Witaj, nieznajomy!
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Czy rodzina nuklearna była pomyłką?
Ta scena jest jedną z wielu, które mają gdzieś w historii naszej rodziny: dziesiątki osób obchodzących Święto Dziękczynienia lub inne święta wokół prowizorycznego stołu rodzinnego - rodzeństwo, kuzyni, ciotki, wujkowie, pra-ciotki. Dziadkowie po raz 37 opowiadają stare rodzinne historie. „To było najpiękniejsze miejsce, jakie kiedykolwiek widziałeś w życiu”, mówi jeden z nich, pamiętając swój pierwszy dzień w Ameryce. „Wszędzie były światła… To było święto światła! Myślałem, że są dla mnie. ”
Starcy zaczynają kłócić się o to, czyja pamięć jest lepsza. „Tego dnia było zimno”, mówi się o jakimś odległym wspomnieniu. "O czym mówisz? To był maj, koniec maja ”, mówi inny. Małe dzieci siedzą z szeroko otwartymi oczami, chłonąc rodzinną wiedzę i próbując poskładać fabułę pokoleń.
Po posiłku leżą stosy talerzy w zlewie, oddziały dzieci konspirujące psotnie w piwnicy. Grupy młodych rodziców kulą się w korytarzu, przygotowując plany. Starzy drzemią na kanapach, czekając na deser. To wielopokoleniowa rodzina w całej swojej splątanej, kochającej, wyczerpującej chwale.
bardzo długie, o rodzinie w Ameryce, jej upadku i próbach odbudowy.
jak widać, tłumaczenie gugla całkiem niezłe.
Komentarz
https://outline.com/NX8Azn