Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

o PiS-ie

edytowano luty 2021 w Polityka
taki wpis dziś przeczytałem, i myślą, że ma facet rację


_________________________________________________________________________________________________________________
Tak. Mam rację. I choć prawie wszystkie moje dzisiejsze poglądy polityczne są waszymi poglądami, gdyż bywało, że miałem inne, jak się okazało po wieloletniej lekturze waszych wpisów - błędne, to teraz, gdy już mam właściwe, to jest takie, jakich nabyłem poprzez wieloletnią lekturę waszych wpisów, widzę, że wy od czasu do czasu głosicie takie, jakie ja błędnie posiadałem, przez kilkuletnią lekturą waszych wpisów. 

Ilekroć ktoś mi coś złego mówi na PiS, ja risposuję - tak! PiS jest baaaaaardzo zły. Czytam dwójforumek, nie miałbyś szans ze mną we wrzucaniu na PiS. Ale ale, na kogo ty głosiujesz?

I nie sądziłem, że wam to pytanie będę zadawał. Bo pierwsi do objęcia władzi po PiS są obecnie ZiS. Porównajmy do Moskala i Jaennigera kilka nazwisk: Tusk, Nowak, Neumann, Kierwiński, Budka, Myrcha, Szłapka, Trzaskowski. Wystarczy, czy dalej wymieniać?

Na kolejnych miejscach w kolejce Lampart, Margot, Biedroń, Czudżownia. 

Kogo z nich wolicie? Ich też będziecie rozliczać?

Moje wnuki mają 3 i 6 lat. Jak skutecznie rozliczycie PiS, moje dzieci stracą ca 160kpln. Na teslę nie styknie, ale na jakąś biedną skodzinę?

Nie samym chlebem żyje człowiek, w razie czego ich wspomożemy - nam już wiele nie trzeba - więc jak skutecznie rozliczycie PiS, za momencik Polska nie będzie jednym z nielicznych krajów tzw. Zachodu, gdzie nie można a vista mordować nienarodzonych, gdzie anusofile nie mogą zawierać związków małżeńskich i brać se do domu żywych zabawek. 

Ja mieszkam na wsi to mi wszystko jedno. Gnój z rodziną w małym mieście, ale w dużych już nie wyślecie samej córki czy wnuczki czy żony na basen. 

Ważne, że będzie rozliczone. 

Jedne z najmądrzejszych słów, jake tu wyczytałem, to:
To są wybory! Tu nie ma żadnego wyboru! Trzeba głosiować jak trzeba!
Żyjemy na Świecie niedoskonałym. My, w Polsce, mamy jedne z najlepszych rządów na Świecie. Ja tam dziękuję PANU Bogu za te rządy.

Że w dołach one się niewiele różnią od tamtych? Że są transfery osobowe pomiędzy ZiS a PiS? Jasne, że tak. Sam znam z osobistej autopsji przypadki grabienia pod siebie przedstawicieli obecnej władzi niższego szczebla. I co? I jajco. To nie ma żadnego znaczenia. 

P.S. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek pisał coś pochlebnego o jakichś posłach PiS, o jakimś heroizmie. Chyba nie do mnie te wonty Consumerze. 

Jak bym się zawziął, mógłbym podjąć szczegółową polemikkę, zacząć was gnębić pytaniami o szczegóły tego rozliczania. Ale mi się nie chce.

I nie, Rafale, mimo, że jak czytam, jesteś fantastycznym menagerem, to nie zorganizowałbyś tych szczepień lepiej. Kraj to nie zakład pracy, gdzie wszyscy z wyjątkiem twoich mocodawców są twoimi PODWŁADNYMI. A może inaczej. Może zorganizowałbyś te szczepienia lepiej a przegrał następne wybory.

