Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Młodzi pracownicy

2456

Komentarz

  • Tu nie chodzi o jakieś kokosy.
    Chodzi o to, że są kraje, w których taka np. pani recepcjonistka czy sekretarka, nie mając jakiegoś mega wykształcenia i wykonując prostą ale potrzebną pracę, zarabia na tyle dobrze, że może się utrzymać na przyzwoitym poziomie, a czasem nawet pracować na część etatu tylko, jeśli ma dzieci. 
    I to widać po tych pracownikach - wykonują swoje obowiązki z uśmiechem, spokojem i pewnością siebie.
  • Jaki jest dobry zawód dla kobiety nie wymagający studiów?
  • Ja do wyboru miałam np. bycie księgowa, bo mam wykształcenie w tym kierunku. Kolezanka dobrze zarabia w Polsce, prowadzi własne biuro.
  • Jeden.
    Czekam na to WIELE.
    Podziękowali 1Kaika
  • Chyba już w tej dyskusji było nawet, moi znajomi z Pl dobrze zarabiający to psycholog, muzyk, budowlaniec, księgowa, doradca finansowy,... Wystarczy?
  • Księgowa zaraz po studiach też ma niską pensję,  trzeba zdobyć doświadczenie i być naprawdę dobrym, żeby lepiej zarobić. 
  • Chyba, ze pracujesz już w czasie studiow, jak ta kolezanka, wtedy już doświadczenie masz.
  • Dostałyśmy z kumpelą ataku śmiechu, kiedy się zgadałyśmy, że w tym samym terminie na wakacje na Hawaje leci mój chirurg naczyniowy i jej parkieciarz. 
    Podziękowali 1Bambidu
  • O wlasnie, zapomniałam o naszym parkieciarzu :)
  • edytowano styczeń 2020
    Socjalizm ma w teorii zapewnić wszystkim pracę, place i wieczne szczęście. Szkoda że jest utopia.
    Edit: w sumie jest praktykowany w paru krajach
  • Nie ma chyba takich zawodów w Polsce, że ktoś bez bardzo szczególnych/poszukiwanych umiejętności, wykształcenia lub jakiegos pomysłu na siebie dobrze zarobi. I jeszcze będzie mógł brać urlop macierzyński co dwa- trzy lata.

    Ostatnio dowiedziałam się o kobiecie, która robi wzory na druty. I sprzedaje je, z filmikiem, jak robi daną rzecz. Zarabia dużo.

    Zawody typu parkieciarz no nie są dla kobiet. 

    Jak ktoś nie ma jakichś super talentów, nie chce lub nie ma pieniędzy, żeby się kształcić wiele lat, to musi mieć jakiś pomysł. I wykorzystać to, co ma, nawet jakieś drobne umiejętności. A jak ktoś ma wielki i w miarę użyteczny talent, to też inna rozmowa. 

  • A gdybym słuchała tych tekstów, że jestem roszczeniowa i z czym do ludzi,że jako studentka nie powinnam nawet myśleć o dobrych zarobkach, to bym była teraz w lesie.
    Podziękowali 1Subiektywna
  • Co znaczy 'dobrze zarobi'? 
    Mam znajomą, skończyła podstawówkę i dwie klasy zawodówki. Po dwóch latach bujania się na czarno ma od dłuższego czasu umowę w Biedronce. Pana Boga za nogi złapała. Mówi, że zarabia bardzo dobrze i starcza im na wszystkie potrzeby. A jaka jest dumna, jak mówi, że awansowała i ma już więcej niż minimum krajowe, aż się miło na nią patrzy.
    Zarabia prawdopodobnie adekwatnie do wyksztalcenia i umiejernosci. Niespotykane jak na polskie warunki. 
  • @maciejka ale psycholog czy doradca finansowy to po studiach. Parkieciarz dla mężczyzny. Co dla kobiet bez studiów.
  • Nie jestem doradca z urzędu ;), ale wiem, ze u mnie ludzie po liceum ekonomicznym bez studiow księgowali i dobrze sie im powodzi. Moze dłużej im zajęło dojście do pewnego poziomu, ale dali tez rade całkiem przyzwoicie zarabiać. 
    Nie wiem jak teraz przepisy wygladaja, ale za moich czasów mozna było bez studiow zostac np tłumaczem przysięgłym, potrzebny był tylko egzamin państwowy, zastanawiałam sie tez zeby to robić. Tez zarobki dobre, dla kobiet dobre warunki pracy (elastyczność).
    Tak ogolnie to ciezko zaraz po szkole/ studiach dobrze zarabiać, niezależnie od branży/ kraju. Trzeba sie troche poobijać i zdobyć doswiadczenia.
  • apolonia powiedział(a):
    Racja pracą bym tego nie nazwała. Zapierdol raczej.
     

    Nie zrozumiałaś.

    Czy urzędnik świadczy usługi chciane przez klientów, konkurując z innymi urzędnikami o klienta?

    Czy produkuje lub handluje towarami, które chce od niego kupić klient?

    Nie. To nie jest praca. To jest urzędowanie.

