Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dwujęzyczność w praktyce

Konto skasowane na prośbę użytkownika.

Komentarz

  • U nas na razie dzieci tylko po posku między sobą. Jeszcze nie ten stopień opanowania języka między nimi (dzieci w klasach 2P i 5P na razie mam) Bedę starała się pilnować aby zawsze w domu po polsku mówiły. Sąsiadka nasza Amerykanka z dziecmi mówi tylko po angielsku, ojciec Szwajcar z niemieckiej strefy do dzieci tylko po niemiecku, a dzieci między sobą po francusku ( 4 rodzeństwa). Na PMK w kuluarach nastolatki miedzy sobą po francusku. Nie każdy rodzić niestety przykłada do języka polskiego uwagę, z tego co widzę i bardziej zależy im by dzieci opanowały tutejszy język i te dzieci potem strasznie kaleczą polski. Mnie osobiście to razi.
  • Moje bardzo dobrze po polsku mówią. Jednak czasami spolszczają jakis francuski wyraz lub używaja skadni francuskiej.Czasami intonują i muczą jak tutejsi.
  • Pamiętam jak byłem u znajomej, która wyszła za Afgańczyka z niemieckim paszportem i mieszkali w Niemczech. Pięcioletnie dziecko w locie przełączało się między polskim, niemieckim, a arabskim.
    Bajka.
  • edytowano luty 2021
    Dzieci nie mają raczej z tym problemu. W naszej rodzinie były 3 języki. Polski, rosyjski i białoruski. Nigdy nie miałam problemu z rozpoznaniem. Rodzice początkowo między sobą sprawy sporne załatwiali po rosyjsku, żebyśmy nie rozumieli, ale krótko to trwało.
    I między sobą jako dzieci mówiliśmy tylko po polsku.
    Podziękowali 1PawelK
  • My w Polsce a nasz Beniu prawie nie gada a na jabłko mówi Apple a na auto Car..... Także.... Siedzi z nami jak uczę moje maluchy:)
    Podziękowali 1jan_u
  • Szału nie ma, słabo po angielsku mówią, poza najstarszym. Dziewczyny mówią tylko po angielsku jak muszą. 
  • U mnie jest śmiesznie, ale już nie chcę Was zanudzać  ;)
  • @In Spe, ja z chęcią poczytam  :)
  • @In Spe ja też bym chętnie poczytała.

    Moja przyjaciółka wróciła po 12 latach z Anglii. W domu rozmawiali po polsku, dzieci oczywiście w angielskiej szkole. Mówią po polsku z angielskim akcentem, wtrącają angielskie zwroty, jak nie potrafią powiedzieć po polsku. Całe życie w Anglii spowodowały, ze mają zupełnie inaczej rozwinięty aparat głosowy. No i polska szkoła jest dla nich ogromnym wyzwaniem. Jednak z miesiąca na miesiac jest im łatwiej. Starsza w 8 klasie podstawówki.
  • U nas tez jest czasami ciekawie... dziewczyny od urodzenia w Szkocji(13,10,8 lat) mówią biegle w obydwu językach- po angielsku znacznie lepiej czytają i piszą( chociaż od dwóch lat uczą się w ORPEG-u) i przynosi to bardzo dobre efekty, rozwoju polszczyzny- no i nigdy nie wykluczamy powrotu do kraju- chociaż mówimy już tak 17 lat... jakoś brakuje odwagi...teraz uczą się zdalnie,. Jednak gdy chodziły do szkoły fizycznie, to nieraz po szkole automatycznie mówiły cały czas z zapędu po angielsku. My je gonimy, ze w domu mówi się po polsku i sami tez używamy tylko polskie w domu. Z dziadkami dogadują się bez problemu, nawet przejmują niektóre regionalne wyrazy np. Jo, he, weź tej... pochodzimy z Kujaw
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.