Czy to rozumieć jako spotkanie osób z 5 miejsc zamieszkania? Czy osoby z jednego miejsca zamieszkania plus pozostałych maksymalnie 5?
To należałoby rozumieć, że jeśli razem mieszka 5 osób, to dołączyć nie może nikt.
Nie, chodziło mi o to, że nas jest np 5, to w wariancie 1 mogę zaprosić osoby z 5 różnych domów, ale po więcej niż 1 z każdego domu, a w wariancie drugim w ogóle mogę zaprosić tylko max 5 osób
Czyli teściowa (osoba samotna i mieszkająca rzut beretem ), która już nota bene przechorowała covid miesiąc temu, nie będzie mogła przyjść na Wigilię bo będzie ponad 5 ? Ekstra Święta...
Czyli teściowa (osoba samotna i mieszkająca rzut beretem ), która już nota bene przechorowała covid miesiąc temu, nie będzie mogła przyjść na Wigilię bo będzie ponad 5 ? Ekstra Święta...
Tego nikt nie sprawdzi. Prawo bez sankcji, ale będzie oddziaływało na praktykę.
Ja to tak rozumiem że nie może być więcej niż 5 osób -nie dotyczy osób mieszkających razem czyli - nas jest 6 to 5 osób może swobodnie do nas przyjechać nie mieszkających razem czyli w praktyce 5 rodzin ....
Jeśli wprowadzą zakaz przemieszczania się to mój syn może mieć problem z przyjechaniem, jednak gdzieś tam na autostradzie może go policja zatrzymać, ale i tak na razie deklaruje, że przyjeżdża, wystarczy, że na Wielkanoc nie był. Córki nie będzie na pewno
Komentarz
Dodalam cytat + lit.
A policja: Kolędnicy.
Piwniczka taka w podłodze
Maskę ma , potrzebny do niej mundur.
To zastąpi go policja
Serio ??
Ale jak pisze @ jan_u oddzialywanie będzie i stosowanie przez ludzi także
Co się stało z ludźmi przez zaledwie kilka miesięcy??
Córki nie będzie na pewno