe bardziej niż kiedy codziennie jest zmiana
Jecza zawsze. I zawsze im ciężko:) I sił nie mają.
W sumie trudny jest los dyrygenta tej orkiestry dętej i nadetej.
Dyrygent Orkiestry Dętej i Nadętej
Cieszy mnie to, ze na dzień dzisiejszy moj 9 latek potrafi zrobić wszystko w domu, co dorosły, cieszę się z tego, ale nie wymagam, zeby robił wszystko. Wiedza, ze potrafi przydaje się w momentach krytycznych, typu matka mocno niedomaga.
Są rzeczy stale dla Niego, codzienne: zmywarka, odkurzanie, łazienka, porządek w pokoju, przynoszenie wiadra po śmieciach. Oczywiste jest sprzątanie po posiłku i nakrywanie do posiłku.
Robi, raczej bez fochow, zwawo. Mocno energiczny typ.
6 latek z tym jest gorzej, bo On ma naturę skłonna do spania i odpoczynku . Tu trochę się muszę nagadac. Stale ma zmywarkę, odkurzanie i własny pokój oraz porządek w sferze butowej. I ogarnianie stołu.
Dodatkowo zajmują się ogródkiem, uprawami, ale i zamiataniem liści, robią tez zakupy ze mną, pomagają, a nie przeszkadzają.
Starszy ma swoją listę, On swój wózek, ja moj i robimy. Czasem sam wyskoczy po drobne rzeczy.
Chyba tyle.