Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Jak dobrze czytać Pismo Święte?

Z rekolekcji ignacjańskich zapamiętałam jak powinna wyglądać modlitwa z Pismem Świętym, z kursu emaus, zapamiętałam ze słowo Boże jest wazne, ale nadal mam problem z czytaniem Biblii. Otwieram, trochę poczytam i zamykam. Chciałabym aby słowo każdego dnia jakoś do mnie trafiało. Jak Wy radzicie sobie z czytaniem Biblii?

Komentarz

  • A trzeba dobrze?
    W mojej parafii jeden z wikarych wyjechał na studia doktoranckie.
    Czasem do nas wraca i wtedy ma fantastycznie dobre kazania, taki prawdziwy nauczyciel, co wyjaśnia pisma.
    Pewnie, co tydzień bym chciała, ale tak dobrze nie ma 
    Do meritum. Czytaj i bierz ile udzwigniesz. Nie jesteśmy doskonale. Wiele nam umyka  
    Jak będzie potrzebne coś bardziej, Pan uzdatni głowę, czy nauczycieli wyśle.
    Podziękowali 1paulaarose
  • paulaarose powiedział(a):
    Chciałabym aby słowo każdego dnia jakoś do mnie trafiało.
    Im człowiek jest bardziej zamknięty na Boga tym mniej trafia.
    Tak jak mamy huśtawki nastrojów, tak i nasza chęć sięgania po Słowo też ulega zmianom. Najważniejsze wyrobić w sobie głód Słowa Bożego, żeby nawet po jakiejś przerwie była potrzeba sięgnięcia po nie.

    Jakie są metody systematycznej lektury?
    - Czytanie od początku do końca po mniejszym lub większym fragmencie. Tu jest do pomocy aplikacja  (np. https://play.google.com/store/search?q=Pismo święte&c=apps&gl=PL) gdzie jest opcja tzw. planu czytań na każdy dzień
    - Losowe wybieranie fragmentów. Tu też można skorzystać z aplikacji (np. tej powyżej), albo otwierać ręcznie. Ryzyko takiego czytania, to uzależnienie się od tej losowości na zasadzie wróżbiarstwa.
    - Czytanie z dnia. Na portalach (np. Mateusz.pl) są czytania wraz z omówieniami. Aplikacje też posiadają podobne funkcjonalności.
    - Skupienie się przez dłuższy czas na jakiejś księdze, Ewangelii czy liście i czytanie tak długo (wraz z komentarzami i innymi opracowaniami), aż poczujemy, że tekst stał się nam bardzo bliski i zrozumiemy lepiej jego przekaz.

    Pewnie są jeszcze inne sposoby, ale ważne żeby próbować i nie zniechęcać się. Dobrze jest znajdować swoje ulubione fragmenty i często do nich wracać. Warto też zmieniać sposoby spotkania ze słowem, forma książkowa, aplikacja, audiobook, czytanie online. Słuchajmy rekolekcjonistów którzy omawiają Słowo Boże. Czasami potrzeba nam czegoś na wesoło, czasem jakiejś naukowej egzegezy. Szukajmy i bądźmy aktywni w tym szukaniu. A znajdziemy.

    Podziękowali 1paulaarose
  • Turturek powiedział(a):
    paulaarose powiedział(a):
    Chciałabym aby słowo każdego dnia jakoś do mnie trafiało.
    Im człowiek jest bardziej zamknięty na Boga tym mniej trafia.
    Tak jak mamy huśtawki nastrojów, tak i nasza chęć sięgania po Słowo też ulega zmianom. Najważniejsze wyrobić w sobie głód Słowa Bożego, żeby nawet po jakiejś przerwie była potrzeba sięgnięcia po nie.

    Jakie są metody systematycznej lektury?
    - Czytanie od początku do końca po mniejszym lub większym fragmencie. Tu jest do pomocy aplikacja  (np. https://play.google.com/store/search?q=Pismo święte&c=apps&gl=PL) gdzie jest opcja tzw. planu czytań na każdy dzień
    - Losowe wybieranie fragmentów. Tu też można skorzystać z aplikacji (np. tej powyżej), albo otwierać ręcznie. Ryzyko takiego czytania, to uzależnienie się od tej losowości na zasadzie wróżbiarstwa.
    - Czytanie z dnia. Na portalach (np. Mateusz.pl) są czytania wraz z omówieniami. Aplikacje też posiadają podobne funkcjonalności.
    - Skupienie się przez dłuższy czas na jakiejś księdze, Ewangelii czy liście i czytanie tak długo (wraz z komentarzami i innymi opracowaniami), aż poczujemy, że tekst stał się nam bardzo bliski i zrozumiemy lepiej jego przekaz.

    Pewnie są jeszcze inne sposoby, ale ważne żeby próbować i nie zniechęcać się. Dobrze jest znajdować swoje ulubione fragmenty i często do nich wracać. Warto też zmieniać sposoby spotkania ze słowem, forma książkowa, aplikacja, audiobook, czytanie online. Słuchajmy rekolekcjonistów którzy omawiają Słowo Boże. Czasami potrzeba nam czegoś na wesoło, czasem jakiejś naukowej egzegezy. Szukajmy i bądźmy aktywni w tym szukaniu. A znajdziemy.

    Skatarzyna powiedział(a):
    A trzeba dobrze?
    W mojej parafii jeden z wikarych wyjechał na studia doktoranckie.
    Czasem do nas wraca i wtedy ma fantastycznie dobre kazania, taki prawdziwy nauczyciel, co wyjaśnia pisma.
    Pewnie, co tydzień bym chciała, ale tak dobrze nie ma 
    Do meritum. Czytaj i bierz ile udzwigniesz. Nie jesteśmy doskonale. Wiele nam umyka  
    Jak będzie potrzebne coś bardziej, Pan uzdatni głowę, czy nauczycieli wyśle.
    Dziekuje =)
  • edytowano lipiec 2022
    Polecam serię książek "Rozmowy z Bogiem" F. Carvajal - są to rozważania na każdy dzień oparte na czytaniach z danego dnia. Naprawdę jednocześnie trafiają prosto do serca i są też bardzo konkretne. Tu na forum też kilka osób czytało i polecały.
    (teraz była XIII niedziela zwykła, więc zaczyna się akurat tom IV - są na allegro używane)
    Podziękowali 1paulaarose
  • Najlepiej w oryginale.
  • Tzn. w językach, w których zostało napisane.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.