    Urzędy nikomu do niczego nie są potrzebne. Chory system wymaga armii mrówek (plus armii głosujących na odpowiednią frakcję obywateli) do "zapierdolu", który nikomu do niczego nie jest potrzebny.
    Podziękowali 3Cart Kaika Rogalikowa
  • Zuzapola powiedział(a):
    Księgowa zaraz po studiach też ma niską pensję,  trzeba zdobyć doświadczenie i być naprawdę dobrym, żeby lepiej zarobić. 
    I to jeszcze zależy w jakim regionie. 
    Nie wiem jak jest teraz, ale w niektórych regionach Polski jeszcze kilka lat temu można było pomarzyć o pracy dorywczej w czasie studiów (i to n kasie w sklepie, nie tam nic w zawodzie), z tego co wiem wiele się nie zmieniło. 
  • Małgorzata, sprostuje, cena za metr mieszkania i domu prawie taka sama. Mieszkanie 50m dostaniesz, domu niekoniecznie ;) taka to główna różnica w staraniu się o kupno. 
  • Duże domy potrafią kosztować nawet 1/3 ceny za metr mieszkania, ale po co komu do utrzymania 400, 500 metrów.
  • Można zamieszkać w 3 rodziny i mieć wioskę do wychowywania dzieci. ;)
    Podziękowali 4Zuzapola asiao madzikg Gloria
  • Ja tam bym chętnie utrzymała 300m ;) a na razie walczę w sądzie, żeby mieć 15m więcej haha xD

    Skatarzyna powiedział(a):
    Można zamieszkać w 3 rodziny i mieć wioskę do wychowywania dzieci. ;)
    Jak dobrze pójdzie z naszym zdrowiem, to do 40stki będziemy mieli swoją własną wiosnę dzieci do wychowania. Także jakby ktoś chciał mi dać dom do utrzymania to ja bardzo chętnie xD
  • Fajnie sie mowi a ogrzej zimą taki handachar...
  • @Dorotak ; jeśli możesz utrzymać taki duży dom,  to i kredyt na mniejszy bez problemu dostaniesz.
  • Oczywiście że praca urzędnika jest praca. Ktoś musi realizować przepisy prawa bo nie żyjemy w buszu tylko w jakiejś zorganizowanej cywilizacji. Nawet 500 + którzy tak ochoczo biorą osoby które nie skalały się żadna  praca zawodowa  wymaga wydania decyzji, przestrzegania terminów itp. Nie mówiąc o wydaniu dokumentów, pozwoleń, czy bycia buforem społecznym od osób niedostosowanych. Z pewnością jest bardziej potrzebna niz praca kiepskiego budowlańca albo innego prywaciarza który wyzyskuje innych płacąc im groszowe wynagrodzenie.
    Podziękowali 2obwarzanek joanna_1991
  • edytowano styczeń 2020
    @maciejka nie jesteś doradcą, ale pisałaś, że jest mnóstwo zawodów, po których można świetnie zarabiać bez wyższego, a mnie się wydaje, że to mit :-(
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • @Kaika wiele, pisała. WIELE. Wiele to 3. Tak jak trojdzietni są wielodzietni. He, he 
  • @apolonia, to się popisałaś tą wypowiedzią...
  • Ja się konkretnie Maciejki nie czepiam, wielu się tak wydaje.
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • apolonia powiedział(a):
    Oczywiście że praca urzędnika jest praca. Ktoś musi realizować przepisy prawa bo nie żyjemy w buszu tylko w jakiejś zorganizowanej cywilizacji. Nawet 500 + którzy tak ochoczo biorą osoby które nie skalały się żadna  praca zawodowa  wymaga wydania decyzji, przestrzegania terminów itp. Nie mówiąc o wydaniu dokumentów, pozwoleń, czy bycia buforem społecznym od osób niedostosowanych. Z pewnością jest bardziej potrzebna niz praca kiepskiego budowlańca albo innego prywaciarza który wyzyskuje innych płacąc im groszowe wynagrodzenie.
    1) Nie jest, j.w. bo z własnej woli, zgodnie z prawami rynku, tylko idiota chciałby tego co daje mu urzędnik.

    2) Nie jest, bo nie zarabia pieniędzy usługami czy produktami, ale dostaje je z podatków, czyli z pracy innych. 

    3) Wydanie decyzji, przestrzeganie terminów - do tego wystarczy system internetowy.

    4) Wydawanie dokumentów i pozwoleń - tak, bo urzędnik mi mówi czy mogę wybudować sobie drewutnię na podwórku. Gdyby go nie było byłbym bogatszy o drewutnię, czas i podatki. 

    5) Bycie buforem - tu wystarczy 5-10% obecnych urzędników.

    6) Z pewnością jest bardziej potrzebna niz praca kiepskiego budowlańca albo innego prywaciarza który wyzyskuje innych płacąc im groszowe wynagrodzenie.
    ---
    Z tego wynagrodzenia idą podatki na urzędników, więc, sorry, niech tulą ogon.
  • @Kaika ale proszę, czytaj ze zrozumieniem. Pisałam o tych wielu włączając tez mezczyzn, nie tylko kobiety wielodzietne. Prawie kazdy dobry rzemieślnik zarabia bardzo dobrze. Od wlasnie parkieciarza po mechanika samochodowego. Do bycia informatykiem tez nie potrzeba studiow:)
    Pisze ze swojego doswiadczenia, ale ktos tez już tu pisał o kobiecie sprzedającej wzory na robótki ręczne. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.