Zapewne macie słusznego, że te ćwoki z PiS, buraki cebulaki młodopolaki, co se samolot pomalowali, są głupie. Oczywiście, że tak. Ale we wrogim świecie, gdzie ważni w około na nas dybią, wygrali ileś tam wyborów pod rząd. Aż tacy bardzo głupi nie mogą jednak być. Same się te wybory nie wygrały.
_________________________________________________________________________________________

https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/oczy-ciemno-ci-z-wuhan-t8761-s3900.html#p190127
Podziękowali 3Elf77 Aszna Klarcia
«1

Komentarz

  • A ja nie chce PO ani PiSu ani Margotów. I co mam robić? Konfederacja jakoś mi pasuje, ale oni też czasem powiedzą coś takiego że głowa boli. 
  • @TecumSeh no i dlatego mi właśnie ta konfederacja pasuje, ale znowuż też są rzeczy w których zgodzilabym się z lewicą ale jako całokształt mi się gryzą. I mam problem przy wyborach zwłaszcza przy prezydenckich zastanawiałam się co robić, bo obaj średnio mi pasowali.
  • Ja na PiS krzyżyka już nie postawie.

    Podziękowali 1Aneta
  • Ukraińcy zdecydowanie lepsi, chociaż ryzyko duże.
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    W zasadzie to nie ma znaczenia, kto będzie rządził, Decydująca jest demografia. Abstrahując od przyczyn mamy to, co mamy, czyli 1,4 i tendencję spadkową. Dodatkowo emigracji młodych i wykształconych nie da się powstrzymać apelowaniem do uczuć patriotycznych i pustymi obietnicami. Można się obecnie spierać, z jakiego kierunku świata ściągać ludzi do Polski celem ich osiedlania. Gdyby to ode mnie zależało, to importowałbym katolików z Filipin ewentualnie Afryki subsaharyjskiej. 

    T
    Ameryka Południowa i Łacińska też. 
    Tyle, że tam standard życia często nie dużo gorszy niż u nas z tego co widziałem. 
  • @TecumSeh nie szukam porady ;)
    Sama się zastanawiam i oceniam to tylko raczej takie małe pozalenie się ;) 
  • @TecumSeh myślę że jeśli chodzi o katolików, to faktycznie ci głębiej wierzący nieraz mają dużo dzieci, niewierzący też czasem mają np trójkę. Z tych większych rodzin co znam, to faktycznie - jedna rodzina katolicy - w przeciągu zaledwie 4 albo 5 lat trójka dzieci.
    Więcej katolikow, więcej dzieci ;) 
    Podziękowali 1siostraKasik
  • edytowano luty 2021
    Tomasz i Ewa powiedział(a):
    W sumie to dobrze. Minie bardziej odpowiada bycie Polakiem z wyboru niż urodzenia, chociaż jedno drugiego nie wyklucza. Mieliśmy czarnoskórego walczącego w PW oraz gen. von Bacha-Zelewskiego - pacyfikatora Warszawy, Czystość etniczna Polski po IIWŚ była sztuczna. Jej autorami byli Hitler, Stalin oraz Alianci, którzy przyklepali układ z Jałty. 

    T
    dobrze się czuję w tej czystości, pewnie
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Określenie „plucie na Polskę” jest nieprecyzyjne i wyjątkowo pojemne. To brudny zwrot retoryczny. Do tego relatywny. Dla jednych pluciem na Polskę będą wypowiedzi Urbana Jerzego a dla innych zwykła, nawet uzasadniona, krytyka negatywnych zjawisk w Polsce. 

    T


    no ale chyba możemy się zgodzić, że wszelkie nawoływania do rozwiązywania naszych wewnętrznych spraw przy pomocy obcych instytucji, należy rozpatrywać w kategorii zdrady narodowej
    Podziękowali 2Agmar Elf77
  • @TecumSeh czasami ludzie wypowiadają się o Polsce źle dlatego że ich państwo wkurzyło podatkami, obywatele negatywnymi naleciałościami w mentalnosci i dlatego że chcieli aby było lepiej. Natomiast zgodzę się że niektórzy ludzie mają duże kompleksy na temat kraju. 
  • Generalizacja bez badań i porównania + negatywna cecha = plucie. Proste jak barszcz.
    Oczywiście można do tego dowalić dowolną filozofie.

