Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Komentarz

  • Co o nich myślicie?
  • Fajni są, lubię ich.
    Jednak sama nie potrafiłabym już żyć jak oni.
  • Ja nie chciałabym tak żyć. Nie chodzi o poziom życia ale o chłód i oschłość tej rodziny. Pracują, ale nie rozmawiają przy pracy, nie śmieją się, przy stole milczą. Nie widać jakichkolwiek gestów miłości i czułości - czy pomiędzy małżonkami czy pomiędzy rodzicami i dziećmi. I mają smutne oczy, pozbawione blasku, mówią o radości wiecznej że smutkiem i rezygnacją w oczach. 
    Podziękowali 1paulaarose
  • Ewangelia każe nam iść i glosić. We współczesnym świecie rozumiem to jako życie w świecie, a nie zamkniętej społeczności.

    To jest bardzo kuszące, tak się odciąć, ile to rozwiązuje problemów... Ale Jezus nie odcinał się. Czego innego nas uczy.
  • Przyszedł mi do głowy pomysł żeby pojechać do tego amisza i spróbować go nawrócić. 
  • Na katolicyzm.
  • Ktoś ma jakieś pomysły jak z nim rozmawiać? Co mu przekazać?
  • edytowano lipiec 2022
    KatolickiAmisz powiedział(a):
    Przyszedł mi do głowy pomysł żeby pojechać do tego amisza i spróbować go nawrócić. 
    do tych spod Janowa? A nie teraz już oficjalnie pisza ze to Modlibożyce, żyją wśród katolików,  nie sądze żebyś dał rade sam coś wiecej zdziałać. Ale moge Ci polecić św Marie Magdalene w B zmieniła miasto w wiekwszosci protestanckie w katolickie 
  • KatolickiAmisz powiedział(a):
    Przyszedł mi do głowy pomysł żeby pojechać do tego amisza i spróbować go nawrócić. 
    A chcesz go nawrócić czy założyć własną sektę - katolickich amiszów? 
    Pytasz co im mówić? A co sprawia, że wybierasz ciągle KK od nowa, każdego dnia? Ja mowiłabym o mocy Eucharystii, o sile płynącej z życia sakramentami, o wolności, którą daje mi Bóg. O miłości Jezusa, której doświadczam nawet, gdy czuję, że nawalam i nie żyje tak, jak naprawdę bym chciała. O tym, że Jezus nieustannie wyrywa mnie z mojego grzechu, złych nawyków, zmienia mój sposób myślenia, postrzegania rzeczywistości. Uczy kochać bliskich, słuchać ich i im służyć. 
    Z całą pewnością nie pojechałabym jednak do Amiszów ich nawracać. Dlaczego? Bo po pierwsze - realizuje swoje powołanie w rodzinie, moim podstawowym zadaniem jest realizować obowiązki stanu, dbać o rozwój dzieci i męża. Po drugie - wokół mnie jest wielu ludzi, którzy bardziej niż skostniały Amisz potrzebują nawrócenia.
    Mam wrażenie, może się mylę, że tak bardzo chciałeś życia zakonnego, że postanowiłeś sobie założyć zakon w życiu rodzinnym i być jego przeorem - reszta ma bezgranicznie być posłuszna twojej woli. W zakonie jednak przeor nie pełni swojej funkcji przez całe życie, jest zmieniany co jakiś czas, zakonnicy głosując wybierają nowego przełożonego. Ty jesteś mężem i ojcem i Twoja rola to przede wszystkim służba rodzinie, dbałość o rozwój dzieci zgodnie z ich predyspozycjami, a przede wszystkim miłość do żony i spalanie się w miłości do niej. Czego pragnie twoja żona? Jakie są jej marzenia, plany? Wiesz to w ogóle? 
    Podziękowali 1Klarcia
  • Nie przekonywałbym Amisza - byłoby mi cholernie wstyd.
    Co mam mu powiedzieć, że wiara dobra tylko ludzie k...  ?

  • a cczemu ci amisze  używają traktorów 
  • Zaskoczyło mnie, że Amisze są baaaardzo bogaci.
  • zbyszek powiedział(a):
    Zaskoczyło mnie, że Amisze są baaaardzo bogaci.
    Są bogaci, bo żyją oszczędnie i pracują wydajnie, nie trwoniąc czasu na bzdety.
    Podziękowali 1asiao
  • Kupują też mało produktów w sklepach - tylko to co konieczne. Żona polskiego Amisza mówiła że sama szyje ubrania dla dzieci.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Polecam Anish Paradise Yankovica na YT 
  • Coralgol powiedział(a):
    Polecam Anish Paradise Yankovica na YT 


    Podziękowali 2Klarcia joanna_1991
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.