  • jukaa powiedział(a):
    Fakt, ale co by nie myśleć o sposobie dyskusji Tomasza , tu chyba generalizacji nie było
    Jednak tak. Oczywiście w sposób bardziej zawaluowany. 
    Tecumseh stwierdził, że pluciem jest zdanie Polacy biją żony, a tacy Francuzi nie. 

    Oczywistością dla każdego inteligentnego człowieka jest świadomość, że zdarza się to tutaj i tutaj. A takie zdanie byłyby prawdziwe, gdyby to był sport narodowy, a nie margines. 

    Jednak Tomasz używa tu manipulacji, wrzucając tą oczywistość, by zanegować całość wypowiedzi Tecumseh. 
    I pośrednio zasugerować, że jednak tak jest. 

    No i tyle. 

    Szczerze mówiąc dziwię się Tecumseh owi, że chce mu się dyskutować z Tomaszem, który non stop używa tego typu zagrywek. 

    Dawno wyleczyłem się z dyskusji z ludźmi, którzy zamiast argumentów używają takich mniejszych czy większych manipulacji. 

    Podziękowali 1Elf77
  • Statystyka pewnie świadcząca o zgloszonych przypadkach. To, ile dzieje się rzeczy niezgloszonych, lepiej i wygodniej nie wiedzieć. Pani Piasecka, żona radnego z Bydgoszczy też dlugo nie zglaszala i w statystykach jej nie było. 
    Podziękowali 2paulaarose stephanos
  • W Polsce przemocy domowej się raczej nie zglasza, bo to przecież ,,sprawa rodzinna". Ja osobiście znam 3 rodziny,  w których przemoc się działa i nie była zglaszana. Jedną osobiście zglosilam, gdy słyszałam,  jak sąsiad z góry rzuca dzieckiem i matką o ścianę. Byłam pierwsza.
  • TecumSeh powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    Statystyka pewnie świadcząca o zgloszonych przypadkach. To, ile dzieje się rzeczy niezgloszonych, lepiej i wygodniej nie wiedzieć.
    Podejrzewam że w żadnym kraju statystyki nie oddają 100%. Nie widzę żadnego powodu by podejrzewać że u nas się rzadziej zgłasza przemoc domową niż gdzie indziej.
    U nas jest inna mentalność; pewne sprawy mają zostać w rodzinie, a poza tym,  "pewnie miał powód " i "sama sobie zasłużyła ".
  • Nie mówiąc o "jak się baby nie bije, to jek wątroba gnije". To polskie powiedzonko.
  • TecumSeh powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    U nas jest inna mentalność; pewne sprawy mają zostać w rodzinie, a poza tym,  "pewnie miał powód " i "sama sobie zasłużyła ".
    A masz jakieś dowody na to że w Polsce jest pod tym względem gorzej niż gdzie indziej? Czy tylko własne wrażenie?

    Bo co do wrażenia, to jedna znajoma sądziła (i nadal sądzi), że Polacy w UK sa tylko dla zasiłku, bo kiedyś w samolocie sama słyszała jak dwie panny o tym tak gadały. Fakt, że wg brytyjskich statystyk Polacy na tle innych narodów pobierają bardzo mało zasiłków - oczywiście jej nie przekonał, bo ona przecież sama słyszała.

    Ja nie twierdzilam, że w Polsce jest pod tym względem gorzej. Ja tylko twierdzę,  że kultura i mentalność w naszym kraju jest taka, że o rzeczach i problemach domowych na zewnątrz się nie mówiło (teraz stopniowo się to zmienia). 
    Podziękowali 1paulaarose
  • @Pioszo54 tu masz rację, bo państwo musi mieć autorytet za granicą (my żadnego nie mamy, sami polscy politycy prowadzą nas w taką stronę)

  • @Kajla ciężko się mówi gdy w domu ma się źle. Jeden ci pomoże inny cię wyśmieje żeś patola. Jednakże rodzina która ukrywa takie rzeczy specjalnie, z wyrachowaniem jest toksyczna. 
  • Nie dostanę grosza, pomimo, że zamknęli mi biznes. Nawet ZUS muszę zapłacić normalnie.
    Więc co mam myśleć o Pisie? 
    Podziękowali 1paulaarose
  • Nawet mi się wiąże w całość ten wątek o PiS-ie i przemocy, nawet z alkoholem się wiąże. Słuchając niektórych polityków, trudno uwierzyć, że oni tak na trzeźwo. I to z prawa i lewa
  • PawelK powiedział(a):
    Nie dostanę grosza, pomimo, że zamknęli mi biznes. Nawet ZUS muszę zapłacić normalnie.
    Więc co mam myśleć o Pisie? 
    najpierw pomyśl o Portugalii
    Podziękowali 1Klarcia
  • Czemu mam myśleć o Portugalii? 
  • Pioszo54 powiedział(a):
    PawelK powiedział(a):
    Nie dostanę grosza, pomimo, że zamknęli mi biznes. Nawet ZUS muszę zapłacić normalnie.
    Więc co mam myśleć o Pisie? 
    najpierw pomyśl o Portugalii
    Żyjemy w Polsce. 
    Podziękowali 2Aneta paulaarose
  • Jak tak patrzę na politykę innych krajów europejskich to się w sumie cieszę że u nas jest taki burdel i tacy ludzie, którzy potrafią obejść system. 
    Ale to wcale nie znaczy że nie trzeba niczego zmienić, że mamy się zatrzymać na tym że "i tak mamy dobrze w porównaniu np z Portugalią".
    Skoro instrumenty do tego że może być lepiej nie są kosztowne to nie rozumiem...
    O PiSie się nie wypowiadam bo mi się niecenzuralne słowa cisną na usta. Podobnie jak słyszę posłów z KO i z SLD. 

  • PawelK powiedział(a):
    Czemu mam myśleć o Portugalii? 
    bo tam się rozhulał covid
  • PawelK powiedział(a):
    Nie dostanę grosza, pomimo, że zamknęli mi biznes. Nawet ZUS muszę zapłacić normalnie.
    Więc co mam myśleć o Pisie? 
    Sobie myślę że zawsze możesz iść na strajk kobiet jeśli będzie że strajkiem przedsiębiorców i wtedy może dostaniesz.
    Ale pałką.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Pioszo54 powiedział(a):
    PawelK powiedział(a):
    Czemu mam myśleć o Portugalii? 
    bo tam się rozhulał covid
    Rozszalał się i za chwilę się odszaleje. 
    Tak mają choroby wirusowe, nie widzę nic specyficznego w wykresie Portugalii. 
    Podziękowali 1Aneta
  • No rozszalał się, to prawda, ludzie umierają.
    Wcześniej szalał w UK, jeszcze wcześniej w Hiszpanii, przedtem we Włoszech.

    Zgadzam się, że im mniej kontaktów społecznych, tym mniej zakażeń, to oczywiste. Im twardszy lockdown tym mniej zakażeń.

    Pytanie, które zadaję od marca, to jaki jest nasz cel. OK, robimy lockdown, zakażenia spadają, i co dalej? Wiadomo, że jak się obostrzenia poluzuje, to znowu wzrosną. Jak długo siedzimy w zamknięciu? Przecież wirus nie zniknie. Szans na dobry lek nie widać, szczepienia może trochę chronią, ale pewności nie ma. Więc co, już na zawsze lockdown? 
  • Tak z 10 lat jeszcze a potem inny wirus bo już będziemy tak mało odporni że byle gówno nas zabije.
    Wszyscy się przekwalifikują a pracować za nas będą roboty albo inni Chińczycy. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.